Chuckowi Russellowi udało się zrobić to, co nie udało się Jackowi Sholderowi - stworzył świetny klimat i świetną kontynuację. Nareszcie Freddy'ego jest na ekranie więcej, i powrót Heather Langenkamp wyszedł produkcji tylko na dobre. Film już miał otrzymać ode mnie 8, ale - magiczne zdolności tego niepełnosprawnego - głupota; walka tych dwóch facetów ze szkieletem Freddy'ego - śmiechu warta. ogólnie to mocne 7/10