Taka bajka bez szalu. Ogladalem tylko dla tej fajnej Murzynki. Poza tym Van Damme zagral bezplciowo jak jakis pazdzierz. Jedna raptem scena walki byla, a reszta to bezsensowne strzelanki..
Jedna scena walki?To ty chyba większość tego filmu przespałeś.Bo było ich co najmniej trzy,albo nawet cztery.