Niestety, nie ma tutaj szybkiego tempa tak jak było w pierwszej części. Już w drugiej zwolniło, a na trzeciej miałam ochotę sprawdzać zegarek co 5 minut. Dość zgrabna fabuła, ale mam wrażenie, że tak właściwie można było wyciąć połowę scen, a i tak by nic to nie zmieniło. Czułam ducha 1 części w walce z Rasputinem, reszta niestety mnie znudziła. :(