Ale dopiero po dobrych kilkunastu latach znów go obejrzałem. Co za klimat, co za wspomnienia... Łza się w oku kręci.
Dobrze prawisz !
Ja też oglądam przez wieeele lat ale i tak zawszę się śmieje tak jakbym pierwszy raz go oglądał. Po prostu ten film ma MOC i raczej drugi taki nie wyjdzie.
No jasne! Tyle wspomnień z dzieciństwa wraca co święta :)