Trzecia częśc tej serii naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Po słabej dwójce nie spodziewałem się, aż tak dobrej trójki. Co prawda jest nieco gorsza od pierwszej części, ale nie oczekujmy cudów. Sceny śmierci w tej części były naprawdę dobre( scena z telewizorem i wyrwanymi ścięgnami). Robert Englund jak zwykle grał bardzo dobrze. Zakończenie też mi się podobało. Jednym zdaniem- Świetna kontynuacja!