Oglądałem z żoną i byliśmy zachwyceni. Nie wiem skąd negatywne recenzje na zachodzie.
Bardzo ciekawy montaż. Niesamowicie dużo treści udało się zmieścić w jednym filmie. Z 20 lat życia pokazane zostało w 2 minuty.
Wspaniałe i bardzo świeże doświadczenie znanej niby historii.
Jude Law jako przeciwnik bardzo dobrze się spisał. Było czuć w filmie tą magię, której niestety nie było w Królu Arturze. Doskonała muzyka.
Przepiękna muzyka, cudowne krajobrazy, niezwykle trafny i zabawny angielski humor. Film z przesłaniem
Ja wiem, że recenzje już są nieprzychylne...
że wiele osób spisało ten film na straty za czarnoskórych członków obsady,
że trailery w większości były niezachęcające...
Ale polecam zajrzeć na YouTube i posłuchać sobie OST z filmu, jako że już jest dostępny (w szczególność "The Devil and The Huntsman" Sama Lee)....
I nie radzę się kierować co niektórymi opiniami. Większość tutaj tak myśli, że jest jakimś znawcą/krytykantem kina, że już nie potrafi odróżnić dobrej produkcji od złej:D Pseudokrytykanci z FylmUpadlinaŁeb.
Jestem fanem reżysera, aczkolwiek konwencja luzackiego fantasy do mnie nie trafia. Audiowizualna otoczka stanowi dla mnie mimo wszystko tło do samej historii, która w tym wypadku jest potraktowana po macoszemu. Owszem był klimat fantasy, ale bardziej taki, który się kojarzy z gier komputerowych niż z książek bądź...
Co z postacią charyzmatycznego czarodzieja, wokół którego osnuto tyle legend? Czy ujrzymy owego mistrza magii w najnowszym filmie o Królu Arturze? W obsadzie na niniejszym portalu postać się nie pojawia. Czyżby wykasowano tę postać ze scenariusza? Czy w ogóle można tak potraktować tę historię?
Bardzo lubię twórczość Guya Ritchiego i po raz kolejny udowodnił, że jest świetnym reżyserem. Nie sądziłem, że w tak zgrabny sposób połączy smaczki z Przekrętu czy Porachunków z elementami fantasy i historii. Sceny walk zmontowane wzorowo, świetne przejścia klatek szybko-wolno - typowy Ritchie. Do tego należy dodać...
Kieruję swój nieśmiały apel do wszystkich fanów Króla Artura - na Change.org znajduje się petycja w sprawie nakręcenia sequela, podaję linka :) https://www.change.org/p/warner-brothers-base-the-fate-of-the-king-arthur-legend -of-the-sword-movie-franchise-on-viewer-ratings
Czy ktoś jest w stanie mi podać tytuł/ wykonawcę albo link do utworu z początku filmu ? Nie ma go w soundtracku na Spotify.... Damski wokal, brytyjsko- średniowieczne klimaty oczywiście, taka balladka ;)
Byłabym wdzięczna bardzo!
Uwielbiam Guy Ritchie, i film jest typowym produktem tego rezysera. Wersja krola Artura jaka warto obejrzec, nie tylko dla rezyserii ale i efektow specjalnych. Typowy zart Ritchiego w przeplataniu z legenda krola Artura....czasami mialem wrazenie ze to parodia, ale bardzo udana. Polecam dla milosnikow humoru typu...
Film jest nadzwyczaj dobry, naprawdę dla fanów gatunku(fantasy/akcja/gry komputerowe((sceny walki mieczem)) film jest godny wielkiego polecenia. Film to taki mikst który wychodzi imponujaco i daje 2 godziny super zabawy, w którą szybko sie wkrecamy. Moim skromny zdaniem jest to cos nowego w sztuce filmowej i zasługuje...
więcejWreszcie, po nudnych średniawkach z diselem czy walhbergiem trafiło się coś zwyczajnie interesującego. Czasami tylko zbyt dynamiczny montaż
Idąc na ten film do kina nie sądziłem, że wyjdę z niego taki zadowolony. Z każdą minutą film podobał mi się coraz i coraz bardziej. Mimo że producenci odeszli od całkowitego trzymania się powszechnie znanej legendy to stworzyli coś równie dobrego. Atutem filmu jest oryginalna muzyka i oczywiście perfekcyjnie...