Są podzieleni, jedyne co ich interesuje to jaranie, o patriotyzmie wiedzą tyle co zjedzą XD wiem co pisze, bo sam z tego pokolenia jestem. Wątpię, czy tak z dnia na dzień rzuciliby wszystko w obronie narodu
nie mieliby wyjścia, chyba że wialiby za granicę, wszyscy faceci zdolni do służby od 18-65 roku życia obowiązkowa mobilizacja do jednostek macierzystych a ci ci nie byli w woju kałach w łapę tygodniowy kurs zabijania i na front;)
ale szczerze w trakcie wojny a szczególnie gdy twój kraj jest atakowany z dwóch frontów czyli pewna przegrana lepiej nie być cywilem;)...
Wojna w takich sposób już by nie wyglądała,jak sobie wyobrażasz te analogie do II WŚ.
wiem, wiem miałem na myśli to jakby przyszło nam żyć w tamtych czasach, teraz to zrzuciliby taką car bombę i 1/3 polski by wyparowała hehehe
Albo i więcej.
Ale Polski nikt na dzień dzisiejszy nie zaatakuje,ponieważ wcale nie jesteśmy tacy ważni i położenie strategiczne też nie jest wcale takie dobre dla innych.
oj uwierz, że akurat położenie naszego kraju jest niezwykle newralgiczne teraz w szczególności (granica schengen, geograficzny środek kontynentu i etniczny też praktycznie oddzielamy kulturę wschodnią od zachodniej a sami nie wiemy do kogo bardziej należymy heheeh), zresztą dawniej także (układ warszawski) plany ataku także nuklearnego na ZSRR zakładały właśnie atak w pierwszej kolejności na ówczesną Polskę eee wcześniejsza historia cofając się nawet do średniowiecza pokazuje, że to niezwykle strategiczny punkt Europy (dlatego między innymi jako jedne z pierwszych państw postkomunistycznych trafiliśmy do UE, oczywiście nie twierdzę, że ktoś zamierza nas zaatakować ale jakby miało gdzieś walnąć w Europie to jak zwykle zaczęło by się od nas...
zrobiłaby coś dużo mądrzejszego, a mianowicie wszystko co możliwe aby przeżyć,
nie walczyć, dogadać się z każdym,
udawać niezaangażowanego i walczyć rozumem,