Czy ktoś może zna filmy o podobnej tematyce? Tj. badanie historii religii (może być realne, ale
najczęściej jest to fantastyka). Interesują mnie właśnie filmy w takim typie jak Kod DaVinci, Anioły i
Demony, tudzież częściowo do tych sfer nawiązuje Omen. Jeśli ktoś mógłby podrzucić jakieś
ciekawe tytuły to byłbym bardzo wdzięczny!
Ale ten film nie szerzy nieprawdziwego obrazu historii i kościoła katolickiego. Po pierwsze w kwestiach Jezusa itp. to jest teza (fantastyczna co prawda, ale teza) - tak samo jak to że jest on synem Bożym, to też jest tezą postawioną przez wiernych dawno, dawno temu. Ale nikt tego nie udowodnił.
Teza? No właśnie, dlaczego jest to tezą a nie hipotezą? Teza, zakłada, że wszystkie kłamstwa i oszczerstwa tam zawarte są prawdą i próbuje je udowodnić, jeżeli autorowi naprawdę chodziło o rozważenie problemu a nie o ataki na KK, to powinien zapisać to w formie hipotezy
Użyj mózgu...
(Tok rozumowania Browna, okolice 2003r.) - ,,Hmm... Pisze od kilku lat, ale jakoś gówniano mi to idzie, bo hajsu mało i jeszcze fimu nie nakręcili w oparciu o moje wypociny. Wiem! Może napiszę coś mega kontrowersyjnego! Pójdzie piana z pyska, a fanatycy religijni pod wodzą księży zafundują mi reklamę. Się nachapię za wszystkie czasy... Zresztą i tak mam wy*ebane na te fioletowe stonki, to co mi tam".
Mniej więcej tak to było :D Pierwsze primo: zdobyć manę, drugie primo: zdobyć jej więcej. Takie życie, Krzychu.
A teraz Brown ma upragnoną kasę (ludzka natura, co zrobisz), sławę i konkretną wolność słowa, w podług konkretnej lachy, jaką teraz na nas wszystkich kładzie. Zwłaszcza na oponentów.
Piękne i dalekośiężne plany, życzę powodzenia i ich realizacji, ale również życzę powodzenia, po śmierci, kiedy to staniesz sam na sam, twarzą w twarz, przed tym, na którego opluwaniu, ustawiłeś sobie piękne, życie, i to on będzie rozdawał karty twojej wiecznej przyszłości, tak że wiesz, Jim, zazdroszczę odwagi, możesz góry zdobywać
a wiesz wgl co to dysleksja przyjacielu? Jeśli nie to nie używaj tego słowa. Pojęcia "litość", pewnie też nie za bardzo znasz.
,,Piękne i dalekośiężne plany, życzę powodzenia i ich realizacji, ale również życzę powodzenia, po śmierci, kiedy to staniesz sam na sam, twarzą w twarz, przed tym, na którego opluwaniu" Bla bla blaaa...
Jakie plany? Czyje plany? Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź powyżej i się mocno zastanów, coś Ty napisał i do kogo.
A jesteś żałosny, bo co rusz nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i nie jest to tylko moja opinia.
"Może napiszę coś mega kontrowersyjnego! Pójdzie piana z pyska, a fanatycy religijni pod wodzą księży zafundują mi reklamę. Się nachapię za wszystkie czasy... Zresztą i tak mam wy*ebane na te fioletowe stonki, to co mi tam".
Mniej więcej tak to było :D Pierwsze primo: zdobyć manę, drugie primo: zdobyć jej więcej. Takie życie, Krzychu. ", czyż to nie jest twój pomysł na życie, a czy pomysł na życie, nie równa się planom na życie??? Tom napisał com napisał, i do ciebie
Swego czasu kino niemieckie było pełne takich głupot np. film o kamerze z materiałem o grobie Jezusa Chrystusa. Było w TVP.
Myślę iż "W imię Róży" mogłoby być ciekawe aczkolwiek to taki "średniowieczny kryminał".
nie zwracajcie uwagi na krzycha to jest katofaszystowski oszolom religijny, gimbalke inkwizytor internetowy. Jego jedynym dowodem na istnienie boga jest "bp bog jest i koniec". Mozg przeprany przez koscielna indoktrynacje. Istota niezdolna do samodzielnego uzywania wlasnej glowy. Jego mozg sluzy tylko do wydawania komend - jedz, zrob kupe, nie pij z kaluzy, idz spac, nawrzeszcz na ateistę bo tak wypada pokarzesz wszystkim ze kochasz boga najbardziej (skrycie liczy na zapunktowanie u Piotra w kolejce do raju)