Zastanawiam się co miał na myśli Almodovar przedstawiając nam Kikę. Jaką kobietą jest Kika? Czy jest to normalna kobieta, taka jak inne? Chyba nie (bo przecież każda jest niby inna). Kika na pewno jest osobą bez skrępowań i kompleksów ;) W zasadzie każda bohaterka tego filmu jest inna i każda (przynajmniej zdecydowana większość) jest na swój sposób perwersyjna. Mam wrażenie że Almodovar ciągle chce pokazywać i zgłębiać jaką niezwykłą i nieprzewidywalną istotą kobieta jest. Szczerze mówiąc ten film, z całej filmografii tegoż reżysera, najmniej do mnie trafia. Pewnie nigdy nie obejrzałbym go gdyby nie podpisał się pod nim Almodovar.