PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=124613}

Kod da Vinci

The Da Vinci Code
2006
6,7 583 tys. ocen
6,7 10 1 582560
4,8 51 krytyków
Kod da Vinci
powrót do forum filmu Kod da Vinci

Co tu dużo mówić, jest tyle nieścisłości w tym co mówi kościół że głowa mała, weźmy na przykład:
1. Bóg jest wszechmiłosierny, jego miłość nie zna granic, w takim razie po śmierci powinniśmy spotkać samego Hitlera czy też Stalina w niebie, a z drugiej strony Kościół nakazuje spowiadać się ze wszystkich grzechów
2. Pewien ksiądz zapytany przez mnie, gdzie trafiają wyznawcy innych religii którzy czynili dobro, odpowiedział do nieba, więc pytam dlaczego każą nawracać się na wiarę chrześcijńską, otrzymałem odpowiedź, żę chrześcijanie będą mogli pełniej doświadczyć Boga w zaświatach
3. Miejsce takie jak czyściec został wymyślony przez Kościół ok 1000 lat po narodzinach Chrystusa
4. I podstawowy problem, stworzenie człowieka przez Boga i negowanie teorii ewolucji Darwina, kiedy się teraz patrzy (tak, to brzmi śmiesznie) na małpy które w pewnych sytuacjach zachowują się jak ludzie to wykluczenie teorii ewoluji to jakaś paranoja

Na jakiej podstawie Kościół aktualizuje swoje doktryny, skąd ich prawo do decydowania kogo uczynić świętymi. To są tylko przykłady jakie przyszły mi teraz do głowy, a jest jeszcze wiele wiele innych, Kościół sprzedaja społeczństwu takie brednie że niedobrze mi się robi, czy nie powinien się tylko opierać na dekalogu, na pewno są i tacy którzy wierzą w podstawy chrześcijaństwa ale nie w to co głosi kościół, ja sam wierzę w Boga jako siłę która napędza wszechświat ale nie wierzę w żadną ingerencję, dziwie się ludziom którzy wierzą w to co głosi kościół.

ocenił(a) film na 2
CerebralHunter

Albo jestes tak oraniczony i bezpostawinie wysuwasz takie wnioski albo nie wiem co... swoimi madrosciami pochwal sie rodzinie a puki co to oszczedz sobie takich oszczerstw bo nie masz rzadnych postawa wiarygodnych aby tak sadzic ... i zanim wyskoczysz z takim bredniami to zastawnow sie bo to co teraz piszesz to takich głupot to jeszcze w zyciu nie słyszałem i nie widziałem ..... wiec wysil sie i poszerz swoje horyzaty a nie orgraniczaj sie do takich głupich stwierdzen..... z reszat to nie forum na ktorym poruszac powinny takie sprawy tu rozmawia sie o filmach.... lub tez zmienic to hasło na tu gada sie o wszyskim tylko nie o filmach.....

MeRLiN_4

merlin sam jestes "oraniczony" jego wola i pisze to co chce. nie spotkales sie jeszcze z takimi glupotami? to poczytaj troche swoich postow a zdanie zmienisz a "puki" co to zamiast tak brnac w obrone kosciola zacznij sie lepiej doksztalcac bo twoje wypowiedzi wypadaja kiepsko nie tylko merytorycznie no i jesli to nie miejsce na taka polemike to po co w niej uczestniczysz? lepiej daj spokoj a prawda sie sama obroni.

ocenił(a) film na 2
mrowl

a co Ci do tego ?? mowie i bronie tego w co wierze ... wiec jesli sie chcesz mnie czepiac wez sie czep pradu.... a co do metroteryki to ja nic nie mam sobie do zarzucenia...dac moze kiedys dam ale draznia mnie takie kretynskie wypowiedzi....

MeRLiN_4

Bronisz tego w co wierzysz? Znaczy co?

1. Bronisz swojej wolności do wiary w co chcesz
wtedy szacun :)
2. Bronisz głoszenia innym swoich przemyśleń nt. wiary
wtedy diss :(



PS: Temat faktycznie niezwiązany z filmem, zgłaszam do usunięcia
PPS: Kościół to faktycznie mafia i sekta nie mająca wiele wspólnego z prawdziwą wiarą chrześcijańską.

Ateista. Pozdrawiam religijnych ludzi. Serio. Pozdro!

ocenił(a) film na 7
MeRLiN_4

wiesz, "Merlin", dobrze, że są tacy ludzie jak Ty na takim forum, bo przynajmniej wyzwala to możliwość dyskusji, może mało inteligentnej....ze względu na twoje argumenty, ale dobre i to.... Wiesz, w "Kodzie Da Vinci" jest taka postać głęboko wierząca w kościół, "Silas" (Paul Bettany). Tylko on głęboko wierzył w sprawę i co? Wyszedł na idiotę......Pomyśl o tym.....

ocenił(a) film na 7
MeRLiN_4

Nie chciałbym Cię urazić, ale czytając twoją wypowiedź, dochodzę do wniosku, że to to ty powinieneś poszerzyć swoje horyzonty. 21 wiek, to suma doświadczeń i dowodów naukowych i jeśli brać świat na podstawie dowodów i nauki, to wiara w kościół i tym podobne jest co najmniej zagadkowa..... Owszem, nie jest to forum na takie rozważania, aczkolwiek po treści zawartrej w tym filmie, też powinieneś mieć wątpliwości, nie tyle do wiary, co do szczegółów działań kościoła... Ludzie którzy głęboko wierzą w doktyryny kościoła, też mają wątpliwości a jeśli nie, to oznacza to, że są włąśnie ograniczeni.... Każdy ma prawo do własnych przemyśleń i własnego zdania...No...... A jak się dobrze przyjżeć, to kościół spełnia wszystkie warunki sekciarstwa i to nie tylko kościół katolicki.............

ocenił(a) film na 4
CerebralHunter

"Bóg jest wszechmiłosierny, jego miłość nie zna granic, w takim razie po śmierci powinniśmy spotkać samego Hitlera czy też Stalina w niebie, a z drugiej strony Kościół nakazuje spowiadać się ze wszystkich grzechów "

O ile wiem, żeby pójść do nieba, trzeba szczerze żałować swoich grzechów i je odpokutowac (po to jest pokuta), a wątpię, czy Hitler albo Stalin szczerze żałowali swoich ciezkich grzechow...

ocenił(a) film na 10
Angie_6

No właśnie... poza tym jest jeszcze jedno z sześciu Prawd Wiary o następującej treści...
"Bóg jest sędzią sprawiedliwym - za dobre wynagradza, a za ZŁE KARZE"
Więc założyciel tego tematu chyba trochę sie pospieszył ze stwierdzeniem, że spotkamy Hitlera i Stalina w niebie...

ocenił(a) film na 2
CerebralHunter

Czlowieczku tu sie pisze o filmach, chcesz pofilozofowac, zaloguj sie na innym serwisie.

Narazasz siebie na smiesznosc wypisujac taki stek nonsensow.

Ktos kto zadaje podobne pytania, nigdy nie mogl zglebic swoich wiadomosci o wierze chrzescijanskiej, albo jest na etapie rozwoju dzieciecego.

Zadziwiajace ile internautow pisze na tym forum podobne rozwazania, byleby tylko sie pokazac, choc wcale nie maja z czym.

Wytlumacze Ci to jak czterolatkowi. My katolicy opieramy swoje wyznanie na nauce Jezusa Chrystusa i traktujemy Biblie jako zrodlo wiary.

CerebralHunter

Podzielam zdanie desciple@... Sam uwazam ze kosciol to najwieksza legalna sekta na swiecie. W tej chwili nie moge tu przytoczyc pewnych sytuacji, poniewaz wzpadlo mi to z pamieci. Ale pamietam jak na religii gdy wytknalem prowadzacej swieta inkwizycje i mordy innowiercow w imie jedynej slusznej wiary, to nie polemizowala z nami, tylko powiedziala: no tak, to byly czarne czasy w historii kosciola. Dzis wcale nie jest lepiej. Przepraszam za brak polskich znakow, ale klawiatura szwankuje.

Amon

amon bez sensu jest pisanie takich postow (bez urazy). zaraz zostaniesz pojechany przez "wiernych katolikow" wysmiany a na konkretne pytania odpowiedzi nie dostaniesz, a za to dowiesz sie ze jestes naiwny sam nie wierzysz i jeszcze jedziesz nieslusznie po kosciele, brown to twoj idol w ktorego wierzysz bezkrytycznie wiec polemika z toba nie ma wiekszego sensu. obserwuj tylko to forum a zobaczysz jak tu wszystko sprowadza sie do niczego nie z winy tych ktorym ksiazka sie podoba( podoba nie oznacza wcale ze sie sugerujesz czy opierasz, ale do pewnych osob to nie dociera,coz...) a tych dla ktorych pytania ,nie jasne sytuacje, czy przytaczanie pewnych niezaprzczalnych faktow (czarnych kart kosciola) to zdecydowany atak na wyzej wymieniony i proba zdyskredytowania ksiezy bo taka jest moda. juz niedobrze sie robi od tego ze nie mozna podyskutowac w najnormalniejszy sposob zeby nie byc zmieszanym z blotem przez ludzi slepo wierzacych w swoja racje i mam na mysli jedna i druga strone, radykalnych w swoich wypowiedziach pajacow

ocenił(a) film na 2
mrowl

a ty mrowl swoim wyrafionowanym bełkotem cos zmienisz.Starsz sie nadac swoim wypowiedziom klasy.. ale nic to nie daje bo wszysko co mowisz to bełkot .... a pajacym to ty jestes pajacem szukajacym dyskusji tam gdzie jej nie powinno byc... dziwisz sie ze co niekotrzy moga bronic w tego co wierza... ?? coz moze do tego nie dorosłes ale to nazywa sie lojalonosc swoim pogladom a nie zmienanie ich ze wzgledu w ktora strone wiatr poweje ... jak to ty robisz za kazdym razem.Jestes na tyle prozny ze swoja wyrafinowana gadka chcesz poakazc jak to ty nie jestes intiligenty i wogle a w srodku pusty i prozny ograniczony pajac.............

MeRLiN_4

ehhh jak tak czytam te wszytskie wasze posty to smiac mi sie chce. Nie po to jest to forum by prowadzic "wojny" religijne!
BTW: popieram mrowl i desciple, przynajmniej potrafia wyrazic swoje zdanie odpowiedno je argumentujac i jak to zwykle bywa zostaja zmieszani z blotem bo nie sa w wiekszoci ze swoimi pogladami...
Pozdrawiam
EOT

_Le0_

też się z nimi zgadzam, ale rzeczywiście to bez sensu prowadzić takie tematy, bo nasz naród (niestety) jest w większości fanatyczny religijnie, wszystko jest zależne od kościoła i też dlatego dużo ludzi będzie i film i książkę "Kod..." mieszać z błotem, tak samo jak wszystkich, którzy nie popierają kościoła... a tak w ogóle to jeśli niektórzy uważają, że po przeczytaniu tej książki czy obejrzeniu filmu można stracić wiarę, to dla mnie to nie są prawdziwi chrześcijanie... jeśli potrafią stracić wiarę przez jedną książkę :/:/

Vitani_2

A nieprawda......moim ulubionym autorem (religijnym) jest ...anglikanin. Czyli nie zgadza sie z KK. Ale mimo to nie kłamie i nie prowadzi propagandy.

Bo naprawdę prawdzwy powód "ujezdżania" po tej ksiace to oburzenie NIEUCZCIWOŚCIĄ tego człowieka.

ocenił(a) film na 2
mrowl

mrowl przykro mi ze nie dostrzegasz kto z kogo tutaj drwi, wysmiewa, obraza uczucia religijne i czyni rozdzwiek.

Ludzie wchodza na ten serwis, zeby poczytac o filmach, ale nie moga pozostac obojetni wobec takich prowokatorow, bo kazdy katolik ma obowiazek bronic swojej wiary. Przerzucanie winy, jest w tym wypadku nie na miejscu.

Nie wiem czym was skrzywdzil Kosciol ze tak go atakujecie. Moze to zwykla ludzka zazdrosc? Przeciez przez wieki wszystko zdazylo sie w Polsce rozsypac, a Kosciol Katolicki nadal jest i ludzie wciaz do niego chodza. To chyba musi bolec, tych wszystkich idealistow budujacych swoje "krolestwa", ktore nie wytrzymaly proby czasu.
Ateisci szydza, ale ta niechec zakrywa jakas niepochamowana nienawisc do katolicyzmu, inaczej nie byloby tyle nieprzychylnych slow i pogardy.
To wszystko bardzo przygnebia zwalszcza w dzisiejszych trudnych czasach, gdzie wierni w Jezusie Chrystusie cierpia przesladowania w roznych zakatkach swiata, a nie rzadko oddaja zycie za swoja wiare. My niszczymy swoje chrzescijanskie korzenie w naszej ojczyznie.

CerebralHunter

Jak wchodzę na tą stronę to mam zawsze ochotę poczytać sobie w komentarzach jakieś ciekawostki odnośnie filmu i aktorów a nie jakieś referaty na pół ekranu i filozoficzne wywody na temat wiary. To nie jest forum Radia Maryja. Macie tu pisać o filmie a nie o swoich poglądach religijnych!!! Będzie trzeba zaproponować moderatorowi żeby zbanował tych nadgorliwych głosicieli swoich ideologii i skończy się pisanie pierdół nie na temat :)

ocenił(a) film na 2
BLABLABLA123

to własnie jest forum na ktorym mowi sie wszyskim tylko nie o filmach.... trudne do zrozumienia ale prawidziwe... tu maja okazje sie wypowiedziec wszycy buntownicy wyzalic sie i powiedziec sobie ze swiat jest do dupy.... przedstawic swoje wszyskie wyidalizowane poglady... a kogo to obchodzi czyjs bunt ... razi tylko ta cholerna obłuda... i o zgrozo... głupoto co niektorych przemadzałych nadetych balonow majacych mniemanie nie wiadomo jakie o sobie...... coz rzeczywistosc jaka mamy kazdy widzi szkoda ze mało kto wie jak ja zmnienic.....

CerebralHunter

1. Bóg jest wszechmiłosierny, jego miłość nie zna granic, w takim razie po śmierci powinniśmy spotkać samego Hitlera czy też Stalina w niebie, a z drugiej strony Kościół nakazuje spowiadać się ze wszystkich grzechów

Po pierwsze Bóg jest miłosierny pod warunkiem że widzi szczęrą chęc żalu za swoje grzechy ani S ani H niczego nie żałowali więc pewnie ich tam nie spotkasz... ale pewnie wiesz lepiej :) poczytaj sobie Pismo Święte to zobaczysz że jesli trzeba kogoś ukarać to ten ktoś zostanie ukarany ale zaraz to podciągniesz pod wszechmiłosierdzie... zresztą nie wiem gdzies Ty to znalazł ja tam słyszałem że jest miłosierny i sprawiedliwy ale pewnie nie wierzysz więc trudno...

2. I Twój ksiądz kolego miał racje... istnienie Jezusa jest aktem historycznym więc jakby na to nie patrzec znając lepiej prawy wiary głoszone przez Syna Bożego możemy sie pełniej cieszyć Bogiem...
weźmy na przykład Żydów... którzy wierza w starotestamentalnego Boga a więc tego który potrafi mocno ukarać.... w Ewangeliach kara nie występuje (pojawia sie potem w Dziejach Apostolskich 1 raz) więc jeśli Żydzi nie wierzą w prawdy objawione później więdzą tak jakby mniej o Bogu od Chrześcijan choć mogą znac inne nie objawione nam prawdy bądź te którymi sie nie zajmujemy skupiając się na innych ważniejszych.

3. Czyścieć wymyślono pewnie po to by dac ludziom nadzieje... nie ma o nim mowy w piśmie a jednak może istnieć bo nikt nie wie jak jest po tamtej stronie...

4. Jak ja lubie gdy ktoś przytacza Darwina tylko w kontekście kościoła katolickiego. Tymczasem teoria darwina spotkała się z krytyką całych społeczeństw wierzacych i niewierzących z jednego powodu: Nikt nie chciał przecież twierdzić że był małpą, zresztą satyry w nie-katolickich gazetach mówią same za siebie... ale oczywiście Ty musiałeś tylko kościół zaatakowac... piękna zajadliwość... no cóż obiektywizmem nie grzeszysz :)

I jeszcze jedno gdyby nie kościół to byś teraz pewnie po niemiecku pisał no ewentualnie po rosyjsku w zależności od miejsca zamieszkania.... ale co tam kościół jest be i nic tego nie zmieni

Swoją droga smieszne jest to że zapominasz o tym czym tak na prawde jest kościół ale trudno widac Cie włądza duchowna musiała strasznie skrzywdzić oj biedactwo...

ocenił(a) film na 3
Kejben

... jeszcze dorzuce tylko o teorii darwina. Moji kochani (pseudo)oświeceniowcy. twierdzenie darwina to TYLKO I WYŁĄCZNIE TEORIA. przykro mi, żę musze tak inteligentnym ludziom zwracać na to uwagę, ale pragnęprzypomnieć o tym że nie ma dowodu na to że pochodzimy od małpy nie ma słynnego "brakującego ogniwa".

pozdrawiam


p.s.
o ile pamietam ludzkie dna pokrywa się w 95% z dna świni

p.s.s.
co najlepsze kościół wcale nie odrzuca teorii darwina, ale to temat na zupełnie inną historię

Kejben

yoshimura to jest tak infantylny post ze nie wiem nawet jak ci odpisac.napisz mi w ktorym momencie drwie z jakiejkolwiek wiary i wyznania (i nie pisz mi o kosciele jako instytucji).to twoj post jest przesaczony cynizmem to raz piszesz mi tu pseudopatetyczne teksty w stylu "katolicy dzis umieraja na swiecie za swoja religie i to nierzadko" gdzie? przestan bo to zalosne pisac nieprawde , druga sprawa to taka ze jak pisalem wczesniej nie mam nic do ludzi ktorzy potrzebuja kosciola (z roznych powodow) mi po prostu nie pasuja pewne meandry jego dzialania. i czy mam racje czy nie (a tak jest wedlug ciebie) to moja i tylko moja sprawa i to ja bede za to rozliczany, tym bardziej nie powinienes szydzic i drwic, ja toleruje twoja postawe czemu ty nie mozesz? to takie trudne zaakceptowac? pewnie znow dostane odp w stylu ty taki i siaki ,ale to twoja postawa prowokuje do takich a nie innych pytan czy spekulacjii bo (pomijajac moja przez ciebie negatywnie odbierana osobe) czy komukolwiek kto ma watpliwosci starano sie wyjasnic ,podpowiedziec, czy szczerze naprowadzic na ta wedlug ciebie wlasciwa droge(brak ironii). odpowiem za ciebie nie bo kazdy tobie podobny zaraz zaczyna obrazac czy w najlepszym wypadku przesmiewac tych ktorzy pytaja czy niewierza. najgorszy jest brak obiektywizmu u ciebie i tobie podobnym bo jest tak slepo zapatrzony w to co ty uwarzasz za sluszne i niepodwarzalne ze kazda sprawe ktora nieodpowiada twojemu punktowi widzenia traktujesz jako atak i tak ja uwazam. ludzie ktorym sie ksiazka podobala traktowani sa jak idioci (bo przecierz skoro im sie podoba to pewnie wierza w to co napisal brown-brak jakiegoklwiek zrozumienia) moglbym tu pisac w nieskonczonosc ale po co skoro i tak wyjdzie na be. szkoda slow



tu jeszcze slowo do kejbena co do odpowiedzi na 3 pytanie, jest ona mocno naciagana bo widzisz poruszajac kwestie samobojcow (oni nigdy nie dostapia zaszczytu bycia w ogolnie pojetym niebie) raczej nie ma co mowic o nadziei, blizsze jest to ze czysciec zostal stworzony po to by ludzie bali sie popelniac pewne "grzechy" i raczej ma to malo wspolnego z nadzieja.

mrowl

ja ogólnie wątpie by samobójca miał jakąkolwiek nadzieje co nie zmienia faktu że czyścieć przynosi ulge i próbóje zlikwidować podział na dobrych i złych...dając cos pomiędzy

swoją droga koncepcja czyśćca nie jest jasna skoro i tak mozna z niego nie trafić do góry.

poza tym kim jest samobójca i w co wierzy... nie wierzy przynajmniej moim zdaniem a jest osobą słabą, która nie radzi sobie z życiem... więc cóż strach przed grzechem czasem juz nie gra roli.

Zastanawiam sie w sumie czy sama teoria że samobójcy nie trafiają do nieba też nie jest podana przez kościół....

Zresztą kościołowi jako instytucji mozna wierzyć lub nie... pozwala ona mimo wszystko w jakis sposób usystematyzowac wiare. Niestety czasem nieciekawa historia, czasem nieciekawi ludzi sprawiają że religia wygląda potem tak jak wygląda... no ale w religii najwazniejsza jest tak wspólnota jak i wiara :) i każdy wierzy w co chce :)

p.s. wiem że moja teoria jest naciagana ale każdy tłumaczy sobie takie rzeczy na swój sposób :)
pozdrawiam :)

Kejben

Jeżli czytałes kiedyś wspomnienia ludzi, którzy pzreżyli smierc kliniczna, to chyba mógłbyś sobie "wyobrazić" czysciec i stwierdzić, ze wcale nie jest tak nieprawdopodobny.

Dal jasności- wcale nie uważam tych wspomnień za jakiś dowód na 10000% ale sa ciekawe i jest w nich pewna doza prawdopodobieństwa.

Otóz ja sobie (pod wpływem tych ludzi) wyobrażam czyściec jako stan, w którym człowiek widzi jasno jak na dłoni wszystie swoje przewinienia i załuje ich. W dodatku odczuwa głęboki wstyd i obrzydzenie grzechem.

ocenił(a) film na 2
mrowl

mrowl widze ze masz duze klopoty ze zrozumieniem czytanego tekstu. W pierwszej linijce postawilem pytanie do Ciebie, a nie stwierdzilem ze Twoje wypowiedzi maja taki charakter, a to duza roznica.

Dalsza moja wypowiedz odnosi sie ogolnie do calego serwisu i wszystkich komentarzy pod "Kod da Vinci", a ponizej to juz refleksja do aktualnego stanu rzeczy w Polsce i nadaje jej odcien przypuszczenia, uzywajac slowa MOZE.

Wszystko co pisze, opieram na nauce Kosciola Katolickiego ktora jest powszechnie gloszona.
Ty jednak zarzucasz mi cynizm, ale komus kto mowi; KOSCIOL TO SEKTA (obrazajac takim sfomulawaniem katolikow) to juz nie. Zwrocilem sie w swoim komentarzu najpierw do Ciebie, bo zauwazylem ze Twoja wypowiedz jest tendencyjna.

Twoich obrazliwych okreslen wobec mnie nie skomentuje, ale gdy ktos mnie posadza o "pseudopatetyczne" teksty i zalosna nieprawde, nie moge pozstac obojetny.

Jestes czlowiekiem bardzo nieswiadomym sytuacji na swiecie i nie nie winie Cie za to, gdyz uwazam ze srodki masowego przekazu bardziej promuja zycie polityczne, afery, skandale i.t.p. Trzeci swiat pozostaje niestety na uboczu, a jesli sie juz o nim mowi to bardzo ogolnikowo.

O przesladowaniach w spolczesnym swiecie pisal juz Jan Pawel II w swym testamencie.
Przytocze jego fragment; "Czasy, w których żyjemy, są niewymownie trudne i niespokojne. Trudna także i nabrzmiała właściwą dla tych czasów próbą - stała się droga Kościoła, zarówno Wiernych jak i Pasterzy. W niektórych krajach, (jak np. w tym, o którym czytałem w czasie rekolekcji), Kościół znajduje się w okresie takiego prześladowania, które w niczym nie ustępuje pierwszym stuleciom, raczej je przewyższa co do stopnia bezwzględności i nienawiśc."(...)

Miejsca w ktorych wystepuje tak dramatyczna sytuacja chrzescijan, o ktorej wspomnialem, znajduja sie w calym muzulmanskim swiecie od zachodnich krancow Algierii az po wschodnie w Indonezji. I tutaj zacytuje kilka fragmentow tekstu z katolickiego dwumiesiecznika "Milujcie sie", gdyz nie chce pisac nic od siebie, bo znow posadzilbys mnie o nieprawde. Sa to informacje opublikowane, do ktorych kazdy moze dotrzec i przekonac sie sam.

"Chrzescijanie pozbawieni sa w Sudanie podstawowych praw i swobod obywatelskich. (...) w oficjalnej sudanskiej wersji "karty praw czlowieka" uchwalonej przez ONZ slowo "osoba" jest tlumaczone jako "muzulmanin"(...) respektujemy "Karte praw czlowieka" ale tylko w odniesieniu do muzulmanow. W sudanskim kodeksie karnym za porzucenie islamu przewidziana jest kara smierci. Na porzadku dziennym sa napady na chrzescijanskich duchownych i katechetow, konczace sie niekiedy morderstwem. Brak tu miejsca by wyliczac wszystkie tego typu zdarzenia. (...) Oto w 1994 r. (5 grudnia) biskup sudanskiej diecezji Rumbek poinformowal swiatowa opinie publiczna o zameczeniu przez muzulmanow czterech katechetow-konwertystow: za to ze nie chcieli porzucic wiary w Chrystusa, ktora przyjeli dwadziescia lat wczesniej, zostali ubiczowani, a nastepnie ukrzyzowani. W 1996r. w miejscowosci Kapocta aresztowano siedmiu katechetow. Byli torturowani (...) W tym samym roku aresztowano biskupa Juby, a dwa lata pozniej do wiezienia trafil arcybiskup Chartumu.
Niszczone sa chrzescijanskie swiatynie, domy misyjne i szkoly prowadzone przez Koscioly chrzescijanskie (...) W grudniu 1996 r. zniszczono katolickie centrum misyjne w miejscowosci Dorusha'ab. Pol roku pozniej islamskie bojowki zdemolowaly katolicka szkole w Jebel Awila (szkola znajdowala sie na terenie nalezacym do chartumskiej diecezji, wczesniej otrzymala oficjalna zgode na dzialalnosc od sudanskiego ministra edukacji). Tylko w latach 1994-1998, za przyzwoleniem rzadu sudanskiego, zdemolowano ok.100 tego typu centrow misyjnych. Dodajmy ze spelnialy one wazna funkcje jako obozy uchodzcow z dotknietego wojana domowa poludnia Sudanu. (...) Wojna toczona jest w sposob iscie barbarzynski, jedna z najczesciej stosowanych metod jest zrownywanie z ziemia chrzescijanskich i animistycznych wiosek, po czym ich mieszkancy zmieniani sa w niewolnikow.(...) Pozbawieni wolnosci chrzescijanie i animisci - zwlaszcza dzieci-sa "towarem eksportowym", sprzedawanym na nielegalnych targach niewolnikow na calym arabskim Bliskim Wschodzie.
Te chaniebna praktyke potwierdzaja - liczni obserwatorzy zagraniczni.(...)
Przezycia jednej z ofiar napadu muzulmanskiej armii na chrzescijanska wioske na poludniu Sudanu; (...) Napastnicy podzielili sie na dwie grupy - jedna byla konno, druga pieszo. Uciekalismy z dziecmi, starajac sie ukryc je w bujnej trawie, ale znalezli nas i zabrali nam dzieci. Kto odmawial pojscia, byl mordowany. Ci ktorzy zostali zabrani, byli przywiazani lina i ciagnieci za koniem jak krowy. Niektore dzieci mialy tylko siedem lat. Czesc z nich umarla z pragnienia, gdyz nie dawano im wody."
(...) ...najgorszy jest los dzieci, systematycznie porywanych przez sily rzadowe.Tysiacami sa one osadzane w obozach koncentracyjnych (dla ironi nazwanych oficjanlie "obozami pokoju"), gdzie poddawane sa bezwzglednej islamizacji. (...) Rownie obrzydliwa praktyka jest to, co spotyka kobiety porywane przez sily muzulmanskie z obszarow zamieszkalych przez chrzescijan i animisow. Sa przymusowo islamizowane i czesto sluza jako konkubiny miejscowym kacykom arabskim. Ponadto wiele z nich poddawanych jest okrutnej praktyce obrzezania, ktora oznacza dla tych kobiet nie tylko wielkie cierpienie, ale czesto nawet smierc."

Podobne eskalacje terroru wymierzone w chescijan przed paroma laty przezywala Nigeria (krwawe zajcia w Kadunie 2000 i 2002 r).
W kraju gdzie chrzescijanie stanowia prawie 50% spolecznisci, zmusza sie wszystkich do praktykowania nakazow koranicznych, co przewiduje stosowanie w tym prawie kar w postaci biczowania, kamieniowania, obcinania konczyn i dekapitacji (obciecia glowy).

W Arabi Saudyjskiej wogole nie wolno wyznawac zadnej innej religii niz islam. Do przestrzegania tego prawa powolana jest specjana policja religijna z rozwinieta siatna doniscieli. Najwyzsza kara w tym kraju, wymierzana za przejscie z islamu na chrzescijanstwo, jest publiczne sciecie glowy. Glownie przesladuje sie tam filipinskich robotkow (przewaznie katolikow) pracujacych przy szybach naftowych. Zabroniona jest modlitwa nawet w domach prywatnych, noszenie krzyzykow na piesi i.t.d. Podczas waznych swiat chrzescijanskich policja religijna szczegolnie wzmaga dzialalnosc przeciwko tej grupie obcokrajowcow.

To tylko kilka przykladow, dlugo moznaby je przytaczac i szczegolowo rozwijac tematy kazdym z osobna. Przejawy nietolerancji i bezczeszczenia kosciolow mozna zaobserwowac nawet w Turcji (kraju ktory ma aspiracje czlonkowskie do UE)

Sytuacja do dzisiejszego dnia nie ulegla znaczacej poprawie i wystepuje w wielu krajach w mniejszym lub wiekszym stopniu. Wydawnictwa katolickie wciaz o tym przypominaja, ale iluz z nas chce po nie siegnac by sie tego dowiedziec? Niektorym prosciej jest powiedziec; "przestan bo to zalosne pisac nieprawde"

mrowl

Chrześcijanie dziś umierają masowo za swoją wiarę w muzłumańskich krajach Afryki i Azji, np.:Pakistan-zamachy na chrześcijańskie kościoły i szkoły, Egipt- porwania i gwałty na chrześcijańskich dziewczynach, Timor Wschodni- w ciągu kilkudziesięciu lat XX w. z powodu pzrymusowej islamizacji zginęło ok. 2 000 000 chrześcijan, Chiny, Laos, Kuba, KOrea Północna, Wietnam....

dane dotyczące wieku XX: W ciagu 2 tysięcy lat istnienia chrześcijaństwa 70 mln zostało zabitych ZA WIARĘ. W tym 45,5 mln (65%) w XX wieku......

Wyznanie ofiar(męczenników) zabitych w 2000:
katolicy rzymscy-100 000
protestanci-30 000
prawosławni- 14 000
chrześcijańska ludnośc tubylcza- 10 000
protestanci mniejszych grup wyznaniowych- 5 000
anglikanie- 1 000
łącznie-160 000

W roku 1980- 605 000 000 chrześcijan żyło w politycznym ograniczeniu wolności religijnej, 225 000 000 doznawało surowych szykan i pzreśladowań.

W krajach swiata muzłumańskiego chrześcijanie nie mają prawa do obejmowania żadnych wyższych stanowisk ( dla porównania muzłumanie zasiadają np. w angielskiej Izbie LOrdów i Izbie Gmin), za przejście z islamu na chrześcijaństwo w wielu krajach grozi kara śmierci......

Zachód zabije sam siebie jeżeli nie będzie o tym pamiętał....

annazc

Jeszcze do MROWL - obecna sytuacja do złudzenia pzrypomnia historię obozów koncentracyjnych i zagłady Żydów. Nikt nie chce wierzyć......A czasem wystarczy otworzyć oczy, pzrełamać swoją niechęć do Kościoła chrześcijańskiego..

Podobne "odkłamanie" przydałoby się Świętej Inkwizycji....

CerebralHunter

1. Bóg jest miłosierny ale i sprawiedliwy. Miłość to nie jest narzucanie komuś swojej osoby. Jezeli Hitler i Stalin wybrali piekło, to Bóg nie będzie ich zmuszał do bycia w niebie.

2. Ksiądz odpowiedział ci źle( to się czesto zdarza). WG postanowień II Soboru Kościół CHrystusowy dzieli się na kręgi (katolicy, chrześcijanie, wyznawcy religii monoteistycznej, wszysycy ludzie dobrej woli). Wyobraź sobie katolika jako tego, który stoi koło granicy(Lini narysowanej na ziemi) . Po drugiej stronie stoi Bóg- moga się nawzajem widzieć, podac sobie rękę...:)) znają się. Chrześcjianin innego wyznania ma już nad granicą pzrewieszone przyźroczyste płótno- nie widzi Boga aż tak dokładnie. Wyznawcy innych religii monoteistycznych wdzą Boga jak w krzywym zwierciadle- innego niż jest. Ateiści nie widzą Go wcale, sa jakgdyby odgrodzeni murem.
A teraz pytanie- komu będzie najłatwiej dotrzeć do prawdy(tzn. "skontaktowac" sie z Bogiem)? temu który Go widzi, czy temu który stoi za murem?? I kto ponosi większa odpowiedzialność jeżeli jednak nie wyciagnie do Boga ręki- tan który Go widzi, czy ten, który GO nie widzi?
Ale po naszej, ludzkiej stronie granicy każdy może innym ludziom czynić dobro....

3. i co w związku z tym?

4. KOściół nie neguje teorii Darwina.

annazc

Samobójcy... to nie jest tak, że nie trafią do nieba, bo konkretnie nie wiadomo, co ich skłoniło do pojęcia tak dramatycznej decyzjii. Więc to nie jest z góry powiedziane, że nie trafią do nieba.

annazc

A skąd wg Ciebie teoria, że to niekatolicy widzą boga w krzywym zwierciadle??? Udowodnij mi, że to religia chrześcijan jest prawdziwa, a islam, hinduizm, religie starożytnych Greków i Egipcjan, czy sekta wierząca w ufoludki (itp. itd.) są nieprawdziwe i błędne...

Nie chcę negować nikogo wiary, ale skoro ktoś mówi, że jakaś wiara jest "lepsza od innych" to chcę na to dowodów, bo dowody na istnienie boga chrześcijan czy bogów czczonych przez słowian w IX wieku są takie same, czyli zerowe.

Kiedyś rozmawiałem z księdzem i powiedział, że obecności boga nie da się udowodnić, trzeba w to wierzyć. Czyli jeśli ktoś wierzy, że to ufoludki stworzyły świat i one są "bogami" to nikt nie ma prawa zakwestionować tej religii, ponieważ nikt nie udowodni, że jest inaczej...


PS. Co do kwestii kościoła jako instytucji to mam to całkowicie w poważaniu czy ktoś daje się manipulować kościołowi katolickiemu czy jakiemukolwiek innemu dopóki to nie zbiega się z moją osobą i z moimi interesami. Tzn. niech sobie te wszystkie dewotki płacą na tacę, na radio maryja, ale niech później nie płaczą, że mają za małe emerytury i renty i nie stać je na leki (które później są dofinansowywane z moich podatków). Poza tym niech państwo nie opłaca (znów z moich podatków) przyjazdów osób kościelnych (czy to papieża, czy patriarchy cerkwi czy kogokolwiek innego...).

kamil_4

Nie muszę odpowiadać dzidziuś, bo sam sobie odpowiedziałeś. Wiary się nie da udowodnić, mogłabym jedynie udowodnic ci, ze wiara chrześcijańska bardzo logicznie wpisuje się w "świat"- w to jak on wygląda i jak my go odbieramy.

Lecz kiedy wierzę to nie będe się inaczej wypowiada co mojej wierze, jak o jedynej prawdziwej. Nie mam bowiem teraz zamiaru nikogo nawracać(gdybym miała zaczęła bym od zupełnie innych rzeczy, takich jak prawo moralne itd.).
Teraz spróbuj sie zastanowić, jak niby miałabym pzredstawiać SWOJĄ wiarę ( a to chciałam zrobić, a właściwie to pzredstawić postanowienia II soboru...) uwzględniając wszystkie inne religie??

MIałabym mówić : Chrystus zmartwychwsał albo i nie (pzrecież nie wszyscy w to wierzą), Bóg zabrania ludziom zabijać albo i nie ( bo pzrecież muzłumanie wierzą, ze pozwala...)....nooo już zastanowiłeś sie? sensowne to jest?

Pytasz skąd moja teoria- stąd ze jestem chrześcijanką, katoliczką....Jeżeli jednak chcesz porozmawiać ze mną na temat : dlaczego tak wierzę to może na jakimś privie, bo to nie jest na to miejce.....

Co do państwa płacącego "na kościół" to mamy kochany mój demokrację.... A w demokracji jest tak, ze jest taaak:)) jak chce większosć. I my (większosć) zyczymy sobie, żeby nam ułatwiano wyznawanie naszej wiary i kontakt z naszymi duszpasterzami. NIe podoba sie?? MI się też dużo rzeczy nie podoba, które spotykają sie z akceptacją większości...no ale cóż..ta demokracja...i sorry boss:))

annazc

Heh, dżizas ja też byłem taki naiwny jak ci ludzie? :)
Eh, mali zbuntowani fani laveya :P
Zabawne jest to, że wszyscy co najeżdżają na wiarę najeżdzają tylko na katolicyzm, islam przecież jest cool i wporzo, bo mówienie że jest zły byłoby takie proamerykańskie, takie passe... przecież to taka pokojowa religia... esencja miłości do bliźniego i tolerancji... a ci źli katolicy namawiają żeby do kościoła chodzić... i jeszcze krytykóją rzeczy które ich wyznanie potempia... dranie...

ocenił(a) film na 2
CerebralHunter

Smieszy mnie ta cała dyskusja.. ze Kosioł to ze Kosioł tamto.... coz nikt nikomu nic nie karze ... moze Kosioł jest dzis mało popularny bo wymaga od ludzi czego kolowiek bo stawia poprzeczki ... i przez to staje sie mało popularny ... nawiasem mowiac ludzie dzisejszych czasow nastawieni sa na wszysko co jest łatwe przyjemne a wszysko co stawia poprzeczki wymaga zangazownia jest obiektem ciagłej krytyki i zarzucania bezpostawnymi bredniami......... pozatym bycie przeciwko kosiołowi jest takie na topie i wogole mozna sie tylko szczycic tym ......... coz Kosioł wiele przeszedł i miło wielu przeciwnosci i istneniu tylu durni istneje 2000 lat i istniec bedzie jeszcze nie tyle... wiec wszycy przeciwnicy Kosioła i tak z gory skazani sa na porazke .. wiec po co ta cała dyskusja ??

ocenił(a) film na 2
MeRLiN_4

"Wiara "dorosła" nie idzie z prądem mód i nowinek; wiara dorosła i dojrzała jest głęboko zakorzeniona w przyjaźni z Chrystusem. Ta przyjaźń otwiera nas na każde dobro dając nam zarazem kryterium rozeznania prawdy i fałszu, odróżnienia ziarna od plew."
Benedykt XVI

Yoshimura

Bardzo piękny cytat. Dziękuję.:))
(Benedykt powolutku staje się moim "ulubionym" teologiem)

ocenił(a) film na 7
annazc

A ja wyrażę swoją skromną opinię zeby bylo krocej w kilku punktach:
1. Kościół i religia to 2 różne pojęcia ktore na szczęście można i trzeba rozgraniczać.
2. Ludzie prości i biedni z reguły bardziej potrzebują oparcia w Kościele i religii niż klasa średnia.
3. Ludzie prości i biedni nigdy nie rządzili i nie będą rządzić światem.
4. Wszystko ewoluuje...ostatnio bardzo szybko...zmieniają się standardy życia ludzkiego, nowe standardy są tworzone na naszych oczach. Ludzie którzy nie potrafią sobie z tym poradzić są odpowiednikiem niewidomego księdza z filmu "Imię Róży"
5. Regligie i kościoły albo już ewoluują albo za chwilę będą ewoluować. Przyklad: Chrześcijanizm ewoluuje, Islam jeszcze nie. Finał będzie taki że za 200 lat albo nie będzie religii albo się wyrżniemy w pień. Morał z tego taki że im szybciej religie i kośćioły takie jakie znamy je dzisiaj przestaną istnieć, tym lepiej dla naszych dzieci.
6. W mojej opini, im szybciej kościoły i religia zniknie tym lepiej dla rodzaju ludzkiego. Można obrać punkt widzenia iż integracja religii i kościołów w przyszłości jest możliwa...jest to jednak prawie niemożliwe.

i punkt 7, ostatni...

Wartości rodzinne, złe i dobre uczynki, moralność, sumienie, poszanowanie innych, przebaczanie, itd. są pojęciami wypaczanymi w najgorszy możliwy sposob przez kościół w Polsce odkąd pamiętam i jest to przerażające. Jest jednak coś jeszcze bardziej przerażającego a mianowicie ślepota i głupota biednych, prostych ludzi którzy pod wpływem prymitywnego strachu zakorzenionego w nich od pokoleń łykają cały ten cyrk.

kotlet

Ja, wierzyłam i wierze Boga nadal,choć mam bardzo wiele wątpliwości i zmierzam ku niewierze.Kiedyś podejmę decyzje,czy wierze czy nie, ale ja nie zgadzam się z zasadami kościoła, z tym,że Bóg stworzył świat,z tym co kościół wyprawia i chodzi mi po głowie wiele pytań,na które nie znam i sądze,że nie poznam odpowiedzi.Od niedawna przeczytałam coś o duszy człowieka, i zastanawiałam się czy my mamy coś takiego jak dusza ? Kościół tak twierdzi i w ogóle, ale skąd wiadomo,czy nasz mózg nie wyksztaucił u nas samoświadomości ? I po długich dyskusjach z różnymi osobami doszliśmy do wniosku,że nie mamy duszy.Ale skoro nie mamy duszy to jest to sprzeczne z wiarą chrześcijańską.Ja uważam,że gdy umrzemy nasze życie kończy się tu- na ziemi.To smutne,ale moim zdaniem prawdziwie.Co do poprzedniej wypowiedzi , to ludzie jak to ująłeś ''łykają cały ten cyrk'' ponieważ mają nadzieje na życie po śmierci.Żyją tą nadzieją i chcą wierzyć w to,że ich życie nie skończy się tutaj, lecz powiem nawet, zacznie się od nowa - w niebie.

Natalia___

Hej, a czy nie chciałabyś na ten temat (duszy) pogadać jeszzce troche?? Bo to dziwne co mówisz, tzn. trudno mi sobie wyobrazic twoje podejscie, ale wydaje mi się, że mogłabym Ci pokazać , ze coś takiego istnieje....

annazc

Jak możesz mi pokazać,że dusza istnieje...?

Natalia___

Jezeli ktoś zmierza ku niewierze, to znaczy , ze już przestał wierzyć.

ocenił(a) film na 2
kotlet

Koscól istnieje 2000 lat i stnial będzie, bo zbudowany jest na skale.

"Nie trzeba szukać odpowiedzi bez końca. Są tajemnice, których Pan Bóg nie chce wyjaśnić - jest Bogiem niedomówień i uczy postawy słuchania."

Św. Paweł tak pisze w II Liscie do Tymoteusza: "Wystrzegaj sie głupich i niedorzecznych dociekań, wiesz przecież, ze rodzą się z nich spory."
A dalej o przeciwnikach"... może Bóg da im kiedyś nawrócenie i poznają prawdę, wyrwą się z sideł diabła, który ujął ich żywcem i poddał swej woli."

kotlet

5. rzeczywiscie moznaby sie z Tobą zgodzić. a raczej moze się zgodzić ten, dla którego życie ( takie zwykłe, zwierzece, jedzenie, picie, spanie i prokreacja) jest ważniejsza od życia LUDZKIEGO - poznawania prawdy, dążenia do wyzszych wartości, kształcenia samego siebie, dązenia do Boga.

Wojna jest rzeczą straszną, ale lepsza jest sytuacja świata przeżywającego niekończącą się wojnę, niż świata nad którym Bóg się nie ulitował, nie zszedł na Ziemię i nie poprowadził ludzi do zbawienia.

Dlatego tez.....idąc Twoim tokiem myślenia mozemy powiedzieć, ze dobrzeby było, gdyby swiat zniknął - bo przecież to swiat jest przyczynąnaszych cierpień! Tylko wyzrekając się świata, wyrzekaz się chyba swojego priorytetu - zycia. A my tracąc kościół- tracimy prawdę.

ocenił(a) film na 10
CerebralHunter

To wszystko to jest śmieszne... IMHO... to kościołowi należą się pożądne baty... a religię chrześcijańską... nie negują... (tolerancja no nie :P)... Religia sama w sobie nie jest zała, zresztą jak każda inna. Gorzej jest z instytucją ją propagującą... Obecnie to co się dzieje w kościele katolickim... to czysta kpina. Jeżeli ksiądz... wpiera mi jakies wyidealizowane teorie... a 10 min po mszy zabawia się z małolatami... to ja przepraszam... CO JA TU ROBIE?! Kto do mnie mówi? Czy on wie... i czy wieży w to co mówi... Boże zlituj sie...

ufool

POzwolisz na małą parafrazę??
?

Obecnie to co się dzieje w służbie zdrowia... to czysta kpina. Jeżeli lekarz... wpiera mi, że mam pzrestać palić papierosy... a 10 min później sam pali... to ja przepraszam... CO JA TU ROBIE?! Kto do mnie mówi? Czy on wie... i czy wieRZ(!!!)y w to co mówi... Boże zlituj sie...

Nikt nie odchodzi we szpitala dlatego, ze lekarze sobie szkodzą...

Z Bogiem

ufool

"poRZądne baty"---- KOściołowi..... rozumiem że chcesz dokopać 1 miliardowi ludzi???

ocenił(a) film na 7
annazc

Nuna - Jesteś "Gnostykiem" co bardzo dobrze świadczy o ogólnym stanie twojej inteligencji, świadomości i ducha. Możesz ale nie musisz podejmować nigdy decyzji o tym czy w coś wierzysz czy nie. Możesz robić to co chcesz, just go with the flow :)

annazc@... - Odpisałaś mi nie trzymający się kupy bełkot i niestety musze Cie zaliczyć do tej większości która nigdy nie będzie rządzić światem ;)

kotlet

OJejej...tu byś się chyba pomylił...ale to nieważne.

Mógłbyś coś więcej powiedzieć? CZy tylko obrażać umiesz? NP. prponowałabym jakies odniesienie się do teg, co napisałam- to znacznie ułatwia rozmowę.

kotlet

P.S. LUdzie dzielący świat na osobniki zdatne do rządzenia swiatem i niezdatne mają skłoność do popadania w choroby psychiczne (patrz---) Nietzsche). Zdarza się rownież, że ich koncepcja "lepszych" i "gorszych" ma swoje źródło w kompleksach....

ocenił(a) film na 7
annazc

Upraszczam bo staram sie dostosować do twojego toku rozumowania, a raczej braku rozumienia tego co Ja piszę. Wnioski ktore wyciągnełaś są debilne:

"5. rzeczywiscie moznaby sie z Tobą zgodzić. a raczej moze się zgodzić ten, dla którego życie ( takie zwykłe, zwierzece, jedzenie, picie, spanie i prokreacja) jest ważniejsza od życia LUDZKIEGO - poznawania prawdy, dążenia do wyzszych wartości, kształcenia samego siebie, dązenia do Boga.

** Dla Ciebie ktos kto nie dąży do Boga jest mało wartościowy, dla mnie niekoniecznie. Różnica między tobą a mną jest taka że ja nie staram sie nikomu nic wpajać...ty i tobie podobni jeszcze na łożu śmierci będziecie pouczać co jest dobre a co złe tocząc pianę z ust jak wierzejski i mlodziez wszechpolska.

Wojna jest rzeczą straszną, ale lepsza jest sytuacja świata przeżywającego niekończącą się wojnę, niż świata nad którym Bóg się nie ulitował, nie zszedł na Ziemię i nie poprowadził ludzi do zbawienia.

** Nikt się nad tobą nie ulituje...im szybciej to zrozumiesz tym większą szanse będziesz miala na mile, szczęsliwe i dostatnie życie po ktorym umżesz. Jedyne co po tobie zostanie to to co udało Ci sie zbudować w czasie życia na ziemi. Proste nie...

Dlatego tez.....idąc Twoim tokiem myślenia mozemy powiedzieć, ze dobrzeby było, gdyby swiat zniknął - bo przecież to swiat jest przyczynąnaszych cierpień! Tylko wyzrekając się świata, wyrzekaz się chyba swojego priorytetu - zycia. A my tracąc kościół- tracimy prawdę."

** Idąc moim tokiem myślenia, możemy powiedzieć ze lepiej było by gdyby religie i kościoły znikneły z życia ludzi. Świat nie jest przyczyną cierpień...przyczyną cierpień są prymitywne i nawiedzone betony ktore nie posiadają możliwości przystosowywania się do zmian. To tez im szybciej zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.

kotlet

Stary ale ty pieprzysz, rozumiem że popadłaś w samozachwyt gdy uświadomiłeś sobie, że bóg nie istnieje i tak cię zonanizował ten nadludzki wysiłek, że pewnie do tej pory masz uśmiech na pysku, ale uwież mi, twoje tendencyjne, obraźliwe posty to jest obraz wieśniaka dzielącego ludzi na gorszych i lepszych a jednocześnie czepiającego się osób które doceniają ludzkie poszukiwanie boga. tak samo piszesz że tym róznica polega na tym, że ty nie starasz sie nikomu nic wpajać, tymczasem twoje tendencyjne posty są właśnie próbą wpająnie swojej ateistycznej jedynej słusznej wizji świata i obrażanie ludzi którzy prezentują inne poglądy.
"Nikt się nad tobą nie ulituje...im szybciej to zrozumiesz tym większą szanse będziesz miala na mile, szczęsliwe i dostatnie życie po ktorym umżesz. Jedyne co po tobie zostanie to to co udało Ci sie zbudować w czasie życia na ziemi."
Pewność jest przywilejem głupców wiesz? :) Pozatym mądrzy ludzie unikają stawiania tez których nie są w stanie udowodnić, chociażby dlatego, że wiedzą że stawianie takich tez jest bezcelowe i do niczego nie prowadzi.

"Idąc moim tokiem myślenia, możemy powiedzieć ze lepiej było by gdyby religie i kościoły znikneły z życia ludzi. Świat nie jest przyczyną cierpień...przyczyną cierpień są prymitywne i nawiedzone betony ktore nie posiadają możliwości przystosowywania się do zmian"

Przyjęliśmy twój tok myślenia. Siła twojego objawienie rzuciła mną o ścianę, ale myśle, że się poprostu podniosę i pójdę dalej :)

"(...) jest dobre a co złe tocząc pianę z ust jak wierzejski i mlodziez wszechpolska"

No to walnąłeś posta a teraz pewnie masz wspólną onanizację z Biedroniem.

kotlet

Gdybyś przez chwilę spróbował wyciszyć bełkot w swoim mózgu to usłyszałbyś zdanie innych ludzi.

Wyraziłeś opinię, że lepiej byłoby , gdyby kościoły i religie znknęły. Więc ja Twoją opinię analizuję pod kątem- lepiej dla ciebie- lepiej dla innych.

I dochodze do wniosków, że "lepiej" zmienia się w zależności od hierarchii wartości. Dla kogoś, przywiązującego najwyższą wartość do "życia", konsumowania, "świętego spokoju", "LEPIEJ" to m.in. brak kościołów i religii. Brak KOściołów i religii minimalizuje bowiem ilość sporów, a także usuwa sprzed człowieka pzreszkody związane z moralnością.

Dla ludzi, którzy wierzą "lepszą" opcją jest właśnie OBECNOŚĆ kościołów i religii. A raczej najlepiej byłoby wg nich gdyby istniał jedynie kościół, do którego należą.

Ustanawianie jednego "lepiej" dla wszystkich nieuchronnie wiąże się z tworzeniem nowych totalitaryzmów. A jezeli chodzi o totalitaryzmy, to ludzkość zgodziła się w dużej większosci, ze "lepiej", zeby ich nie było.

Dlatego nie masz w tym wypadku monopolu na prawdę, bo prawdy nie da się udowodnić, ani zbadać. KAzdy uznaje za "lepsze" coś innego.

"
** Nikt się nad tobą nie ulituje...im szybciej to zrozumiesz tym większą szanse będziesz miala na mile, szczęsliwe i dostatnie życie po ktorym umRZ(!!!)esz. Jedyne co po tobie zostanie to to co udało Ci sie zbudować w czasie życia na ziemi. Proste nie...
"

Ależ kotku to jest JEDYNIE TWOJA TEORIA. Nie mozemy o niej dyskutować, ani się kłócić. MOżesz sobie myśleć co chcesz o ludziach, którzy wierzą w cos innego, ale ponieważ nie jesteś w stanie swojej teorii udowodnić, lepiej byłoby żebyś milczał....

"
** Idąc moim tokiem myślenia, możemy powiedzieć ze lepiej było by gdyby religie i kościoły znikneły z życia ludzi. Świat nie jest przyczyną cierpień...przyczyną cierpień są prymitywne i nawiedzone betony ktore nie posiadają możliwości przystosowywania się do zmian. To tez im szybciej zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.
"

Skoro świat nie jest przyczyną cierpień ( a nie jest), to kościół (pzrynajmniej chrześcijańskie kościoły) również nie są. Ale jak na świecie zdarzają sie źli ludzi, którzy powodują cierpienia innych, tak ludzie źli znajdują się także w kosciele. Każdym.

"
** Dla Ciebie ktos kto nie dąży do Boga jest mało wartościowy, dla mnie niekoniecznie.
"
GDzie coś takiego napisałam???


"Różnica między tobą a mną jest taka że ja nie staram sie nikomu nic wpajać"

NIc....???!!! NIc oprócz tego, że lepiej żeby nie było kościołów, ze nie ma zmartwychwstania i życia po śmierci.....no tak...nic...