Najgłupszy film jaki widziałem! Dowcipy i cała ta komedia to jedna odgrzewana porcja kawałów! I na dodatek puszczają to co rok, żeby popsuć święta!
Może dla Ciebie;))
Dla niektórych,w tym też dla mnie,film ten ma pewną wartość...
Mimo iż powtarzany co roku,stał się niemalże rytuałem;PP dla mnie ma wielką wartość sentymentalną. Oglądam go od dziecka. Zawsze kojarzy mi się z ciepłymi,rodzinnymi świętami. Według mnie fajny projekt,zabawny i wzruszający;))
A jeżeli uważasz,że psuje Ci Święta...to go nie oglądaj...;))
Chyba żartujesz! To klasyka świątecznych filmów. Przy tym filmie spędzam (miło) każe święta. Poza tym nikt cię nie zmusza do oglądania tego filmu. Jeśli psuje ci on święta to oglądaj głupawki typu pif-paf.
widac fajne masz swieta jesli glupi film potrafi je zepsuc;| naprawde gleboko przezyte... z pewnoscia;p cale swieta przed tv nie? zal mi ludzi czasami
Szkoda, że ty jeszcze nie spróbowałeś. Widzisz? Fajnie wypisywać tego typu rzeczy? Nie żebym bronił, ale też byś nie chciał, by inni tak pisali o tobie, prawda?
Niestety źle rozumiana tradycja ze źle rozumianym "kinem" i puszczanym co roku ścierwie o pierdach i innych fekaliach, poziomem nie wystającym ponad Benny Hilla.
Tyle jest ciekawych i ważnych filmów, ale nie - lepiej "puścić bąka "w święta i zasrać ramówkę czymś poniżej krytyki...
P.S Ocena tego szmatławca to prawdziwy pokaz inteligencji narodu, który w 30% wierzy w jakieś wyimaginowane zamachy i wspiera skarłowaciałego megalomana, który uważa że jest lepszy od każdego z nich.