Bardzo dobre,barrrrRrrrdzo....Uwielbi am takie kino,mniam.wysmakowane, z pozoru o niczym, wolna akcja...Konwersacje kawowo-fajkowe sa na pewno ciekawym tematem na film..Zresztą, myslę, ze ta pełnometrażówka długo "chodziła" za jarmushem. Mamyy do czynienia z dziełem dojrzałym.Który zresztą momentami zakrawa na...
całkiem nowy film . Ale kiedy w Polsce !? ...no kiedy w Polsce ? ...jak długa trzeba czekać ? ...dlaczego jeszcze nie w kinach ? ! o co chodzi !?
Jestem dopiero co po tym filmie..
i jest taki jak bym chciał dziś zobaczyć... strasznie lbie ten klimat kawy i papierosów i mógł bym być nie wątpliwie jednym z bohaterów ... co innego Iggy Pop - fajna rola , Murray - miodzio , Meg White and Jack - troche przesadzona scenka ale ujdzie... Skojazył mi się jeszcze motyw...
Jestem dopiero co po tym filmie..
i jest taki jak bym chciał dziś zobaczyć... strasznie lbie ten klimat kawy i papierosów i mógł bym być nie wątpliwie jednym z bohaterów ... co innego Iggy Pop - fajna rola , Murray - miodzio , Meg White and Jack - troche przesadzona scenka ale ujdzie... Skojazył mi się jeszcze motyw...
połączenie groteski, absurdu i słodko-gorzkiego humoru. Film, jak dla mnie, genialny. Moje ulubione filmiki to 'gdzieś w californii' z niezapomnianym duetem waits-iggy pop, 'kuzynki' blanchett-blanchett i 'kuzyni?' z moliną i cooganem. danie wytrwane i powalające. Dla takich filmów chce się żyć :]
niezwykłe zestawienie rzeczywistości - czułem się jakbym był jednym z aktorów niemogących podtrzymać rozmowy przy kawie - , ze scenariuszowską doskonałością JJ , no i jeszcze ta obsada .... świetne kino i co trzeba podkreślić .... UŚMIECHNIĘTE , o tak ,to jest uśmiechnięte kino .... mniam :)
dla fanow jj to uczta:) choc oczywiscie sa 'nowelki' slabsze i lepsze (moja ulubiona, z tych nowych oczywiscie to chyba ta z alfredem molina i stevem cooganem), polecam tym ktorzy lubia ten typ niedzianiasieirozmowoniczym :) a jednak o czyms...
jest juz w torrencie do sciagniecia
5. Twins
4. Jack Shows Meg His Tesla Coil
3. Those Things'll Kill Ya
2. Somewhere in California
1. Strange to meet you
Mi z ten Iggym oraz z 2 starszymi gosciami i wnuczkiem. Wg mnie najlepsze. A najgorszy to ten z laska i kelnerem(renee)
film o niczym i tyle goscie nawijaja w kolejnych segmentach jak to fajnie pic kawe i palic papierosy, super przeslanie, styl Jarmusha nie trafia do mnie a jego filmy sa po prostu mialkie!
Trudno jest mi ocenić to dzieło. Jest to drugi (po Truposzu) film Jarmusha, który niedawno obejrzałem. Utwierdził mnie w przekonaniu, że facet uprawia ”sztukę dla sztuki”. Coś dla krytyków ale niekoniecznie dla widzów. Niektóre filmiki (np. z Kate Blanchet w podwójnej roli i aktorami kuzynami) podobały mi się bardzo,...
więceja takie gadanie o niczym jest dobre na kilka minut ale żeby robić z tego film prawie 2 godzinny i jeszcze w kinie puszczać i pobierać za to pieniądze ? ... skandal