Ten film powstał chyba tylko z jednego powodu - kobieta grająca Kate koniecznie chciała zagrać główną rolę w filmie, więc jej małżonek jako scenarzysta, reżyser i producent tego gniota w jednej osobie jej to umożliwił. Brak mi słów, żeby to dzieło opisać... nawet nie wiadomo jaki to miał być gatunek. Aktorstwa tam nie ma, scenariusza tam nie ma, dialogi to jakiś absurdalny żart. Tak więc jak w temacie szanujcie swój czas i nie oglądajcie tego gniota. Nie warto.