Gorzej się nie da. Żenada, porażka, kompromitacja. Nie wiem kto to ogląda ale chyba tylko ludzie z IQ głowonoga.
A tak na serio Panie mądry głowonogi są bardzo inteligentne i szybko się uczą, potrafią np. otworzyć słoik
No dobra, to była tylko prowokacja. Chciałem zobaczyć reakcję ludzi. Trochę się zdziwiłem, że nikt mnie nie zbluzgał, ale jednocześnie to dobrze. Nie całe społeczeństwo to nadęci frustraci. Pozdrawiam.
PS: Co do głowonogów to zdaje mi się, że są inteligentniejsze od niektórych ludzi;)
Tak, mój kolega nie potrafi odkręcić słoika, nawet takiego ze strzałką więc...racja :) A co do filmu, to głupawy, ale łączy pokolenia, takie uosobienie świąt (których nie lubie, tylko głupawe komedie trzymaja mnie wtedy przy życiu ;))
Też nie lubię świąt. Jak byłem dzieckiem to z utęsknieniem czekałem na Boże Narodzenie (wiadomo: prezenty, wolne od szkoły), ale zmieniło się to wraz z wiekiem. Powszechna komercjalizacja zabiła dla mnie ten okres.
Prezenty są fajne, ale nie podoba mi się hipokryzja w rodzinie. Prze cały rok wszyscy się nienawidzą, a w ten dzień kochają?
Moja rodzina nie toleruje się przez cały rok. Święta nie są wyjątkiem. Sam nie znoszę jak zwala się na głowę ta cała hałaśliwa banda. Z natury jestem szczery, ale ten jeden czy dwa dni w roku staram się wytrzymać i być "miły".
Dobrze to znam. Jeszcze z mamą się dogaduje i mieszkam z nią, czsami z tatą, ale zawsze w święta zwalają się do nas jakieś ciotki od mamy, i sią zaczyna :Aluzja zagraj cioci na skrzypcach, no tylko szału dostać! Aluzja zagraj ten smutny/wesoły/śmieszny monolog!