Tylko goście, którzy w dzieciństwie łapali motylki na łące, nie zachwycą się tym filmem.
Naprawdę ostra jazda: szybkie tempo, mnóstwo jajcarskich dowcipów (sala ryczała przez cały seans), wóda, narkotyki, gołe panienki i gangster-gej na dokładkę.
Aaa, i jeszcze "candy shop" 50 centa w weselnej aranżacji. Niezła beka.
Dziękuję Filmwebowi za możliwość obejrzenia filmu przed premierą:)