Kot Bob i ja
A Street Cat Named Bob
2016
Długo przymierzałem się do tego filmu. Jakkolwiek zawsze mnie denerwowały "niesprawiedliwe" oceny na Filmwebie naprawdę dobrych filmów, szczególnie tych, które wnoszą coś do Twojego życia lub niemal nakazują włączyć szersze myślenie, o tyle KOMPLETNIE NIE ROZUMIE ZACHWYTU TYM FILMEM.
Jest narkoman, w porządku -...
Gdyby nie info, że oparty na faktach krzyczelibyśmy, że to historia z gatunku fantastic. Życie pisze ciekawe scenariusze. Minus dałbym za przekoloryzowanie scen by było miejscami ckliwie a czasem przesłodko. Mimo tego film warto zobaczyć.
Nie wiem czemu, ale oglądałem ten film z dużym zacięciem, choć nie wiem sam czemu. Rola kota była bardzo wciągająca :)
Film bardzo ładny. Podobały mi się ujęcia z różnych perspektyw. Kot jest prześliczny, ma świetne zielone oczy. Co prawda film mnie nie wzruszył, ale historia ciekawa.
do nielicznych nie przemówi ćpun szwendający się po ulicy i jakiś sierściuch, który się przypadkowo do niego przypałętał. A że ten ćpun ma talent i potrafi śpiewać, a sierściuch jest sam w sobie kociakiem, który swoim inteligentnym wyglądem i sposobem bycia przyciąga uwagę na kilometr nie do końca może się każdemu...
Film emocjonalnie daje w kość. Pewnie historia osoby wychodzącej z uzależnienia przykuwałaby uwagę widza/czytelnika tak czy inaczej, ale w tym wypadku Bob robi różnicę.
Nie ma możliwości by osoba, która miała/ma kota nie rozpłakała się na tym filmie chociaż raz. Film jest niesamowicie prosty, bazuje na emocjach,...
Najfajniejszy jest kot Bob ,dałby sobie radę bez tego kiepskiego grajka ! ;) Film pokazuje jak można nie pracować i dawać sobie radę przy pomocy kota . Kiepsko śpiewa ,pisze książkę i powstał ten film ! Z zera do ... ;)
kobiety mające szajbę na punkcie kotków wydały jego książkę, kobiety kupiły książkę i kobiety podbiły rating na FW :/