Cztery pokolenia rodziny Cooperów spotykają się jak co roku przy świątecznym stole, ale tym razem skrzętnie skrywane rodzinne sekrety wyjdą na jaw, co może nieco zepsuć wigilijną atmosferę miłości i zrozumienia. Senior rodu Bucky poważnie rozważa spędzenie świąt w towarzystwie młodziutkiej kelnerki z okolicznej knajpy. Jego córka
Może nie jestem wymagającym widzem (a raczej na pewno ;)) i zgadzam się, że nie jest to zbyt ambitny film, ale też nie tego oczekuje się od świątecznej komedii. Lekki, ciepły, zabawny, czasem wzruszający - po prostu do pośmiania się i zrelaksowania w zimowy wieczór. :)