Kobieta z papugą na ramieniu

I tak jest też w tym przypadku ? groteskowa komedia z prawdziwego zdarzenia, aczkolwiek w budowie (jak to ktoś słusznie zauważył) przypominająca nieco teatr telewizji. Jak powiedział sam twórca jest to Odyseja Żebracza.
Gorąco polecam, bawi do łez. Choć tak naprawdę śmiejemy się z siebie...

... ale pamiętam, że wrażenia moje były bardzo pozytywne. Właściwie niewiele wówczas wiedziałem o kinie OFF, ale takie filmy, jak "Kobieta z papugą...", czy sławny już dziś "Motór", były bardzo przyjemną zachętą do tego rodzaju produkcji. Co ważne - filmy te wydają mi się dość znacznie napiętnowane osobistymi...

Podobał mi się ten film - po pierwsze ciekawy pomysł na scenariusz,w udany sposób oddający rzeczywisyość przemian ustrojowych,a po drugie fajna,naturalna gra aktorów.Ogląda się to z dużą przyjemnością,więc szczerze polecam.

Choć nieco w stylistyce teatru telewizji

Ja widziałam "kobietę" na "Kamerleonie" (tak przy okazji to zajebisty pomysł!!! :))) i uważam, że jest po prostu świetna... Według mnie jest bardzo śmieszna i przywraca chęć do życia, a to, że ktoś uważa, że jest nudnawy, najwyraźniej nie wczuł się w klimat... Mi się bardzo podobały te dłuuuugieee ujęcia... Naprawdę...