Filmy są dla dorosłych, nie dla młodych. Po za tym jest to jeden z najbardziej demoralizujących filmów przecież. Pokazuje on że Niebo jest otwarte także dla zwierząt, a przecież wszyscy wiemy że jest otwarte tylko dla ludzi.
oglądnij sobie filmy "Duch Epoki", "What the *BLEEP*:Do we Know", "What the *BLEEP*:Down the rabit Hole" i pomyśl jak ładnym stekiem bzdur jest to co piszesz ;]
Spójrz im w oczy i powiedz że nie mają uczuć...
http://m.onet.pl/_m/e0d404d74b75c1b9481d48d62f990d5f,14,1.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/5/5603/z5603955X.jpg
Pseudo-katoliku...
Jak ktoś ma ładniejsze to wklejać! Zbombardujemy tego trolla zwierzęcymi oczkami XD.
http://c.wrzuta.pl/wi8744/57e4d8c2002a860c49f5cdbc/slodkie-pieski
http://rly.pl/images/114/2724full.jpg
http://e.smog.pl/s9243/caddc00900145527492f11ad
Emil1990 - mówiąc, ze one nie mają uczuć i nie myślą, pokazujesz na jak niskim poziomie stoisz jesli chodzi o rozwój mentalny i dojrzałość chrześcijańską. księża na każdej Mszy mówią, ze zwierzęta należy szanować, bo to dzieło Pana!
Boskie zdjęcia ;).
"Zwierzęta to nasi bracia mniejsi" - Powiedział Św. Franciszek. Mój ulubiony Święty.
To że coś wygląda milusio i słodziutko, nie znaczy że ma duszę. Naprawdę takie obrazki mnie nie wzruszają. I nie wmawiaj że Chrześcijanie byli okrutni, bo wszędzie gdzie jest pogaństwo chrześcijanie cierpią. Pogaństwo jest złe, pamiętajcie o tym.
dobra, zagnę Cię, bo mam już tego dość.
Sytuacja numer 1 : (opisana w książce z epoki)
Jest sobie kobieta. Chłopka. Pracuje na polu jakiegoś plebana. Pewnego słonecznego dnia rodzi syna! Dobry mąż, pozwala jej na jeden dzień odpoczynku w związku z porodem. Ona sobie myśli, że upiecze chleb na kolację dla męża. Nagle wpada pleban. Widzi, że zmęczona kobieta siedzi z noworodkiem, starszym dzieckiem i piecze chleb, aby nie umrzeć z głodu, ale najważniejsze jest to, że NIE PRACUJE NA POLU PROBOSZCZA! On wyciąga biedaczkę za włosy z chaty, każe zostawić głodne dzieci i wrócić do pracy.
Emilu, i o czym to świadczy? wyjaśnij mi, gdzie to dobre serce zakonników.? dlaczego tak potraktował biedną kobiecinę?
Sytuacja numer 2 :
XiX - wieczna Polska pod zaborami. Chcemy zorganizować powstanie, ale najpierw trochę wyedukujemy chłopów. Wszyscy są za oprócz kapłanów, którzy wiedzą, że jak chłopi bd się kształcić, to na polach nie będzie komu robić. Toteż, sprytni księża wykombinowali, że zakażą się uczyć niezwykle pobożnym chłopom i co gorsza zmuszą ich do tego poprzez straszenie, że nie dostaną spowiedzi, że nałożą na nich klątwy i bd musieli do papieża iść błagać o zdjęcie tego dziadostwa.
Emilu, dlaczego duszpasterze zabraniali innym nauki, dlaczego wierzyli w takie pogańskie klątwy, dlaczego byli tacy egoistyczni, hę?
czekam na inteligentną odpowiedz i odniesienie się do słow kolegi andrzeja_goscickiego :
"Zwierzęta to nasi bracia mniejsi" - Powiedział Św. Franciszek. Mój ulubiony Święty.
http://www.filmweb.pl/Agora - obejrzyj sobie Emilu ten film i z czystym sumieniem mi powiedz, że chrześcijanie to zawsze byli dobrymi ludźmi.
Pogaństwo jest złe? Poganie, w porównaniu do "chrześcijan" nie napadali na inne kraję, próbując narzucić im swoją religię. Mamy chrześcijaństwo podczas renesansu, kiedy to księża sprzedawali odpusty, propagowali nepotyzm i urządzali publiczne orgie. Podczas gdy "źli" poganie, składali cześć swoim Bogom, opiekując się zwierzętami, lasami i innymi życiodajnymi roślinami. "Źli" pogańscy Himba z Afryki, po każdym zabiciu zwierzęcia, składali mu hołd, przepraszając za odebranie mu życia. Ci "źli" poganie, stawiali się na równi nie tylko ze zwierzętami, ale i z roślinami. A tacy "dobrzy chrześcijanie" jak ty, uważają się za bogów wśród zwierząt, myśląc że mają od nich większe prawa i ogólnie są lepsi, bo URODZILI SIĘ (na co nikt nie ma wpływu) ludźmi.
Tak jak pisałem wcześniej: Wiara w ducha lasu, jest niczym innym jak wiarą w Boga, gdyż Bóg jest także w lesie. Z tą różnicą, że "źli" poganie odpłacali się swoim Bogom, szanując i kochając wszystko co dostali. Natomiast "dobrzy chrześcijanie" ciągle chcieli więcej i więcej. Nie szczędząc przy tym "złych" pogan. A podobno 5 przykazanie brzmi "nie zabijaj" czyż nie? "Dobrzy chrześcijanie" jakoś nie ukazywali swojej wiary, tak jak to mówiło Pismo Święte. Podczas gdy "źli" poganie żyli dla swoich Bogów.
Owszem, zwierzęta nie posiadają uczuć, ale tylko uczuć WYŻSZYCH. Posłużę się cytatem. " Uczucia wyższe obejmują m.in. uczucia moralne (etyczne), uczucia estetyczne i uczucia intelektualne" Zwierzę nie zastanawia się na dym czy moralne będzie jeżeli zje inne zwierzę, po prostu instynkt mu to nakazuje. No więc bez problemu zabija drugie zwierzę, ale nie w afekcie, z powodów materialnych albo nie wiem jeszcze czego. Nie robi tego w żadnej intencji. Sam posiadam psa i 2 koty i nie wiem jak można mówić, że żadne z nich nie posiada uczuć, jest według ciebie robotem, programem. Zawsze gdy przychodzę do domu pies wita mnie radosnym merdaniem ogonem, podskokami, przynosi mi zabawkę. Jesteś pewien, że nie występuję tuta coś takiego jak radość? Zawsze gdy go czy idziemy na dwór, natychmiast podnosi się ze spania i zachowuje się tak jak wyżej. Oczywiście, że nie rozumie dosłownie co do niego mówię, ale umie skojarzyć sobie kilka faktów i okazuje to swoimi emocjami, których jak twierdzisz nie posiada. Zawsze gdy jestem przychodzi do mojego pokoju i kładzie się razem ze mną w łóżku. Oczywiście, że nie rozumie tego, że jestem chory, ale wie, że coś jest nie tak i jest z tego powodu smutny. No, ale przecież on nie posiada emocji i zaraz wytłumaczysz mi to na swój chrześcijański sposób. Zawsze 31 grudnia podczas pokazów sztucznych ogni przychodzi do mnie i kładzie mi się w nogach ponieważ panicznie boi się huku sztucznych ogni. Nie wiem jak to nazwie chrześcijanin taki jak ty, ale na moje oko będzie to coś na wzór strachu.
Mam do ciebie jeszcze takie małe ciekawe pytanie. Co jeśli to np. Buddyzm jest jedyną słuszną religią i wszyscy Chrześcijanie są w błędzie? Sam sprowadzasz swoją osobę do czegoś na wzór zwierzęcia ponieważ nie umiesz dopuścić do swojej betonowej główki czegoś takiego jak hipoteza. Nie zastanawiasz się czasami np. Co by było gdyby? Wiesz, że na tym polega wiara? Bo przecież jeżeli Bóg istniałby ze 100% pewnością to nie trzeba by było w niego wierzyć? Gdyby było wiadomo, że istnieje to przestałoby to być wiarą, stało by się zwyczajnie faktem.
No koniec dodam, że świadomie i z premedytacją zwracałem się do Ciebie z małej litery ponieważ darzę cię mniejszym szacunkiem niż mojego psa.
P.S Ewentualnie, jak będę miał dobry humor to mogę cię umieścić w hierarchii gdzieś obok małp.
Mimo wszystko pozdrawiam bo żadnej istocie żyjącej nie powinno się źle życzyć.
Smuci mnie jeszcze jedna rzecz. Ja jestem z rocznika 92 więc jesteś ode mnie starszy tylko o 2 lata. Nie umiem sobie wyobrazić jak tak młody człowiek może mieć skrzywiony światopogląd i myślenie w tak znaczący sposób. Zastanawiam się, kto mógł nawbijać ci do głowy takich strasznych rzeczy. Znam niejednego księdza z którym można prowadzić dużo ciekawszą dyskusję niż z tobą. I nie powie mi na koniec, że powinienem się spalić na stosie.
Napiszę jeszcze jedną rzecz. Byłeś kiedyś na oddziale onkologii dziecięcej? Powiedz tym małym ludziom, że twój Bóg miał zły humor i akurat po tygodniu, w którym stworzył świat miał ochotę porozdawać kilka nowotworów.
Powiedz mi jak to się dzieję, że ksiądz który składa śluby ubóstwa ma majątek wart kilkadziesiąt mkn złotych, a setki tysięcy emerytów, uczciwie pracujących przez całe życie, po wykupieniu potrzebnych do życia leków nie ma pieniędzy na opłacenie mieszkania czy na jedzenie?
"Nie zastanawiasz się czasami np. Co by było gdyby? Wiesz, że na tym polega wiara? Bo przecież jeżeli Bóg istniałby ze 100% pewnością to nie trzeba by było w niego wierzyć? Gdyby było wiadomo, że istnieje to przestałoby to być wiarą, stało by się zwyczajnie faktem."
O rzesz... Jesteś stary pierwszą spotkaną przeze mnie osobą, która myśli w ten sposób... Nikt z mojego ateistycznego otoczenia, nie był w stanie tego zrozumieć. Szacun...
"P.S Ewentualnie, jak będę miał dobry humor to mogę cię umieścić w hierarchii gdzieś obok małp."
Małpy? A co jest złego w małpie? Disney Nature, nagrał ostatnio film dokumentalny, o małym szympansie imieniem Oscar, który zgubił swoje stado. A tu nagle pojawia się całkiem nieznany mu szympans i przygarnia go jak swojego. Samego filmu nie oglądałem, ale mój profesor brał udział w jego realizacji, to mi opowiadał. Na nowej płycie "Kól Lew" jest zwiastun. Emil jest gdzieś dużo niżej, pod tym zacnym, tak podobnym, a jednak tak różniącym się od ludzkiego, gatunkiem.
"ja jestem z rocznika 92 więc jesteś ode mnie starszy tylko o 2 lata."
Nie wierzę że Emil jest z rocznika 90. To pewnie jakiś mały gówniarz, który postanowił sobie po trollować w internecie (spójrzcie tylko na jego awatar... no proszę...). Nie dopuszczam do siebie myśli że ten bezduszny pseudo-chrześcijanin jest w moim wieku.
"Mimo wszystko pozdrawiam bo żadnej istocie żyjącej nie powinno się źle życzyć."
Od razu czuję się do ciebie respekt...
Wiesz co z tymi małpami to rzeczywiście masz rację. Wystarczy obejrzeć jakikolwiek program przyrodniczy i można dostrzec o wiele więcej zachowań "ludziopodbnych" niż u emila. Chociaż nie jestem pewien czy jego religia dopuszcza możliwość oglądania takich programów. Musimy wszyscy pamiętać, że Discovery, Animal Planet i National Geographic to dzieło samego SZATANA !
Co ty człowieku wygadujesz? Przecież to EMIL JEST BIBLIĄ! On posiada jedyny w swoim rodzaju egzemplarz Pisma Świętego, napisany przez SAMEGO BOGA! Wszystko co wie, płynie właśnie z tej księgi i zawiera ŚWIĘTĄ PRAWDĘ! XD
Trzeba być nieźle rąbniętym, by katalogować filmy familijne na podstawie "ten nie, bo to, co obrazuje jest sprzeczne z religią", czyli to samo, co tyczy się Harrego Pottera. To jest pierwszy sygnał ostrzegawczy, że nada zwrócić się do lekarza specjalisty, ponieważ fanatyzm religijny posiada wszystkie symptomy choroby umysłowej.