Dość dziwna wersja o królu Arturze, ale generalnie 8/10. Świetna gra Keiry Knghtley. polecam
No powiedzmy w miarę nietypowa. Niestety moim zdaniem Keira nie pokazała niczego innego jak trzęsącą się z zimna dziewczynę. Coś jak powtórka z Karaibów.
Za to niesamowity soundtrack !
według mnie nadała ona filmowi jakiejś dzikości a zarazem piękności, bo jak dla mnie Keira ma genialnie nietypową urodę. no nie wiem czy tak podobnie do Karaibów. rzeczywiście w obu filmach ma pokazać , że kobieta wśród mężczyzn radzi sobie całkiem całkiem , ale w Kraibach była zupełnie inna. poza tym pokazała, że nie ma dla niej ciężkiej roli i nawet latanie z łukiem nie jest dla nie problemem.
jak dla mnie wygląd i gra Keiry, cudowny Clive Owen <3, soundtrack, który jest rzeczywiście dobry, a do tego nietypowa wersja i ciekawe efekty, jak najbardziej składają się na 8/10 .