Zdecydowanie najlepsza scena to ta, w której Merlin śpiewa Take Me Home, Country Roads, wiedząc, że za moment umrze. Ciarki na całym ciele, łezka uroniona. :/
Zgadzam się, świetnie zaśpiewane, że się normalnie wzruszyłem. Dobrze że też taki prosty moment w filmie wystąpił prócz całej masy często przekombinowanych scen akcji.
Piękna scena, ale po tym jak na początku wszyscy poumierali, to ta scena nie wywarła na mnie żadnego wrażenia
Dla mnie najlepsza była pierwsza scena w taksówce - cały czas się zastanawiałam jak i ile oni to kręcili :)
akcja w taxi niezla :D
Scena z Merlinem najlepsza <3
scena z Merlinem była zabawna a za razem smutna
ta scena od razu skojarzyła mi się z tą z deadpoola :D
Tak, scena w taksówce była naprawdę dobra, jeśli nie najlepsza z całego filmu :D
krecili tyle ile gosc siedział prze kompem i to montowal :D
https://www.youtube.com/watch?v=aEQVqnOxipQ&t=660s
Jednak kręcili normalnie większość rzeczy, nawet taxi ;)
scena rodem z matrixa
fajna scena i fajna piosenka
Dla mnie rewelacyjna scena. Marka Stronga uwielbiam. Siedziałam i czekałam na to, co na bank się stanie, ale miałam nadzieję, że jednak nie...
"co kropelka sklei sklei..." :) Spokojnie - powróci :)
Mimo absurdu takiego powrotu (chociaż film lubi absurdy ;)) to ja się ucieszę. Bardzo lubię Marka Stronga! :)
Taką też mam nadzieję :)
- z uwagi na umiejętności Kingsmanów, 5 strażników stanowiło dla 2 osób pryszcz. Wcale nie musiał ich wabić do siebie, wybuch i tak zaalarmował bazę. Kingsmani mogli zająć się strażnikami i dać spokojnie czas na rozbrojenie bomby.
- takie techniczny geniusz, taktyk, szkoleniowiec, ekspert pilotażu i uzbrojenia nie wpadł na to, by tę minę.... rozbroić?
Dokładnie, [spojler] śmierć Merlina wymuszona... i to zbyt. Mógł nawet całą akcję przestać w tej dżungli... no ale cóż, wtedy nie byłoby tej świetnej sceny [/spojler].
Wciąż ta w kościele :) A z dwójki sam początek (taksówka) a śmierć Merlina też była fajna ze względu na muzę, chociaż zgadzam się, że ciut naciągana. Ale w życiu bym nie przypomniał sobie tego numeru, gdyby nie ten film, więc super.
aha, i jeszcze jak Elton ratuje Firtha
Wszystkie z Eltonem.
Szczególnie kiedy robi za skandynawską księżniczkę :D
Oj tak, genialna scena, świetnie zaśpiewana, coś naprawdę na wysokim poziomie, wzruszyłem się, nie ukrywam tego, a teraz słucham w kółko.
Alpejski dom starców .
Prezydent USA: "Wlasnie wygralismy wojne z narkotykami"
Wg mnie najlepsze jest wyleczenie Harry'ego. Od momentu olśnienia Eggsy'ego w saloonie.Dramaturgia, efekt, realizacja, motylki... rulez!
Odzyskanie pamięci Harry'ego. Od momentu, w którym Eggsy'ego olśniewa w saloonie. Dramaturgia, emocje, świetna realizacja!
Sorry, że dwa razy to samo :)
No zdecydowanie potrójna końcowa walka z Pedro Pascalem zrealizowane to wszystko jeszcze bylo po mistrzowsku na jednym ujęciu ( przynajmniej tak to wyglądało ) xD Mistrzostwo!!!!
Ano właśnie, doszukiwałem się jakichś zbliżeń na plecy, czy czegokolwiek, gdzie kamera spuszcza z oka wszystkich uczestników bijatyki i ciężko się przyczepić o zauważalny montaż :D.
Najlepszy tekst ,gdy dziadek mówi :Od trzech tygodni się tak dobrze nie wysrałem.
Scena, w której Merlin śpiewa - genialna, ale moje ulubione to wszystkie z Eltonem Johnem :D
Kapitalna scena