Dla mnie nic specjalnego 2 razy na całym filmie się śmiałem i tyle 1 po "cycki se usmaż" i
gdy kiler udawał Leona spadł i o Jezu...Ogólnie trochę podobała mi się fabuła i tyle.
Ja mam tak, że im częściej oglądam tym bardziej mnie śmieszy. Na początku też uśmiałem się 3-4 razy, ale za drugim już prawie każda scena mnie rozwalała, zwłaszcza kiedy pojawia się Siara. Teraz nie przestaje się śmiać kiedy go oglądam. Podsumowując: najlepsza polska komedia po 89r.
dokładnie! im więcej razy oglądam, tym bardziej mnie śmieszy. i to się nazywa klasyk!
Nie ma czegoś takiego jak normalny człowiek, dla każdego kto inny jest normalny, się zgodzę że jak jest się młodym jest się debilem, ale większość wcale nie mądrzeje z wiekiem
A ja w pełni się z Tobą zgadzam. Nie rozumiem fenomenu tego filmu. Nawet po tylu latach.
Mi się akurat bardzo podobał,ale nie o to chodzi. Nie hejtujcie kolesie bo ma inne zdanie.Nawet nie wiecie,że nie ma 18 lat.
18 lat- zaprawdę powiadam wam, od tego wieku stajesz się mądry, możesz hejtować innych i tylko wtedy coś wiesz o filmach. Ja pier***e. AMEN
Po pierwsze to że ma w nicku 98 nie znaczy że to mój wiek na przykład mam teraz nick który kończy liczbą 20 i co? A co do filmu pewnej niedzieli zasiadłem do tego filmu i miałem tak jak kaioken 26 śmiałem się bardzo często.
Masz moje poparcie, zupełnie przeciętny film Machulskiego. To ważne, bo film, sam w sobie, nie jest zły, ale jak na film Machulskiego, to przeciętniak. Od reżyserów tej klasy powinniśmy więcej wymagać. Rzeczywiście trudno przebić "Vabanki", "Seksmisję", nawet "Kingsajz", ale "Kiler" nie przebija nawet "DejaVu"!!!!
Jedyne sceny warte zapamiętania, to tye z Rewińskim. Nie wiem jak bardzo trzeba być pijanym, żeby Kożuchowską nazywać aktorką, baba z apteki lepiej by to zagrała...