Byłem wczoraj. Film jest słabiutki. Może w dwóch krótkich momentach mnie zaciekawił... poza tym jest przydługi, źle(co już chyba ktoś wcześniej napisał) udźwiękowiony, zdjęcia - nic specjalnego, a chwaleni młodzi polscy aktorzy, mnie przynajmniej nie przekonują...Fabuła może i dobrze pomyślana, szczególnie wiążace się w losy bohaterów podobnie jak w "Babel", ale zachowania bohaterów (szczególnie "umoralniającej" głównego bohatera Uli)mało logiczne... Dobry przykład na to, że świetny(przynajmniej kiedyś)aktor, niekoniecznie musi być takim samym scenarzystą i reżyserem... ODRADZAM...