…wbrew temu, co wypisują „krytycy niezależni”. Jak to zwykle bywa, rzeczywistość za szokującą fasadą jest bardziej prozaiczna i przygnębiająca. To film o poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości. Kolejny odcinek historii o tym, jak szołbiznes wykorzystuje ludzi, a nagła sława potrafi dosłownie zabić tych, którzy nie są na nią przygotowani. Niby nic nowego, ale tutaj to nie banał. Owszem, narrator jest trochę nadekspresyjny, lecz widać taka jego uroda. A do tego NYC z przełomu lat 80. i 90. w tle. Obecnie dokument grają w Canal+.
Rzeczywiście warto. Tym, bardziej, jeżeli jarałeś się Dzieciakami w latach 90tych ;) To jest kawał dobrego dokumentu. Chociaż Nigga od jontów jest mega irytujący :D Psuje cały odbiór wszystkich wspominek. Aż dziwne, że wyrósł z chłopaka taki trochę dziwny ekspresyjnie emocjonalny typ. Poza tym dopiero teraz skumałem, że białas ze sklepu z płytami z Next Friday to Casper :D