slasher musi byc glupi z zalozenia, wiadomo, ze koles w przebraniu biegajacy z wszystkimi rodzajami narzedzi od pily po grabie, pojawiajacy sie jak widmo zawsze tam gdzie trzeba kogos zabic nie jest najmadrzejsza osia fabularna ale film oglada sie calkiem dobrze, momentami smieszny w sumie obok horroru powinno byc dopisane do gatunku komedia, jest akcja, hest humor, jest krew, nawet dosc duzo tej krwi i co mi sie nie zdarza raczej na jednej scenie odwrocilem wzrok zbyt hardcorowa byla.
bohaterowie nietypowi chociaz raz nie jest to grupka dzieciakow gdzie jest jedna swieta, jedna dupodajka, osilek, glupek i sa tam tylko po to zeby wsumie zginac, tutaj nie wiesz kto zginie, nie ma wg mnie glownego bohatera tutaj, kolejnosc jest zaskakujaca, oczywiscie glupoty typu ich pieciu on jeden kazdy znich ma w reku jakas haczkem widly cos co znalezli zamiast go zatluc rozbiegaja sie wszedzie, laska trzymajaca w reku wielkie noztczki zamiast mu je wbic gdziekolwiek woli obciac sobie nimi wlosy za ktore ja trzyma, czy laska broniaca sie cheroicznie i toczaca walke przez salon, kuchnie jakis magazyn ginie po rzucie w nia patelnia ale to slasher, logiki sie tu nie szuka, oglada sie go dla zobaczenia jak wytluczeni zostana bohaterowie