Cóż, to chyba ostatnia trzymająca jako taki poziom część Koszmaru, niestety nie dorównuje do pięt jedynce, ma jednak klimat. Wszystkich fanów Freddy'ego zapraszam na mojego bloga, gdzie dokładniej i jakże bezwstydnie opisuję swe wrażenia, może ktoś zechce podzielić się swymi refleksjami na temat całej serii.