PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=760093}

Kłamstwo

Denial
2016
6,7 11 tys. ocen
6,7 10 1 10611
5,2 9 krytyków
Kłamstwo
powrót do forum filmu Kłamstwo

Kiedyś moskiewscy komuniści tworzyli podobne dzieła a teraz Hollywood przesiąknięte marksizmem, tworzy koszmarki propagandowe pokroju "Kłamstwa". W świecie marksistów nie ma miejsca na nieszablonowe myślenie, nie ma miejsca na myślenie w ogóle. Należy przyjąć to co partia mówi i uwierzyć.

użytkownik usunięty
Janekkowalski2011

W twoim świecie nie ma miejsca na jakiekolwiek myślenie. Wygrałem konkurs na najbardziej debilny komentarz na filmwebie.

użytkownik usunięty

eś:)

ocenił(a) film na 2

Freud by powiedział, że to nie była przypadkowa pomyłka ;-) Gratuluję wygranej chociaż dziedzina mało chwalebna ;-) Czyli uważasz, że człowiek musi myśleć tak jak rząd każe bo inaczej ma trafić do więzienia? Uważasz, że w dzisiejszym świecie nie ma miejsca na wątpliwości? Nie może być miejsca na wyrażanie opinii niezgodnych z linią rządzącej partii? Widzisz Aniu K., mam jeszcze encyklopedię PWN, w której jest napisane, że w Auschwitz zginęło 5 milionów Żydów - to kiedy ci naukowcy się mylili - wtedy czy obecnie!? No bo chyba trudno uznać, że nie ma znaczenia czy zginęło 5 milionów czy tylko jeden milion.

użytkownik usunięty
Janekkowalski2011

"Kłamstwo oświęcimskie" jest karane więzieniem w Niemczech i Austrii. Ciekawe prawda? Narody sprawców.

użytkownik usunięty
Janekkowalski2011

czy naukowcy, którzy zweryfikowali 5mln w Auschwitz mieli problemy z prawem? Nie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 2

Jesteś ignorantką. Współczuję ci ;-) Ale może kiedyś zaczniesz czytać książki i wiedza, którą ci podaję na tacy nie będzie cię bulwersowała tak jak przy twoim obecnym poziomie wiedzy.

Janekkowalski2011

Ja natomiast trochę czytam, ale pewnie i to mnie nie uratuje przed surowym osądem, prawda? ;)

ocenił(a) film na 2
zweistein

Prawda ;-) Bo oczywiście trzeba czytać odpowiednie książki. Czytanie Marcusego czy Spinellego nic mądrego do twojego życia nie wniesie ;-)

Janekkowalski2011

Polecam "Holokaust w fotografiach" J. Struk - zobaczysz jak wyglądał prawdziwy totalitaryzm i może zrobi ci się choć trochę głupio. Bo twoje wywody o współczesnym totalitaryzmie obrażają prawdziwe ofiary.
Ale sam też chętnie się dowiem, jakie są te "właściwe książki"... Może być interesująco ;)

ocenił(a) film na 2
zweistein

Wydaje ci się, że parę smutnych fotek wychudzonych Żydów coś zmieni? Nie twierdzę, że Żydzi nie ginęli w trakcie drugiej wojny - ginęli. Ginęli Polacy, Czesi, Rosjanie czy Ukraińcy. Wojna jest okrutna jak zawsze. Totalitaryzmów się nie stopniuje - albo system jest totalitarny albo nie jest. Nie ma prawdziwego totalitaryzmu i udawanego totalitaryzmu. Niemcy eksterminowali Żydów bo potrzebowali ich pieniędzy aby mieć środki na funkcjonowanie horrendalnie zadłużonej Trzeciej Rzeszy. Obecne kraje socjalistyczne są również zadłużone ponad granice rozsądku i to tylko kwestia czasu kiedy rządy pokuszą się o eksterminację klasy średniej aby ich majątkiem pokryć własne zobowiązania. Poleciłeś "Holokaust w fotografiach" no to ja polecę "Państwo Hitlera" Aly Götz. No i polecam zastanowić się nad sentencją Alexisa De Tocqueville "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy."

Janekkowalski2011

Znowu to samo - literatury nie znasz i poznać nie zamierzasz, ale nie przeszkadza ci to w niczym, żeby perorować ze "znawstwem tematu", którego przecież nie masz, bo i skąd?
Gdybyś miał orientację, wiedziałbyś, że u Struk nie chodzi o "parę smutnych fotek wychudzonych Żydów" (skądinąd dość obrzydliwa jest twoja fraza odnosząca się do niewinnych pomordowanych ofiar), tylko o bardzo rzetelną analizę i interpretację Holocaustu, zarówno z perspektywy wojennej, jak i współczesnej.

"...to tylko kwestia czasu kiedy rządy pokuszą się o eksterminację klasy średniej aby ich majątkiem pokryć własne zobowiązania..." (sic!)

To robi wrażenie. Nie, to raczej nie wyraz podziwu dla twojej inteligencji i intelektu.

Kolejny raz polecasz tę samą książkę. OK, uznajmy że jedną faktycznie przeczytałeś. Ale literatury na temat Trzeciej Rzeszy jest multum, serio.

Janekkowalski2011

"...komunistyczna Unia Europejska"

Też lubię się pośmiać. :)

Oceny tego, jak rozumieć i interpretować wydarzenia II wojny zmieniają się, ewoluują, to normalne. Tobie wydaje się to spiskiem, a to zwyczajne przewartościowania. Fakt, że w latach 60-tych oceniano i pisano inaczej niż teraz, wcale nie musi świadczyć, że wtedy było lepiej (czyli bliżej prawdy) a dziś jest gorzej (czyli kłamią źli Żydzi). ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Janekkowalski2011

Dziwota tylko, że wstrzymali się z Marksem, Leninem i Stalinem. Obstawiam, że taki błyskotliwy znawca baranów jak ty zna powody, prawda? ;)

ocenił(a) film na 2
zweistein

Wiesz jak się nazywa dzielnica Brukseli leżąca nieopodal parlamentu UE - Stalingrad. Więc wcale się z tą miłością do Stalina czy Marksa nie kryją. Spinelli był komunistą, którego "Manifest z Ventotene" został uznany za oficjalną wykładnię UE - tam też nie brakowało marksistowskich bredni a mimo to na stronie www UE można przeczytać, że UE opiera się na tych komunistycznych bredniach. No ale, żeby to wiedzieć to trzeba czytać odpowiednie pozycje a nie słuchać mainstreamowych mediów ;-)

Janekkowalski2011

Nie wiem, czy ul. Stalingrad to na pewno z miłości do Stalina, czy raczej uznanie dla obrońców miasta, którzy opierając się Hitlerowi po raz pierwszy zadali klęskę Wehrmachtowi, która stała się punktem zwrotnym wojny. Ja czytałem kiedyś książkę pod tytułem "Stalingrad" - ale wiesz, jakoś stalinowcem ani komunistą nie jestem - dziwne? ;)
UE nie stoi Spinellim, bo przy jej budowie pracowały setki ludzi. Więc nie jedno nazwisko jest wiążące.
Twierdzenie, że UE jest komunistyczna jest jakąś aberracją. Choćby w kwestiach obyczajowych różnice wydają się jaskrawo widoczne. Dla każdego, kto ma dobry wzrok.

ocenił(a) film na 2
zweistein

Pisanie nic nie da - muszę podlinkować coś co może chociaż trochę otworzy ci oczy na otaczającą rzeczywistość.

Najpierw wejdź sobie na stronę UEF i podstronę UEF/HISTORY http://www.federalists.eu/uef/history/

Potem luknij na opis Altiero Spinellego i opis jego komunistycznego dzieła "Manifest z Ventotene" jako considered as a founding document for today’s Europe.

http://www.tiki-toki.com/timeline/entry/29157/European-Federalists-History/#vars !panel=298546!

Tutaj możesz się dowiedzieć od pana Krzysztofa Karonia coś więcej o Spinellim:
https://youtu.be/kPLi3Y_ySCw

A potem możesz spokojnie mówić, że komunistyczna UE jest jakąś aberracją ;-)

Nawet polscy komuniści, którzy w sowieckim włazidupstwie zmienili nazwę Katowic na Stalinogród po śmierci Stalina poszli po rozum do głowy i przestali wychwalać "obrońców Stalingradu" ;-) A komuniści z Belgii nawet tego nie zrobili. Wiesz, w którym mieście powstali bolszewicy Lenina? W Brukseli w 1903. Kolejny przypadek doceniania przez Belgów komunistycznych ruchów robotniczych ;-)

Janekkowalski2011

To trochę tak, jakby przekonywać z pełną powagą, że skoro obowiązkowe ubezpieczenia społeczne wprowadził Bismarck, to dzisiejsza Polska jest Bismarckowska albo pruska... ;) Albo że Bismarck był socjalistą. Logika Jasia, ale chyba ci odpowiada skoroś Janek.

Komunizmu i stalinizmu bronić nie sposób, ale gdyby Rosja nie oparła się pod Stalingradem, Hitlera nikt by nie powstrzymał - Polski by nie było, a Polacy byliby niewolnikami rasy panów. Ty takich drobiazgów nie bierzesz pod uwagę, ale ja owszem.

ocenił(a) film na 2
zweistein

Bismarck nie wprowadził ubezpieczeń społecznych tylko ubezpieczenie emerytalne. Bismarck wprowadził ubezpieczenie emerytalne jako element walki z komunistami. Po prostu wybił im jeden argument z ręki. Gdybyś to wiedział to nigdy byś nie wpadł na pomysł aby nazwać Bismarcka socjalistą. Chociaż może w twojej żeńskiej logice to ma sens ;-) Gdyby Jankesi w 1945 nie zatrzymali Stalina w Berlinie to dzisiaj cała Europa by gadała po rusku a Polski by nie było na pewno. Do tego wniosku również potrzebna jest logika, której akurat ty nie potrafisz używać. Byłbyś teraz poważanym politrukiem uczącym dzieci jakie to dobrodziejstwo, że Stalin pokonał socjalistę z Berlina i teraz cały świat może żyć w komunistycznym dobrobycie.

Janekkowalski2011

Nie wprowadził... Hm, a może jednak? ;)
"W literaturze przedmiotu za ojca ubezpieczeń społecznych najczęściej uznaje się Otto von Bismarcka, z inicjatywy którego doszło do przyjęcia ustawy wprowadzającej pierwsze w świecie ubezpieczenia społeczne."
http://www.psz.pl/118-gospodarka/idea-ubezpieczen-w-europie

Ale przecież wiadomo, oni swoje, ty swoje i nikt ci nie udowodni, prawda? ;)

Gdybyś zrozumiał to, co napisałem, nie twierdziłbyś, że uznałem Bismarcka za socjalistę. A przecież nie jest to wcale trudne, spróbuj ponownie.
Troszkę histeryzujesz, ale może to celowe, żeby poprzez hiperbolizację nadać właściwe rozmiary temu... czego przecież nie napisałem, dziewczynko ;)
ZSRR nie powstrzymana przez USA zapewne zagarnęłaby całą Europę, zamieniając ją w wielką Republikę Rad, możliwe. Ale tak się nie stało, prawda? Polska przetrwała, przetrwał polski język, kultura - istniejemy. Gdyby Rosjanie nie zatrzymali Hitlera, tu gdzie teraz jesteśmy zapewne Polski by nie było. Paradoks historii, jakich wiele. Świat nie jest taki ładnie czarno-biały, jak ci jest przyjemnie myśleć.

ocenił(a) film na 2
zweistein

Nie powołuj się na jakieś gówniane portale bo nawet ich nie będę czytał. Generalnie to nie ma większego znaczenia czy społeczne czy emerytalne - w końcu emeryci to jakaś część społeczeństwa. Ale nie jesteś skrupulatny i to chciałem podkreślić. Jeśli się o coś spieramy to musisz być skrupulatny i wyrażać się konkretnie. A wtedy ma znaczenie czy Bismarck jest ojcem ubezpieczeń społecznych czy emerytalnych. Polska nie przetrwała - przez kilkadziesiąt lat byliśmy sowiecką republiką. A potem zamieniliśmy ten stan na brukselską republikę sowiecką. W końcu od traktatu lizbońskiego formalnie jesteśmy unijnym województwem. Jeśli chodzi o język polski i jego żywotność to chciałbym podkreślić, że przez dużo dłuższy okres niż sowiecka okupacja Polska była pod rozbiorami a mimo to język polski przetrwał. Więc i najazd niemieckich socjalistów by przetrwał. Z tą polską kulturą jest większy problem bo przy państwowym mecenacie to lepiej, żeby ta kultura zdechła niż miała wyglądać tak jak obecnie.

użytkownik usunięty
Janekkowalski2011

Masz konto na wykopie? Jak nie, to załóż.

ocenił(a) film na 2

Mam tych kont tyle na wykopie, że już nawet nie pamiętam ile lat temu zakładałem pierwsze, Aneczko moja złota ;-)

Janekkowalski2011

Nie chodzi o takie czy inne portale, tylko o twoją niemądrą pomyłkę, której nie potrafisz uznać. Banał.

Nie, po 1945 r. nie byliśmy "republiką sowiecką", byliśmy formalnie niepodległym państwie, które faktycznie znajdowało się pod protektoratem sowieckim, ze swobodą (no, powiedzmy) rozwoju kultury, nauki, języka.
Podobnie nie jesteśmy "sowiecką republiką" dziś, bo takiego tworu nie ma - nigdzie poza głową twoją i zapewne serdecznych kolegów, bo nie sądzę, żebyś był zupełnie osamotniony w wymyślaniu tych ciekawych konstrukcji intelektualnych.

Tak, pod rozbiorami przetrwaliśmy, ale nie byliśmy wówczas przedmiotem tak dzikich prześladowań oraz planów germanizacji terenów polskich w połączeniu ze zniszczeniem inteligencji i kościoła i zamiarem zamiany reszty na prymitywnych niewolników. A widząc rozmach i konsekwencje działań niemieckich - to miało spore szanse na powodzenie. Więc nie ma co porównywać - pod Niemcami Polska by nie ocalała, bo w planach Hitlera Polski po prostu nie było.

ocenił(a) film na 2
zweistein

Bredzisz cwajsztajn ;-)

Janekkowalski2011

Daj spokój, Hans.

Janekkowalski2011

Stwierdzenie, że za poprzedniej komuny nie było takiego zamordyzmu jaki jest teraz, w zasadzie dyskwalifikuje kogoś z racjonalnej dyskusji. To może wymień jakieś ofiary tego zamordyzmu aktualnej komuny? Ilość ofiar represji itp. Ja sporo lat przeżyłem w schyłkowej fazie tej "lżejszej" komuny i nie widzę żadnych analogii z czasami współczesnymi. Takie bzdury może wypisywać ktoś albo ograniczony umysłowo, albo świadomie manipulujący faktami.

ocenił(a) film na 2
z_mazur2

Widzisz, bardzo ważne jest to co piszę i równie ważne jest to czy potrafisz to odczytać poprawnie. Wyraźnie napisałem, że "za poprzedniej komuny nie było takiego głupiego zamordyzmu". Takiego głupiego. Ja jestem jedną z ofiar obecnego zamordyzmu. Nie mogę mówić tego co myślę, nawet jeśli nie zagraża to istnieniu obecnego systemu politycznego. Tak, że w kwestii manipulowania wypowiedzią musisz się jeszcze dużo uczyć aby mieć jakieś osiągnięcia bo na razie wychodzi na to, że jesteś zbyt ograniczony intelektualnie aby pojąć kluczową różnicę między zamordyzmem a tak głupim zamordyzmem.

Janekkowalski2011

"To może wymień jakieś ofiary tego zamordyzmu aktualnej komuny?"

Wróćmy do tego (przez nieuwagę, zapewne?;) przemilczanego pytania i zestawmy ofiary zbrodniczej Moskwy i Brukseli. Może być w słupkach.

ocenił(a) film na 2
zweistein

Więc twierdzisz, że w 1952 roku można było uzyskać oficjalne listy ofiar zamordyzmu sowieckiego!? ;-) Obecny zamordyzm trzyma się mocno w posadach więc na oficjalne statystyki musisz poczekać aż padnie a ich następcy wyciągną te dane na światło dzienne.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Janekkowalski2011

Ale się kompromitujesz. Jest wolność zgromadzeń. Możesz w każdej chwili założyć dowolną partię, zarejestrować ją i wystawić się na liście.
Książkę też możesz sobie wydać własnym nakładem, tylko to jest ograniczeniem.
Oczywiście, wszystko to przy zastrzeżeniu, że obecna władza konsekwentnie zmierza do tego, żeby to o czym piszesz zaczęło się spełniać. Może wtedy zauważysz różnicę.

ocenił(a) film na 2
z_mazur2

Mazurze kolorowy, wolność zgromadzeń jest wtedy kiedy uzyskasz odpowiednie zezwolenie. W przeciwnym wypadku ryzykujesz problemy z policją. Żeby założyć partię musisz spełnić wiele wymogów formalnych, których na pewno nie spełnisz w pojedynkę. Żeby zarejestrować listy wyborcze, na których siebie umieścisz musisz mieć co najmniej parę milionów złotych oszczędności i sztab ludzi do pomocy. Dla zdecydowanej większości jest to nie do przeskoczenia. Przypomnę ci, że w Polsce większość społeczeństwa ma problem z jednorazowym ekstra wydatkiem w postaci 1100 złotych więc parę milionów oszczędności na założenie partii jest dla nich czystą abstrakcją. Książkę wydać możesz także jedynie wtedy gdy masz pieniądze. Oczywiście możesz wydrukować pięć egzemplarzy po to, żeby rozdać rodzinie na urodzinach. Ale jeśli chcesz to zrobić profesjonalnie to sama poligrafia będzie najmniejszym kosztem inwestycji. Poza tym jest kwestia dystrybucji bo przecież chcesz aby książka była czytana przez tłumy czytelników. Coś jeszcze Mazurze kolorowy? ;-)

Janekkowalski2011

Nie pleć, bo ośmieszasz prawicowe, czy antytotalitarystyczne idee. Może inaczej. Wskaż w takim razie okres przed komuną, gdzie ludzie nie doświadczali takich ograniczeń, jak teraz, do którego to okresu zapewne tęsknisz.

ocenił(a) film na 2
manseb45

Przed 1913 rokiem ludzie nie płacili podatku dochodowego co było i powinno być najbardziej naturalnym stanem. Przed idiotycznym pomysłem Bismarcka nie było przymusowych systemów emerytalnych co nie rozwalało instytucji rodziny i relacji rodzinnych. Przed komuną mogłem iść do apteki i kupić co chciałem - bez pytania urzędnika o zgodę. Przed komuną nie byłem zmuszany do przymusowego ubezpieczenia zdrowotnego. Przed komuną nie byłem zmuszany do płacenia za prawo do pracy. Przed komuną nie byłem zmuszany do pracy na rzecz bezrobotnych cwaniaków i rzesz tak zwanych "wykluczonych". Mogę wymieniać o jutra ale pewnie nie o to ci chodzi ;-)

Janekkowalski2011

Pytałem o rzeczy, które już wymieniłeś, po co wymyślasz następne? A zatem dla ułatwienia pytam konkretniej:

Kiedy każdy mógł sobie założyć dowolną partię i bez pieniędzy zdobyć władzę?
Kiedy każdy, kto chciał mógł wystartować w wyborach i je wygrać bez pieniędzy i sztabu ludzi do pomocy?
Kiedy każdy kto chciał mógł sobie wydać książkę bez pieniędzy w milionowym nakładzie i ją rozpowszechnić?
Czy próbowałeś zorganizować jakieś publiczne zgromadzenie i czy miałeś w tym przeszkody ze strony władzy i jakie?

ocenił(a) film na 2
manseb45

No ale nie odwracaj kota ogonem misiu ;-) Ja odpowiadałem na zarzuty idiotki, która twierdziła, że za obecnej, brukselskiej komuny jest taka wielka wolność. I na te zarzuty odpowiedziałem, że nic od moskiewskiej komuny się nie zmieniło. No może barwy ;-) Bo Moskwa preferowała czerwień a Bruksela stwierdziła, że błękit jest bardziej na czasie. W każdym razie w całej historii człowieka zdobywanie władzy wiązało się z siłą. Albo siłą fizyczną albo intelektualną, która przekładała się na pieniądze, za które można było kupić siłę fizyczną. Władza to synonim agresji. Władza zawsze oznacza siłę aby nakazywać ci rzeczy, które ma ochotę nakazać. I zawsze tak będzie. To samo dotyczy wydawnictw - zawsze wiąże się to z kosztami. Ale zawsze było tak, że nawet jeśli miliarder chciał wydać książkę, która była nie w smak władzy to mógł się spodziewać dużych problemów. I żadne pieniądze mu nie pomogły. Popatrz na historie oligarchów rosyjskich. Z dnia na dzień z udzielnych książąt stawali się więźniami aktualnej władzy. Bo przyfikali i się przeliczyli. Spróbuj we Wrocławiu zorganizować oficjalną demonstrację NOP pod oknami prezydenta Dutkiewicza, na publicznym rynku wrocławskim. Jeśli ci się to uda to odszczekam wątek zgromadzeń. Ale jeśli ci się nie uda to ty się odwalisz z tymi durnymi zarzutami.

Janekkowalski2011

Odpowiedz na pytania, a nie pleć kolejnych bzdur.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Janekkowalski2011

A co to, już lecisz z inwektywami? Poczekaj, aż skończą Ci się argumenty.

Zadałem pytania w punktach, by odpowiedzieć można było łatwo i konkretnie, a Ty mi robisz wykład o naturze władzy. Ale dobra, w takim razie poszukam odpowiedzi w Twych wywodach. Powtarzam więc pytanie, a potem Twoją odpowiedź, tak jak ją rozumiem.

Kiedy każdy mógł sobie założyć dowolną partię i bez pieniędzy zdobyć władzę?
Twoja odpowiedź: Nigdy tak nie było.

Kiedy każdy, kto chciał mógł wystartować w wyborach i je wygrać bez pieniędzy i sztabu ludzi do pomocy?
Twoja odpowiedź: Nigdy tak nie było.

Kiedy każdy kto chciał mógł sobie wydać książkę bez pieniędzy w milionowym nakładzie i ją rozpowszechnić?
Twoja odpowiedź: Nigdy tak nie było.

Czy próbowałeś zorganizować jakieś publiczne zgromadzenie i czy miałeś w tym przeszkody ze strony władzy i jakie?
Twoja odpowiedź: Nigdy nie próbowałem.

A zatem ograniczenia związane z tworzeniem partii, zdobywaniem władzy, wydawaniem książek nie są cechą moskiewskiej, czy brukselskiej komuny, tylko należą do istoty stosunków społecznych od zawsze, tzn, odkąd istnieją partie i wydawane są książki.

O ograniczeniach wolności zgromadzeń w praktyce nic niestety powiedzieć nie możesz.

"Idź zdobywać zezwolenie na demonstrację NOP. Jak zdobędziesz to wtedy możemy kontynuować."

Cóż to, obce Ci są zasady dyskusji w cywilizacji łacińskiej samozwańczy obrońco wolności? Postawiłeś tezę, że nie ma u nas żadnej wolności zgromadzeń, to ją udowodnij, a nie żądaj dowodu od tego, kto Ci zaprzeczył. Toż to typowo lewicowa obłuda.

Co do tych kwestii nie podałeś zatem żadnego dowodu, by komuna brukselska niczym nie różniła się od komuny moskiewskiej.

Myśl coś samodzielnie, bo na razie to nawbijałeś sobie do głowy gotowych schematów i stałeś się ich niewolnikiem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Janekkowalski2011

No cóż, zostały Ci inwektywy i pisanie w kółko tego samego.

Ode mnie żądasz dowodów na poparcie swej tezy co do zgromadzeń. Ha, ha, ha!!!

Ale w sumie to nie jest śmieszne.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Janekkowalski2011

Aha, teraz już tylko: "sugeruję ci.... itd.",
a przedtem:
"Spróbuj we Wrocławiu zorganizować oficjalną demonstrację NOP pod oknami prezydenta Dutkiewicza, na publicznym rynku wrocławskim. Jeśli ci się to uda to odszczekam wątek zgromadzeń. Ale jeśli ci się nie uda to ty się odwalisz z tymi durnymi zarzutami."
oraz:
"Wyraźnie napisałem, żebyś ruszył dupę - skoro łbem nie potrafisz - i załatwił zezwolenie na demonstrację NOP. Wtedy by się okazało, że jest to niemożliwe czym bym udowodnił, że nie można w Polsce dowolnie się gromadzić."

Czyli dokładnie to co napisałem. To ja mam wykazać, że Ty masz rację. Czyż to nie śmieszne? To Ty dostarczasz nam zabawy. Inaczej, któż by z Tobą jeszcze dyskutował?

A' propos:
Który przepis wymaga uzyskania zezwolenia na demonstrację?

Janekkowalski2011

"dokładnie jak za PZPR"...

Sądzę, że już najwyższy czas, żebyś wykorzystał swój talent od strony praktycznej i założył kabaret. Sukces murowany.

Janekkowalski2011

Czyli słupków nie będzie, prawda? ;)
Jak miałyby być, skoro te ofiary "brukselskiego komunizmu" istnieją tylko w twoich imaginacjach.

ocenił(a) film na 2
zweistein

Dodaj jeszcze, że Ziemia jest płaska i działalność człowieka wpłynęła na ocieplenie klimatu ;-)