Oceniłem na 8 przez sentyment, normalnie dałbym 7, chociaż nadal się waham. Ogólnie szarańczy było więcej, niż dinozaurów. Końcowa walka była krótka i ta z pierwszej części wyglądała bardziej epicko. Powrót starych aktorów na duży plus, a co to tego, że to zakończenie serii, może być, ale już jest to drugie największe otwarcie tego roku, więc możliwe, że możemy spodziewać się czwartej części. Polecam pójść z sentymentu, ale momentami ziewałem.