ale nie pomyslales/las ze ten film sie poprostu podoba i sie nie nudzi i jest puszczany co rok na swieta bo to taka juz "tradycja"???

Polsat nie puszcza "KeVina... " co roku żeby zrobić Ci na złość... ale dlatego, że zawsze ma bardzo wysoką oglądalność:) Wiele osób jest zadowolonych z tego powodu bo nie trzeba se go kupować na vhs czy dvd ale poprostu obejrzeć raz w roku...
A tak nawiasem na polsacie reklamy czasem dochodzą nawet 20 minut... mnie też to denerwuje...czasem nie wiem czy film się już skończył czy to jeszcze reklama trwa...ale na to nic nie poradzimy...

ciekawe czy w tym roku znow poleci na swieta :/

Puszczają to co ludzie oglądają, to normalne, więc to nie ich wina

Pierwsza część już była, w święta będzie "dwójka".

popieram - to jest straszne.

co do argumentu - "ludzie chca to ogladac" - gwarantuje ze gdyby puscili nowsze swiateczne produkcje nikt nie mialby tego za zle. a tak "na bezrybiu i rak ryba"

Przychylam się do opini wyrażonej w poście założyciela tego tematu: ile razy można oglądać ten sam film? Wogóle świąteczna ramówka TV powinna być uatrakcyjniona pozycjami, które są względnie nowe, takimi, których ktoś miał choćby szanse jeszcze nie zobaczyć. A tu co roku serwuje nam się na Gwizadkę odgrzewane kotlety, a raczej odgrzewanego karpia...:) Wiadomo juz,ze w te święta znów będzie puszczana ,,Szklana pułapka" , znów ,,Keviny..." itp. I nie chodzi tu wcale o to czy ja te filmy lubie czy nie- jeśli ktoś jest ich fanem- i tak dawno ma je na pewno zakupione na VHS bądź DVD, moze je sobie oglądać 10 razy na dzień. Więc pytam sie po co komu te powtórki? Kasy szkoda na nowości i tyle...

cieszmy sie ze nie ma juz księcia w nowym jorku. ale jest jak rozpętałem II wojne światową. a na wielkanoc beda sami swoi i beethoven (bethoveen czy jakos tak:))

Taaaa. sami swoi na polsacie bedą w wielkanoc, ale na tv4 są w wigilie.

poprostu wspaniale... nie bede wiedziała na co sie zdecydowac, na franga dolasa, kaźmierza czy wigilijna niania.

A odnośnie postu, którego autorka bądź autor twierdzi ,że oglądanie po raz setny tego samego filmu w święta jest już tradycją: tradycją jest wieczerza wigilina, łamanie się opłatkiem, pasterka a nie odgrzewane karpie. :) Te telewizyjne ,,karpiki" to po prostu oznaka skompstwa decydentów telewizji czyli idealnie zaprzeczenie przesłąnia tych Świąt.

Ja bardzo się ciesze, że kevin co roku leci w telewizji. Współczesne filmy świąteczne nie dorastaja produkcji z tamtych lat do pięt. Dzieci mogą, jak my za młodu, oglądać Kevina i cieszyć się filmem w dobrym stylu, a nie wypełnionym masą efektów specjalnych i pokładami wątpliwego humoru "perełkami". Wg mnie nowe pokolenia powinny uczyć się na klasykach, wtedy mają okazję docenić kawałek naprawdę świetnego kina:)

hmm co jak co ale ja bym na pewno nie dała swojemu dzicko oglądać Kevina..(oczywiście gdym je miała)=] to jest film koszmarny w swojej głupocie z humorem niezwykle wątpliwym, jeśli chodzi o śmieszność... Świetne kino?? no cóż na pewno nie według mnie i moich rodziców...

A ja sie tam nie ciesze! Pomijam to czy film rzeczywiście jest klasyką kina świątecznego, czy też koszmarnie głupią i okrutną ,,kreskówką" graną przez aktorów, bo nie o to w tym wszytkim chodzi! Rozchodzi się o to, że co roku częstuje się nas tą samą filmową strawą, a nawet najlepsze danie wielokrotnie odgrzewane traci swój smak...

koszmarna to ty renfri jestes. jak ten film jest do niczego to dobrze ze cie nie znam bo dopiero zobaczylbym co to znaczy cos/ktos do niczego.

ja wiem, ze to moze wkurzac...ale jak ja mam w Swieta nie obejrzec Kevina to mi jakos tak smutno... nie wiem dlaczego, ale taka nostalgia mnie wziela jak w tym roku przegapilam pierwsza czesc;p teraz ogladam druga lol;p

Moze więc na następne święta pod choinkę dostaniesz filmy z Kevinem na DVD bądź VHS, a TV wreszcie pójdzie po rozum do głowy i zacznie puszczać coś nowego w święta... :)

ciesz się, że przynajmniej będzie trochę mniej seriali :)

Może to i głupie, ale ja bardzo lubię "Kevina..". I zawsze oglądam go w święta. Ale rzeczywiście to stało się już "tradycją". Też chciałabym obejrzeć jakiś fajny film, którego np. jeszcze nieemitowano w TV.
Ale mimo wszystko mi Kevin aż tak bardzo nieprzeszkadza.
Ale są ludzie, którym tak. Należy do nich nawet moja mama xPP

Ja oglądam ten film co roku chyba od 6-ciu lat i nie znudził mi się on, i chętnie obejrze sobię go także w tym roku :-) Ja także nie wyobrażam sobie świąt bez "Kevina w domu" :-D ;-)

Tez zawsze ogladam. Super filmik, lepszy niz współczesne swiateczne produkcje. To juz w sumie klasyk kina:)

ja się oczywiście zgodzę z tym postem, bo mnie również irytuje to, że Kevin jest co Święta w telewizji. Ja wiem, że się podoba, ale ileż można puszczać to samo i to standardowo co rok. Jest tyle fajnych świątecznych filmów, a oni uwzięli się na Kevina.

Dla mnie ten film jest tradycją świąteczną. Uwielbiam go oglądać przy choince. A wiadomo już kiedy będzie na Polsacie? A może już był?! Jak tak to masakra :(

poprostu dla mnie święta bez "Kevina..." to nie są pełne świeta zawsze go oglądałem i w tym roku bedzie tak samo -POZDRAWIAM fanów:)KEVIN KRÓLUJE!!!!!!!!!!!!!!!!1

Słuchajcie co roku oglądam ''Kevina..'' i inni też. Dajcie nam dzieciom oglądać takie filmy bo są super. A ja je oglądam raz do roku, no może więcej..

Jeśli dzieci, na zabój kochają Kevina, to najlepszym wyjściem, będzie zasponsorowanie kupna wszyskim albumu 4-płytowego ze wszystkimi filmami z psychopatycznym dzieckiem. Może w końcu pewna stacja, ruszy z miejsca i zafunduje wszystkim Święta naprawdę rodzinne, bo oglądanie "zgubionego dziecka", znęcającego się nad biednymi starszymi panami, nie jest filmem świątecznym.

A ja chociaż, już nie jest dzieckiem, to jednak lubię oglądać Kevina w Wigilię. To rzeczywiście dla mnie pewna tradycja. Bardzo się cieszę, że znów będzie na polsacie. :)

Mam tak samo swieta kojarza mi sie wlasnie z kevinem i chodziasz znam go na pamiec to ogladam go zawsze, zawsze i w te swieta tez bede go ogladac ;]

szkoda mi ciebie tępa istoto naprawde skad sie tacy beznadziejni ludzie biora jak ty to nie wiem naprawde

to sie tyczy takiej osoby jak "Carolus" phi

ludzie niewiem czy wiecie ale na pilocie od tv są takie przyciski, którymi można sobie zmienić kanał...a wybór jest naprawde ogromny więc nie rozumiem o co wam chodzi.

U niektórych to tradycja a u innych nie. U mnie to wieloletnia tradycja. A przez rok zapominam o co w Kevinie chodziło i co się tam stało. Ale jest już tuż-tuż Gwiazdka a śniegu nie ma:((