Może dlatego, że lubie takie zagadkowo/rozrywkowe kino. I nie chodzi mi tu wcale o podważające wiarę treści, bo nie tym się delektowałem, a przygody głównych bohaterów. Nagonka na ten film jest bezsensowna jeśli oglądają go dorośli ludzie. Nie pamiętam jakie jest kryterium wiekowe, ale powinno być od 15-16 lat, bo inaczej faktycznie może namieszać w głowie podatnej na różne rzeczy młodzieży, dzieci. No i trzeba ogromnego plusa dać Zimmerowi za muzykę.