Heja!
Wpisujcie swoje typy do kategorii junofilmów. Jakie to filmy? Ciepłe, inteligentne, niosące coś więcej...takie jak Juno. Filmy, które warto obejrzeć i warto polecić.
Jak dla mnie junofilmy to:
- Powrót do Garden State
- Mała Miss
- C.R.A.Z.Y.
Bardzo dobry temat. Sama szukam czegoś nowego w klimacie "Juno" :)
"Little Miss Sunshine" i "Garden State" to pozycje obowiązkowe ;). C.R.A.Z.Y. muszę sprawdzić, bo jeszcze nie widziałam.
Do listy może dodałabym:
- "Elizabethtown"
- "Lars and the real girl"
Mi się trochę kojarzy film z "Bezdrożami" (chyba już ktoś wspominał w poprzednich tematach). A "Dziękujemy za palenie jeszcze nie widziałam, ale z chęcią zobaczę.
"Pod słońcem Toskanii" :) świetny film
"Ostatnie wakacje" równie dobry i przyjemny :)
"Mała Miss" to potwierdzę ;)
"Czekolada" bo jest bardzo słodki
no i trochę by się jeszcze znalazło, ale te 4 na pewno warto obejrzeć :)
Ode mnie dodam:
- Broken Flowers, z genialną rolą Billa Murraya.
- Patch Adams, oj ile razy to już leciało w TV...Jak dla to piękny film, opowiadający o rzeczach ważnych.
- Śniegowe ciastko, z Sigourney Weaver i Alanem Rickmanem. Porusza temat autyzmu.
Warto też obejrzec animację ''Gdzie jest Nemo'':):):), fantastyczna zabawa dla każdego xD. pozdrawiam;*
Ja się zastanawiam jeszcze nad Amelią (coś łączy te dwa filmy moim zdaniem...możesz kobieca postać...może jakiś czar)
"Lost in tranlation" co o tym myślicie. według mnie kipi z niego ciepło i nie tylko ;P
broken flowers do mnie nie przemowily, choc chyba dobry: ) ale lost in translation jak najbardziej. wielu nie widzialam wiec juz wiem czego szukac na torentach.
No fakt, fakt. Lost in Translation to jeden z "tych" filmów.
Ja już niedługo zabiorę się za Litle Miss Sunshine :) skoro tak chwalicie, to trzeba obejrzeć.
Mi jeszcze przychodzi do głowy "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" - też miał w sobie coś fajnego i ciepłego. Jak dla mnie zajebisty film.
Dodałabym jeszcze "Salto". Troche smutniejszy niż Juno, ale ma coś o dorastaniu, dojrzewaniu, rozstaju dróg.
lost in translation tylko mnie znudził. według mnie nie ma w nim odrobiny ( tego co pamiętam) ciepła. zbyt wolna akcja... żadnych pozytywnych scen...
Moim skromnym zdaniem pasowałaby "Pułapka" również z Ellen Page, choć film nie jest ciepły to z pewnością jest inteligentny i niesie przestrogę... Cóż mogę jeszcze powiedzieć... na pewno pasuje też "Podaj dalej" z Kevinem Spacey.
Dużo tytułów już padło, to ja w takim razie dodam 'Doskonały świat" Clinta Eastwooda :)
Bardzo klimatyczny film jak dla mnie:)
Humm.. A może:
'Życie za życie',
'4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni',
'American Beauty'
'Drżące ciało'
'K-PAX'
'Leon zawodowiec'
W sumie to praktycznie wszystkie filmy z moich ulubionych:P Więc nie ma sensu żeby je tu wymieniać.. No i te to raczej takie troszkę bardziej ambitne..
Ale na pewno
'Mamuśka'
jest czymś bardzo podobnym:) Tak sądzę:P
Z Leonem to już trochę przesada ale jak to lubi jak bym dodał hmm w sumie nie wiem trudno mi coś znaleźć podobnego :)
No tak! American Beauty!!!! Oczywiście :)
Jak dla mnie idealnie wpisuje się w kategorię. Zwłaszcza postać buntowniczej córeczki Spacey'a ;)
Juno jest filmem pro-life [promującym obrone życia od poczęcia do naturalnej śmierci]innymi takimi filmami (więc podobnymi tematycznie do Juno) sa wcześniej wimieniona przeze mnie "Wpadka" ale także "Kelnerka"
Wpadły mi do głowy jeszcze takie tytuły, ale nie wiem czy nie przesadzę:
- Śniadanie na Plutonie
- Duża Ryba
- Jedwabna Opowieść
...coś gdzieś, w każdym z tych filmów...
Co prawda jeszcze nie oglądałem "Juno", ale w kategorii: "Ciepłe, inteligentne, niosące coś więcej...", moim bezapelacyjnym numerem jeden jest: "Buntownik z wyboru"! Prawdę mówiąc, to jeden z najlepszych, najbardziej klimatycznych filmów jakie w ogóle widziałem a widziałem sporo. ;)
ludzie, litosci! trzeba miec mocno skrzywiona wrazliwosc, zeby juno postawic na jednej polce z... amelia! owszem, juno jest bardzo mocno udawanym filmem indie, zrobionym w wielkiej wytworni, ale na szczescie o cale mile lezy od takich komercyjnych ulepkow jak ten nieszczesny hymn rozmemlanego hipisiarstwa.
jak dla mnie lista filmow okolojunowych jest dosc oczywista, zwazywszy na background tworcow:
- po pierwsze cala trylogia okolo-apatowa (40-year-old virgin, knocked-up, a nade wszystko superbad - przeciez cera gra tu dokladnie ta sama role)
- po drugie - mam wielka nadzieje, ze da sie na ta liste wpisac juz niedlugo konczony wlasnie nick and norah's ultimate playlist
- po trzecie - i chyba najwazniejsze - caly anderson i wszyscy rezyserzy, ktorzy bezlitosnie z niego rzna (chocby przecudowny napoleon dynamite, haniebnie nie pokazywany w polsce)
- po czwarte - kolejny kompletnie odciety polakom przez dystrybutorow nurt amerykanskiego kina indie, czyli mumble core - polecam nade wszystko absolutnie rozkladajacy the puffy chair braci duplass
temu, kto pisal, ze juno to film pro-life proponuje, zeby w czasach zakazanych hucznych wypraw do kina nie urzadzal, tylko siedzial na rekolekcjach i nie wypisywal glupot na forach, bo to straszny grzech
polecam tez przy okazji wszystkie plyty kimyi dawson (solo i z zespolami artsy pants, a przede wszystkim - moldy peaches) - juno zrobilo z niej taka gwiazde, ze az trudno uwierzyc, zwlaszcza, gdy dla tysiecy widzow spiewa swoje piosenki z ostatnich plyt, nagrywanych dla swojego dziecka, np. ta, ze mleko matki zabija zle bakterie w dziecku. nice!
No to z ciebie gościu dzisiaj wylazły wszystkie złe emocje tłumione w zaciszu cichego, samotnego choć świątecznego dnia. Idź sie przespij a potem walnij klina........;)
Czyli przekładając na nasze, Twoje typy do junofilmów to:
- 40letni prawiczek
- wpadka
- supersamiec
- nick and norah's ultimate playlist
- napoleon dynamite
- the puffy chair
i już :)
zgadzam się całkowicie, część wymienionych tu filmów to absurdalna pomyłka. '4 miesiące, 3 tygodnie...'? bo jedna z bohaterek jest w ciąży?
'pułapka'? bo gra tam ellen page?
ale: 'napoleon dynamite' nie miał premiery kinowej, ale jestem pewna, że do polski dotarł (ten sam błąd popełnił bartosz chaciński w 'przekroju' ostatnio) - wypożyczyłam kilka lat temu i jestem pewna, że nie mam urojeń (bo po tekście chacińskiego mocno się zastanawiałam).
do listy dorzuciłabym jeszcze 'eagle vs shark'.
kimya dawson rzeczywiście jest świetna i też polecam.
Wristcutters: A Love Story. Świetny!
Donnie Darko. Też genialny
Last Kiss. O poziom niżej, ale też okej
W doborowym towarzystwie
A z Donnie Darko to ja się nie zgadzam - raz, że mi się nie podobał ten film a dwa, że chyba nie był zbyt ciepły (zwłaszcza ten pojebany królik).
"Absolwenta" bym dodał do listy. Jakoś tak ten film właśnie miałem przed oczami w czasie projekcji Juno.
Zaproponowałabym film "Butelki zwrotne", który aktualnie jest wyświetlany w naszych kinach. Z niego też bije takie ciepło :) Jako zwolenniczka czeskich filmów polecam również filmy Jana Hrebejka np "Pod jednym dachem".
mała miss
big fish
sekretarka
irina palm
i wiele wiele innych, musze iść do pracy :) to jeszcze coś napisze pużniej
Oczywiście "Gdzie serce twoje" z Natalie Portman. Ze tez nik wcześniej na to nie wpadł...
moze malowany welon jeszcze? mi sie ogromnie podobal :) a plakalam na nim jak zla :)
Naprawiam błęda sprzed paru dni
Moje typy to:
Musiałem zerknąć do swoich ulubionych bo pamięć już nie ta co kiedyś, a poza tym troche tych filmów się nazbierało i oto one:
1900: Człowiek Legenda,
4 Piętro,
Ale Jazda!,
Bezdroża,
Bokser,
Był sobie Chłopiec,
Co Gryzie Gilberta Grape'a,
Co Za Życie,
Dym,
Dzień Świstaka,
Dziękujemy za Palenie,
Empire Records,
Forest Gump,
Good Morning, Vietnam,
Jabłka Adama,
Kelnerka,
Kroniki Portowe,
Kto zabił ciotkę Cookie?,
Leila i Nick,
Lokatorka,
Marzyciel,
Moja lewa stopa,
Pamięć złotej rybki ,
Podaj dalej,
Pod słońce,
Pogoda na jutro,
Powrót do Garden State,
Przypadek Harolda Cricka,
Spec,
Stowarzyszenie Umarłych Poetów,
Śniegowe ciastko,
Wielkie nadzieje,
Wspaniały Joe,
Zapach kobiety,
Zło,
To by było mniej więcej tyle jeżeli chodzi o filmy które najbardziej mi pasują jako ciepłe i inteligentne filmy.
Jeszcze w ostatniej chwili przyszedł mi do głowy "Rain Man" i na tym chyba skończe.
Dzięki za podsunięcie kilku interesujących tytułów:)
Pozdrawiam