A wiec tak:
Kevin sam w domu 23.11.2013 godz. 20.00
Kevin sam w Nowym Jorku 30.11.2013 godz. 20.00
Jeśli ktoś chce mieć święta z Kevinem to niech sobie nagra i obejrzy w święta...
Polsat znów chce nas wyd***ć, co zresztą nie dzieje się po raz pierwszy. Kiedy Bóg rozdawał rozum i żyłkę do marketingu - szefowie pewnie zamarudzili na castingu do "Must Be The Music w Ogrodzie Edenu" stąd ich niespotykana głupota. Nawet marketingowcy na odległym Zimbabwe, czy Dżibuti, wiedzą, że jak coś się sprzedaje, to należy wyciskać z tego ile się da kasy. A Kevin jest taką kultową pozycją świąteczną, że soku z tej zielony sałaty można wyciskach w beczkach i to co roku! Ale skoro nie chcą zostać numerem jeden i pościgać się na kolejny rekord w rankingach oglądalności - nie będę przekonywał. Od razu zaznaczam, że bojkotuje tegoroczną emisję, bo świąt o ile mi wiadomo w listopadzie nie ma. Piraci wygrali - w tym roku w wigilię wszyscy oglądają zassanego McCallistera z neta, bo cytując Manię Pawlakównę "Gdzie indziej nie można było?!"
A przy okazji już chyba najwyższa pora, żeby ktoś inny zyskał prawa do emisji Kevina, jakaś stacja z większym szacunkiem do widza.
Nie mam ochoty oglądać kolejnej współczesnej świątecznej produkcji, bo powiedzmy sobie jasno Kevin to może przesłodka komercha, ale to taka niewinna przyjemność, nie jak te dzisiejsze rozdziewiczone cuda w 3D.
Ale Polsat to schrzanił,a ja już się nastawiłem że obejrzę sobie Kevina 24-25 grudnia w klimacie Świątecznym,teraz to takiego klimatu nie będzie;/
W polsacie siedzą same błazny. Kiedy oni zrozumieją że MY , widzowie oglądamy Kevina tylko i wyłącznie z okazji świąt? Więc po co oni puszczają go pod koniec listopada? Rozumowanie orzecha ziemnego panów z tej stacji.