Shane (Ryan Phillippe) jako barman słynnego nowojorskiego nocnego klubu "54", uważa się za najszczęśliwszego człowieka na ziemi. Może przebierać w dziewczynach, pieniądze przestały być problemem, sławni klienci klubu traktują go jak dobrego znajomego. Ale w miejscu takim jak "54" łatwo utracić kontakt z rzeczywistością, zwłaszcza jeśli się nie jest dość odpornym na niebezpieczne pokusy.

Pod koniec lat siedemdziesiątych klub 54 był najpopularniejszym i najbardziej ekskluzywnym nocnym klubem w USA. To tutaj bawiły się największe gwiazdy ówczesnej popkultury (m.in. Farrah Fawcett, Truman Capote i Andy Warhol, a nawet dzisiejszy laureat dwóch Oscarów Kevin Spacey, który przyznał w jednym z wywiadów, że wchodził tam "na krzywy ryj" udając różne sławy), a conocne, suto zaprawione narkotykami i seksem szalone imprezy przeszły już do historii. W filmie debiutanta Marka Christophera (również autora scenariusza), oglądamy ostatnie miesiące "z życia lokalu" oczami młodego Shene'a O'Shea (przystojny Ryan Phillippe, znany ze "Szkoły uwodzenia"), który najpierw zostaje kelnerem, a potem, stopniowo pnie się coraz wyżej w hierarchii pracowników...

Bohaterem jest Shane, młody chłopak z New Jersey, który marzy o wielkim świecie. I jak to w filmie bywa, jego marzenie się spełnia - zostaje wybrany do elitarnego zespołu barmanów Klubu 54. O tej pracy śni każdy (zabawowy) chłopak w NY. Shane wpada w wir życia klubu - prochów, dzikiego seksu i blasku gwiazd.

Nowy Jork, rok 1979. Do Klubu 54 oprócz gwiazd show-biznesu zaglądają też robotnicy. Klub wabi dekadencką atmosferą, narkotykami, wolnością seksualną i dobrą zabawą (to właśnie "54" był pierwszym lokalem, w którym gości wpuszczali selekcjonerzy). Do klubu trafiają: Shane O'Shea (Ryan Phillippe), który marzy o ucieczce z zapyziałego New Jersey oraz pragnącą zostać drugą Donną Summer - Anita (Salma Hayek).

Shane to młody chłopak mieszkający na obrzeżach wielkiego miasta. Nie jest jednak zadowolony z życia jakie prowadzi. Skrajnie nudna praca na stacji benzynowej, puste i prymitywne dziewczyny, ojciec nie mający żadnych ambicji- tym wszystkim Shane gardzi ponad wszystko. Pewnej nocy postanawia wybrać się do legendarnego Klubu 54 wierząc, że właśnie tam znajdzie swoje miejsce na Ziemi. Same szanse wejścia do lokalu są jednak minimalne gdyż zaproszonych gości selekcjonuje sam właściciel klubu. Mimo wielkich trudności, chłopakowi udaje się przekroczyć próg legendarnego lokalu. Od tej chwili Shane zacznie poznawać blaski i cienie świata rozrywki. Upojne noce, szaleńcza zabawa w towarzystwie najbarwniejszych postaci, brak troski o jutro- to tylko jedna strona z jakiej znany jest Klub 54. Z drugiej strony widoczne jest już tylko moralne zepsucie, fałsz i żądza osiągnięcia popularności za wszelką cenę.