PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=487211}

Kac Vegas

The Hangover
7,3 728 697
ocen
7,3 10 1 728697
6,3 38
ocen krytyków
Kac Vegas
powrót do forum filmu Kac Vegas

7,5 WTF?

ocenił(a) film na 2

Film nie dla mnie, jednak ciekawi mnie za co tak wysoka ocena 7,5 ? ja nie dopatrzyłem się w nim żadnej treści, humor użyty w tym filmie napawa grozą.

ocenił(a) film na 4
Matowy

Widać takie poczucie humoru reprezentuje większość polskich kinomaniakaków (o zgrozo)

ocenił(a) film na 7
Matowy

No tak, bo przecież każdy film musi przekazywać jakieś głębokie "treści", a kino rozrywkowe to zło! Tylko powiedz mi tylko proszę, jakie to niby treści posiada taki "Mroczny Rycerz", "Życie seksualne Ziemian" czy "Baby są jakieś inne". Bo, sądząc z ocen, te filmy ci się podobały, a więc one maja jakieś treści, tak?
A co do filmu - wielkie kino to to nie jest, tu się zgodzę. Ale niezła porcja śmiechu dla każdego, komu zdarzył się "urwany film" na imprezie.
Humor użyty w filmie napawa grozą? Możliwe, ale poślizgiwanie się Chaplin'a na skórce po bananie tez nie było zabawą najwyższych lotów, ale nikt nie miał mu tego za złe. Czasem ludzie śmieją z gry słów w dramatach Mrozka a czasem z cudzego pierdnięcia w tramwaju. Taka ludzka natura i nie ma w tym nic złego. Tylko tacy jak wy, pożal się Boże "krytycy" twierdzący ze są "dobre" i "złe" rodzaje humoru są żałośni.

ocenił(a) film na 2
robertas

"Mroczny Rycerz" świetnie zrealizowany film akcji, zachowane proporcje fabuła- efekty specjalne. "Życie seksualne Ziemian" urzekła mnie forma paradokumentu, forma podania lekkostrawnej komedii, inny punkt widzenia, zachowanie dystansu. " Baby są jakieś inne" film Koterskiego, podwójne dno, dialogi, wymowa filmu. "Kac Vegas" żenujące dialogi, gówniane wykonanie, słaba gra aktorska, a przede wszystkim oklepany scenariusz, rzygnąć idzie. Dlaczego post ? bo to coś ma ocenę 7,5 !!!! rozumiesz ? po scenie z tygrysem odpadłem, miałem nadzieje, ale było tylko gorzej. Pochlebiasz mi szukając filmów które oceniałem, może masz trochę racji i przesadziłem, lecz gorycz po tym dziele doszła do głosu.Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Matowy

""Mroczny Rycerz" świetnie zrealizowany film akcji, zachowane proporcje fabuła- efekty specjalne."
- pisałeś chyba coś o treści. Kino akcji i treść?! Kino którego fabuła jest tylko pretekstem do strzelania, wybuchów i dawania sobie po mordach oraz jakakolwiek treść?!!! Przecież "Mroczny rycerz" to tak jak wszystkie filmy akcji zwykła popkulturowo-marketingowa papka Hollywood dla przeciętnego, lekko tępawego, nastoletniego amerykańskiego zjadacza popkornu. Czyli target mniej więcej ten sam co Kac Vegas.

""Życie seksualne Ziemian" urzekła mnie forma paradokumentu..." Dobra, ale co ma forma, do wspomnianej przez ciebie treści?
"...forma podania lekkostrawnej komedii, inny punkt widzenia, zachowanie dystansu." jaki dystans, jaka lekkostrawność? Toż to zwykła komedia, tzw. seksualna, dla tych samych otłuszczonych amerykańskich nastolatków, żeby mogli w kinie pośmiać się z seksu. Nie jest może tak toporna jak np. American Pie czy cykl o ''frajerach'', ale to ciągle zwykła, głupia komedia o d...ach.

"" Baby są jakieś inne" film Koterskiego, podwójne dno, dialogi, wymowa filmu." Podwójne dno? Gdzie? Wymowa filmu? Jaka? Niby co ma ci do przekazania ten film? Zwykła polska komdyjka z lat '90.

""Kac Vegas" żenujące dialogi, gówniane wykonanie, słaba gra aktorska, a przede wszystkim oklepany scenariusz, rzygnąć idzie."
A niby co takiego żenującego w tych dialogach? Jak miałyby wyglądać nieżenujące dialogi w filmie o facetach na kacu?
Gówniane wykonanie? Zarzucisz coś konkretnego? Słaba gra aktorska? Nie zauważyłem. Praca kamery? W normie. Co ty chcesz?
Oklepany scenariusz? No fakt - widziałem już chyba kiedyś jakąś słabszą (od Kac Vegas) komedię o facetach, którzy zapomnieli po imprezie, gdzie zostawili auto, ale raczej rzadko spotykam z tego typu historiami w filmach. No ale na pewno historie o kolejnych superbohaterach czy głupawe ciągi skeczy o seksie dla dzieciaków nie są oklepane, nie?
Może gdyby bohaterowie siedzieli przez cały film w pokoju, sprzątali swoje wymiociny z dnia poprzedniego i mówili tylko "Wszystko mnie boli, nic nie pamiętam" scenariusz byłby mniej "oklepany", ale też nudny.

ocenił(a) film na 2
robertas

"Mroczny Rycerz" fabuła jest pretekstem? zlituj się!!! dobre kino rozrywkowe i tyle, świetnie zrealizowane, masowe ale z pomysłem, ty wolisz coś w stylu "ale mam kaca, o ku..a jaka śruba nic nie pamiętam, dodajmy kurczaka będzie beka + debil w ekipie". "Życie seksualne ziemian" treść wyraża się przez formę!! inna perspektywa z której widać powtarzalne zachowania. "Baby są jakieś inne" lata'90 ? chyba nawet nie wiesz o jakim filmie pisze. Trafiłeś w sedno "Jak miałyby wyglądać nieżenujące dialogi w filmie o facetach na kacu?" film o kacu! do bólu przewidywalny, niczym nie zaskakuje, dla odmiany napisz co w tym filmie ci się podobało, o to w tym poście chodzi.

ocenił(a) film na 7
Matowy

No bo film o superbohaterach w sado-maso ciuszkach nie jest przewidywalny do bólu? No tak - raz dam w ryj jednemu złoczyńcy, raz innemu bandziorowi. Nie ma to jak nieoczekiwane zwroty akcji w filmie o superbochaterach z amerykańskich komiksów! No a film w którym kilku facetów odjechało na imprezie i nie pamięta co się stało, ciągle coś się dzieje i nigdy nie wiesz co się stanie za chwilę jest faktycznie "przewidywalny" w porównaniu z filmem, w którym bohater z komiksu (który ostatecznie zawsze zwycięża i wszystko kończy się wielkim happy-endem) rzuca teksty typu "Stój ty zły człowieku!" (czasem sili się na dowcip) jest naprawdę wspaniały. Ten nieprzewidywalny rozwój akcji, ta głębia bohaterów i błyskotliwe dialogi (tak, to jest sarkazm). No po prostu perełka. Ale tylko perełka kina akcji, bo większość filmów akcji to zwykła kaszanka zmieszana z kupą, a batman jest zjadliwy i nawet niezły.

BTW. Faktycznie, masz rację. "Baby..." widziałem na DVD ze dwa miesiące temu i myślałem ze to stary film. Ale okazuje się, ze to film z 2011, nie z lar '90. Tym gorzej dla niego - w latach '90 w Polsce taka miernota łatwiej by przeszła.

ocenił(a) film na 2
robertas

Nie napisałeś co ci się podobało w "Kac Vegas" może kury (nioski) być może wysublimowany żarcik z tygrysem?

robertas

Eee widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz, stare polskie filmy były naprawdę świetnie zrealizowane, zwłaszcza "Jak rozpętałem druga woję światową" i "W pustyni i w puszczy", "Potop", nie szczędzono środków i angażowano aktoró zagranicznych, przez to filmy dawały uczucie autentyczności. Nadrób zaleglości i nie pleć bzdur.

Superbohaterowie to inna kategoria, to jest jak współczesna mitologia, każdy bohater ma inne moce, inną osobowość, historię, problemy, zaplecze itd. Niektórzy są kultowi jak Batman czy spiderman, inni... no trochę mniej. Nie będę się za dużo rozpisywać, ale fakt faktem jest, że filmy są pretekstem do wykoszystania efektów specjalnym nie mniej jednak Oprócz tego muszą miec dobrą historię oraz dobrą realizację jeśli chcą odnieść sukces.
i chociaż osobiście uważam, że nowa seria Batmanow jest przereklamowana, to jednocześnie nazywanie tych filmami płytkimi wymówkami na efekty specjalne trąci skrajnym ignoranctwem.

Kac Vegas mial kilka dobrych gagów, ale nie uważam go również za komedię wybitną, bo zwyczajnie preferuję inny typ humoru (czarny/ abstakcyjny/ angielski/) . Tak szczerze przypomina mi się "Zemsta Frajerów" pod pewnymi względami, jeśli chodzi o typ humoru.

Moai

Ty chyba też niezbyt dobrze przeczytałeś, pisał o latach 90, a 2 filmy z twoich przykładów są z lat 70, a 1 z 1969.

donmaslanoz14

Po sprawdzeniu, faktycznie daty mi się pokićkały. Ale klops.

ocenił(a) film na 3
Matowy

Autor tematu ma rację. Jak dla mnie strata czasu na oglądanie tego typu filmów.

ocenił(a) film na 3
Matowy

Też odradzam oglądanie. Humor? Jaki humor? Ten film w ogóle nie jest śmieszny.

ocenił(a) film na 1
dap1988

Pomysł na film był bardzo dobry. Miał potencjał, było tyle okazji na śmieszne sytuacje, a nic takiego nie miało miejsca. Nuda i zniesmaczenie.

ocenił(a) film na 9
Matowy

Nie, no błagam.Idąc do kina na taki film można się spodziewać wszystkiego tylko nie to że będzie to film z przesłaniem.Przecież to jest typowa, amerykańska komedia pokroju American Pie tyle że o kacu.Jeżeli chcesz film z treścią to obejrzyj sobie Pokłosie, czy nawet Oszukane. Ostatnio oglądałem "Mój rower" i niestety mocno się rozczarowałem, nie trafił do mnie ten film.Jak można porównywać Batmana do Kac Vegas?Przecież to dwa różne gatunki.Twierdzisz, że film jest nie smieszny?To obejrzyj polskie "śmieszne" filmy pt :Jak się pozbyć Cellulitu, Ladies,Och Karol, Och karol 2 i inne ITI-owskie superprodukcje.Twierdzenie że "Baby są jakieś inne" jest filmem z drugim dnem?Chyba jedyne drugie dno to że kobitki mają problem z prowadzeniem pojazdów mechanicznych.Płytkie dialogi i denne dialogi?A czego można się spodziewać w takim filmie?Jak chodziłem do LO to dużo imprez nagrywaliśmy na kamerę, a po kilku dniach siadaliśmy z kumplami i oglądaliśmy film.I bardziej przypominało to kac vegas niż cytowanie Szekspira, mnóstwo słów na k, na c i na p.był pełen zwrotów akcji bo ktoś wesoło porzyguje w kiblu, ktoś w pijackim amoku tańczy sam ze sobą a ktoś inny opróżnia lodówkę .Widocznie kiedy inni imprezowali Ty musiałeś czytać Quo Vadis albo Dziady.

ocenił(a) film na 9
Zduneqq

American Pie wyczerpało formułę o napalonych nastolatkach w pełni.Tak naprawdę dobre były pierwsze 2-3 części, później to już odgrzewany kotlet, który oglądałem tylko i wyłącznie z czystej sympatii do pierwszych części.Kac Vegas zaproponowało coś nowego i świetnie wykorzystało potencjał scenariusza, tak bardzo płytkiego i prostackiego, ale z mnóstwem pijackich gagów i ogromną dawką humoru.
Jeżeli chcesz "inteligentną" komedię to pozostaje Ci "Miś", "Seksmisja", "Nie lubię poniedziałku" itd.

ocenił(a) film na 8
Matowy

Może dlatego, że ludziom potrzeba jest trochę humoru? nawet głupiego? to jest film przy którym można się bezkarnie śmiać przez prawie dwie godziny. nie każdemu musi odpowiadać takie poczucie humoru, więc nie ma co się spierać. Nie jest to film najwyższych lotów i prawdopodobnie niczyjego życia nie zmieni, ale czy każdy film musi? to po prostu śmieszna komedia :)

film jest nieźle zrobiony, ma dość wartką akcję, w sumie niezłe zwroty akcji, bo do końca nie wiesz gdzie i czy w ogóle znajdą Douga. Dodatkowo moim zdaniem gra aktorska jest całkiem niezła i nie wiem co masz do zarzucenia trójce głównych bohaterów (bo Justin Bartha to sobie tam nie pograł w sumie).

ocenił(a) film na 2
pasiap1902

Humor humorowi nie równy, ocena 7,5 jest oceną mylącą, co w moim przypadku doprowadziło mnie do nieplanowanej straty czasu. Wiem że powinienem przeboleć to, ale po prostu nie mogłem. Przewidywalny ten filmik jest do bólu, niestety nic dobrego napisać o nim nie mogę, oczywiście to moje subiektywne zdanie. Mam takie wrażenie, że zalewa nas nieustannie kicz, komedyjki po których mam wrażenie straty czasu, już dawno nie oglądałem czegoś dobrego, czegoś co by mnie rozbawiło lub przeraziło. Diagnoza! produkuje się to na co jest zapotrzebowanie, filmy które się sprzedają (nic w ty złego) które zbierają dobre recenzje od publiczności, " Hej, po co mam się wysilać oni i tak pójdą na to do kina" może przesadzam sam nie wiem ? Mnie się jednak nie podoba, w którą stronę idzie kino masowe, i co z sobą reprezentuje, oczywiście są wyjątki od reguły. Pozdrawiam.

Matowy

Dla mnie najciekawszym momentem w filmie było przeglądanie fotek na aparacie. Tak naprawdę to kolejna komedia o imprezowaniu itd. itp. Szczerze nic mnie nie rozbawiło absolutnie nic!

ocenił(a) film na 1
Matowy

Mnie rowniez film nie rozsmieszyl, liczylam po wielu rekomendacjach na cos lepszego. Jedyny ciekway moment to koncowy, gdy ogladali zdjecia...I niestety nic wiecej

ocenił(a) film na 2
Matowy

I to Polska właśnie..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones