Film jest "przefajniony". Twórcy chcieli widocznie w 100 minut wcisnąć tyle fabuły ile się da. Oglądając go miałem wrażenie wszechobecnej sztuczności. Jedno muszę mu przyznać : jest nieprzewidywalny,fabuła jest przemyślana (chodź moim zdaniem i przedobrzona). Co do poziomu humoru nie będę się rozpisywał bo to sprawa indywidualna, każdego śmieszy co innego. U mnie uśmiech pojawił się kilka razy, ale nie był to żarliwy śmiech ale raczej szyderczy uśmieszek. Mimo wszystko jako rozrywka na raz się jak najbardziej nadaje. 6/10