Możesz śmiało iść do kina, akurat w tym filmie jest montaż na wysokim poziomie, i nie będziesz miał problemu ze zrozumieniem tego co mówią.

się bym kłócił, tradycyjnie znalazły się ze 3 sceny, gdzie ni uja nie wiadomo co nasi ( Lichota ) mamroczą :)

To i tak nie wiele, są filmy w , których bełkotają cały czas np "Dom zły " albo "Pitbull"

z Domem złym nie miałem problemu jak pamiętam ( może żle :) ), natomiast większość odcinków Służb specjalnych musiałem się domyślać treści, generalnie dżwięk w naszych produkcjach cały czas jest najsłabszą stroną.