Królestwo zwierząt

Animal Kingdom
2010
6,9 16 tys. ocen
6,9 10 1 16364
7,5 21 krytyków
Królestwo zwierząt
powrót do forum filmu Królestwo zwierząt

jeden z najgorszych filmow jakie ostatnio widzialem. bzdura totalna. tak sie to konczy kiedy ludzie nie maja pojecia o swiecie, ktory chca przedstawic w filmie. film jest pelen idiotycznych zwrotow akcji i abolutnych absurdow. pierwsze z brzegu dla zachwyconych: - dom 'rodzinki' nie jest na podsluchu i pod obserwacja przez 24h - policja przegapia 'popa' w supermarkecie podczas spotkania z bratem, po czym 'pop' spokojnie wraca i mieszka w... rodzinnym domu - w ukradzionym samochodzie policja nie znajduje sladow braci ani J - a zostawia sie takich sladow mase - po aresztowaniu braci i J - policja jakims cudem nagle przypomniala sobie gdzie mieszkaja - do tej pory im to umknelo - bracia laduja w milym i przytulnym sanatorium a nie na wydobywczym dolku. kto mial do czynienia z psami ten wie o czym mowie - podejzani o zabicie policjanta przechodza na komisariatach i w aresztach pieklo. kladzie sie im akumulator na jaja i trzyma miesiacami w aresztach wydobywczych, a nie wypuszcza do domku. temat sladow w aucie juz poruszylem. - policja ktora nie ma skrupulow zeby odstrzelic jednego po drugim braci, ma skrupuly na 'dolku' - patrz punkt wyzej - wszyscy ostro szukali 'popa' bo sie ukrywal ( we wlasnym domu hehehehehe) ale jak juz go aresztowali to... go wypuscili - taki byl ostro poszukiwany - akcja z podsluchem w domu znajomych - bez komentarza - koles znajduje zwoj kabli i radyjko, ktore podsluchuje za pomoca innego radyjka... no proszeeeeeee... - akcja ze skorumpowana brygada narkotykowa majaca zabic J - totalna fikcja i brak koordynacji, plus mamusia 'ktora ma swoje sposoby' itd itp ciag bzdur, ktore pozwalaja sie toczyc fabule, gdyby nie one nie byloby filmu. trzymac sie od tego z daleka bo niewiele glupszych filmow widzialem.

aha - mily filozof z wasami udajacy policjanta istnieje chyba tylko w snach scenarzysty - niech raz cos narozrabia i wyladuje na nocnym przesluchaniu to spotka tam kilku sokratesow i jednego platona ;)

ocenił(a) film na 10
Szynszyll_2

Te jaja podłączone do akumulatora to jakiś osobiste wspomnienie?

ocenił(a) film na 1
Stefan_26

staram sie nie pakowac w klopoty ale wiem jak to jest miec kajdanki na rekach i przespac sie w areszcie i uwierz mi - nie ma tam nikogo sympatycznego - tam dopiero jest 'animal kingdom'. wystarcza mi rowniez opowiesci znajomych, ktorzy przez swoja glupote lub pecha wpakowali sie w prawdziwe klopoty. ten film to jedna wielka bzdura sklecona przez kogos kto nie ma zielonego pojecia ani o pracy operacyjnej ani o tym co robi sie z ludzmi w sledztwie.

ocenił(a) film na 10
Szynszyll_2

ej, a mieści ci się w głowie że nie o realizm pracy australijskiej policji w tym filmie chodziło? jak dla mnie 10/10.

ocenił(a) film na 1
Chloe Permanyer

swietny argument, zeby usprawiedliwic czyjas ignorancje i nieudolnosc. pozostaje zakwalifikowac film do kategorii SF. dla mnie takie podejscie to najzwyklejsze partactwo.

Szynszyll_2

Masz całkowitą rację Szynszyll. Film jest słaby i pełno jest błędów i niedoróbek w scenariuszu. Po za tym jest po prostu nudny jak dla mnie.

Chloe Permanyer

Zapewne chodziło oto, aby pokazać pracę policji zupełnie oderwaną od rzeczywistości. Czytałem gdzieś, taki był zamysł twórców:)

ocenił(a) film na 3
mikamves

Podpisuje się obiema rękami. Film jest niewiarygodnie słaby. Dziwne zasady rządzą nagrodami filmowymi. Rozumem, że ten film przypadnie do gustu małoletnim, którzy chcą pokazać, jacy to są wrażliwi na "dobre kino" i "niezależni" w myśleniu, ale do lich, ktoś kto rozdaje nagrody pownien przynajmniej trochę znać się na kinie

http://podtytulem.wordpress.com/

ocenił(a) film na 9
podtytulem

Na tym forum są wszyscy mądrzejsi od samego reżysera :) Zapewne nie ma on pojęcia o jakiejkolwiek pracy, o australijskiej policji to już z pewnością nie wie nic. Zrobił sobie film, bo mu się w weekend nudziło...

ocenił(a) film na 1
ugryz

i co w tym dziwnego, ze koles olal sprawe i sie zupelnie nie przygotowal do robienia filmu? przeciez to nie wyjatek tylko niestety norma. niesiony tworczym szalem zupelnie zlekcewazyl dokumentacje - a wystarczylo poprosic kogos znajacego temat o konsultacje i pomoc. rezultat bylby niestety taki, ze 'scenariusz' wyladowalby w koszu.

takie permanentne partactwo to rzecz najzupelniej powszechna - w kinie, wsrod dziennikarzy, komentatorow telewizyjnych. wszyscy sie znaja na wszystkim.

ocenił(a) film na 7
Szynszyll_2

Trochę nie rozumiem jak można na podstawie osobistych doświadczeń z policją POLSKĄ, podważać kompetencje Australijczyka, który nakręcił film poruszający temat policji AUSTRALIJSKIEJ. No chyba że i tam zdarzyło Ci się wylądować w pace.

ocenił(a) film na 1
3rd_eye

kolejny swietny argument. wymienilem ja i kilka innych osob liste niedorzecznosci w tym filmie i nie ma znaczenia gdzie sie odbywa akcja filmu - poszukiwanych arcygroznych bandytow nie wypuszcza sie do domu a w aucie ktorym podrozowaly trzy osoby pozostaje MILION sladow - nawet jesli - jak to jeden kolega wyzej napisal 'dokladnie sie je powyciera'. z Twojej wypowiedzi wynika tylko jeden wniosek: australijska policja to idioci - na rowni z rezyserem i scenarzysta tego 'filmu'.

ocenił(a) film na 7
Szynszyll_2

No właśnie tak sie zastanawiałem młody kradnie samochód i chyba nie robił tego w rękawiczkach?Pózniej twórcy wbijają sobie samobója,bo jest scena jak policjanci dokładnie samochód badają.

ocenił(a) film na 1
aronn

tworcy nie musza sobie wbijac samoboja taka scena - chyba kazdy z nas zdaje sobie sprawe co robia na miejscu zabojstwa ekipy techniczne.

użytkownik usunięty
Szynszyll_2

trafne spostrzeżenia autorze

ten film nie jest ani dobrą sensacją ani wyrazistą egzystencjalną opowieścią (a do takiej miałem wrażenie pretenduje. tyle, że nieudolnie). to jakieś minimalistyczne (choć nie mam nic do minimalizmu) snucia i mdłości.

w wielu momentach jak wspomniałeś nielogiczny i nieludzki. oglądając miałem wrażenie, że żaden człowiek, nieważne z jakiego miejsca na ziemi, nie postąpiłby tak czy inaczej jak postępują w tym filmie przedstawione postacie.

mam silne wrażenie, że film został zrobiony bez pasji, wyczucia.

pseudopsychologiczna dłużyzna. nie chcę być za ostry w ocenie ale wyobraźnia reżysera nie dorównała jego intencjom.

nie polecam

ocenił(a) film na 9

ojojoj, ręce opadają

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 5
Szynszyll_2

Dokładnie tak. Szkoda tylko że na końcu nie zabili tego całego Josh'a. Per "J" przez cały film chodzi jak kłoda reżyser mógł zaoszczędzić obsadzając w tej roli np: worek ziemniaków efekt bylby ten sam. Jedyne co mnie trzymało to chęć zobaczenia jak ginie niestety nawet końcówka rozczarowała.

ocenił(a) film na 8
syc

Jakbys byl ciagle nacpanym psycholem, to nie wiem czy by Ci sie chcialo hasac po ekranie.

ocenił(a) film na 7
syc

Wydaje mi się, że ten młody aktor taką postać właśnie miał grać. Zamknięty w sobie, zablokowany emocjonalnie chłopak, który nie radzi sobie z otaczającą go rzeczywistością. Bardzo wymowna scena w łazience, kiedy jeden jedyny raz coś w nim pęka.

ocenił(a) film na 6
Szynszyll_2

Szkoda, że reżyser nie sięgnął po Wasze porady dotyczące realiów życia w Australii.

ocenił(a) film na 8
ps1

Kolego 10pkt dla Ciebie za ciętą ripostę. Właśnie o tym chciałem napisać założycielowi tego tematu ale widzę, że ktoś już mnie wyręczył. Podpisuję się pod tymi słowami obiema ręcoma;)

ocenił(a) film na 6
Szynszyll_2

Jeszcze jedno pytanie do szynszyli_2: naprawdę uważasz, że film "Golasy" to arcydzieło (10/10)?

ocenił(a) film na 1
ps1

absolutne arcydzielo! z niecierpliwoscia czekam na kolejny film Witolda Świętnickiego pt. Powiedz prawdę, przecież cię nie biję

ocenił(a) film na 8
ps1

Dlatego nigdy nie sugeruję sie ocenami filmów tylko je oglądam bez względu na ocenę. Im więcej film wzbudza kontrowersji tym lepiej!

Szynszyll_2

W pace to ty chyba pączki robiłeś golasie

ocenił(a) film na 1
Iras - darkstep

bardzo konkretny argument - 99% uzytkownikow filmwebu uzywa wylacznie takich - przywyklem.

ocenił(a) film na 8
Szynszyll_2

To dlatego polskie kino stoi na tak niskim poziomie, jak mamy takich reżyserów jak Ty. Ale możemy być dumni z polskich filmów dokumentalnych, one nadal zdobywają nagrody.
Tylko, że Królestwo zwierząt to nie film dokumentalny o pracy policji, w ogóle tak nie jest mimo iż tytuł tak sugeruje. Proponuje CSI tam policja nic nie przegapi.

aszgil

Wow, kolejny świetny argument - scenariusz nie musi mieć jakiegokolwiek związku z rzeczywistością ponieważ: to nie jest film dokumentalny.

ocenił(a) film na 8
SzokkuTasa

A filmy S-F i fantasy lub horrory mają coś wspólnego z rzeczywistością?

Na forum Fish Tank, próbowano komuś wytłumaczyć, że taniec pokazany w filmie nie jest najważniejszy, ale on i tak swoje. W tym filmie zaistniał podobna sytuacja, według niektórych najważniejsza jest praca policji. Niech wam będzie.

Skoro była to zorganizowana rodzina przestępcza, to skąd przypuszczenie, że nie potrafili wyczyścić swoich odcisków palców.

Przykład z rzeczywistości dlaczego Al Capone został złapany za niepłacenie podatków, przecież pewnie wszyscy wiedzieli czym się zajmuje.

ocenił(a) film na 7
Szynszyll_2

mnie ten film w pewnym sensie przypomina "gommore". w podobnym "leniwym" klimacie utrzymany.
zgodze sie z toba, ze pare tam niedorzecznosci - te niedociagniecie ze strony policji wzgledem "pope"..
ja sie tu skupilam bardziej na tym jak rozwija sie ta bezsensowna spirala brutalnosci i jak wewnatrz grup przestepczych wyglada zycie - nie mozna byc niczego pewnym i jak czynienie zla i samo zlo potrafi zniszczyc niewinnosc.
ponadto, postawa matki - samicy broniacej swoich dzieci - jest tez interesujaca w tym obrazie.
film na pewno nie rzuca na ziemie - wiele rzeczy spieprzonych - ale nie nazwalabym tego mega kaszana. widzialam gorsz ;)

ocenił(a) film na 3
sonnentor_filmweb

Dobre porównanie , ten film jest jak gomorra - pamiętacie jaki był wtedy szał - Gomorra, arcydzieło, genialne itp i td. Ktoś ten film dziś (po 2 latach) pamieta, ktoś ogląda? Gomorra była chyba jeszcze gorsza niż animal kingdom, ale była takim samym bezczelnym oszustwem pod który krytyka zrobiła asurdalny szum

http://podtytulem.blogspot.com/2011/01/przez-dekady-amerykanie-niepodzielnie.htm l

ocenił(a) film na 7
podtytulem

Tak ale gomorra bardziej ciężkostrawny

ocenił(a) film na 7
podtytulem

no tak - gomorra jest ciezkostrawny - oglada sie slabo. ja sobie zrobilam pewnego rodzaju wstep - przeczytalam "Historia Kamorry" - i generalnie przedstawiona jest w ww rzeczywistosc. ten film jest najbardziej naturalistycznym obrazem przestepczosci zorganizowanej - nie ma tam blichtru - taka jest gangsterka - ciezkostrawna i "ciezka".

ocenił(a) film na 8
Szynszyll_2

Nie rozumiem dlaczego tak wściekasz się na ten film i bijesz pianę. Film jest przecież filmem interesującym, dobrze nakręconym, ciekawym ze świetnym podkładem muzycznym i bardzo rzadko występującą kompatybilnością - prawie idealną obrazu i muzyki. Podobała mi się również "naturszczykowatość" aktorów i dlategoteż dałem filmowi 8/10 a nawet zastanawiałem się przez chwilę czy nie umieścić go w ulubionych. P.S. Oglądałeś "White Lightnin' " Dominica Murphy`ego?

ocenił(a) film na 1
slavko6591

ani sie nie wsciekam ani nie bije piany - jest strona o filmach jest forum o fimach to o czym mam pisac? o kurczakach? dlaczego film mi sie nie podobal chyba napisalem. jesli Ty go lubisz to Twoja bajka - mnie nie przekonasz. filmu o ktorym wspominasz nie widzialem.

ocenił(a) film na 10
Szynszyll_2

Mysle, ze po czesci masz racje. Sama sie zastanawialam o co chodzi z popem. Napierw sie ukrywa, w ogole nie mozna z nim sie pokazywac, a potem wraca do domu i zyje sobie spokojnie. Jest duzo niedorzecznosci.
Ale nie zgodze sie co do stwierdzenia, ze film jest bezwartosciowy. Genialnie sa ukazane stosunki miedzy nimi. Szczegolnie to, jak pop przejal wladze, jakie mechanizmy panuja miedzy bracmi. To, w jaki sposob J zalatwia sprawe, jak przesiaka tym swiatem. Ich zachowania, instynktowna obrona reszty rodziny, brak granic, brak skruchy. Swietnie ukazane sa ich zobowiazania i to, ze nie mozna sie wyrwac z kregu. Klimat jest absolutnie genialny. Chocby scena na lace- przypomina polowanie na zwierzyne. Jego bezsilnosc i bezkarnosc policji (podobno w Australii czesto tak rzeczywiscie sprawa wyglada). Ten film zasluguje na wiecej niz 1;)

ocenił(a) film na 7
Szynszyll_2

:) na podobne uwagi natknąłem się czytając komentarze do filmu "Essential Killing" [np. że strzał z broni palnej powinien zostawić ślad w postaci rozbitej szyby]. heh.. nie ma to jak uchwycić sedno filmu :)

ocenił(a) film na 1
motyla_noga

no to mi to sedno fimu przedstaw. napisz cos. nie pisz o mnie i o moich opiniach ale pisz o filmie i o Twojej o nim opini. to jest forum o filmach a nie o nas. 90% tekstow tutaj to osobiste wycieczki i bluzgi zakompleksionych malolatow a konkretu poruszajacego sprawy filmu jak na lekarstwo.

ocenił(a) film na 3
Szynszyll_2

może nie najgorszy ale faktycznie słabiutki, a fabuła tak jak piszesz naiwna i głupia do bólu, do twoich przykładów dorzuciłbym morderstwo dziewczyny, tego wątku zupełnie nie zrozumiałem, na cóż poszła ona do tego domu rodzinnego? i w zasadzie po cóż ją zabito? nie zrozumiałem tego filmu... za trudny dla mnie :) 3/10

jdm

"z pewną taką nieśmiałością", czy tytuł KRÓLESTWO ZWIERZĄT nie sugeruje Wam, o szlachetni użytkownicy filmweba, że, być może, całkiem prawdopodobnie, z pewnym przekonaniem, etc etc można wysnuć teorię że sama akcja i splot przedstawionych wydarzeń jest tylko pretekstem do ukazania o ciupinkę głębszej warstwy interpretacyjnej?

ocenił(a) film na 1
yourberry

cyt.

o ciupinkę głębszej warstwy interpretacyjnej

a po Polsku?

ocenił(a) film na 3
yourberry

"głębszej warstwy interpretacyjnej" tak zapewne niestety ten film jest dla mnie zbyt głęboki, można by rzec iż sens gdzieś w nim się dosłownie utopił....

ocenił(a) film na 9
Szynszyll_2

Obawiam się, że w wypowiedzi Szynszyla nr2 pojawia się dużo reminiscencji z seriali typu CSI (to o zbieraniu śladów z samochodu i poszukiwaniu jak największej liczby naukowo czy zdroworozsądkowo wyjaśnianych sytuacji). Ad sanatorium: Polskie więzienia może nie są przyjemne (a może są - nie wiem, nie byłem) ale widziałem ostatnio zdjęcia nowego więzienia w Szwecji. Jak ono wygląda nikomu nie muszę chyba opisywać. Australia natomiast jest to kraj, który powstał jako kolonia karna GB. Wydaje mi się, że relacje policja-przestępca mają opanowane dosyć dobrze;) i nie koniecznie muszą one wyglądać tak jak u nas.

ocenił(a) film na 1
piotrkoper

nie widzialem ani jednego odcinka serialu CSI. nie ogladam telewizji od kilkunastu lat. nie musze tego robic by zdawac sobie sprawe z tego jakim stekiem bzdur jest fabula tego filmu. niektore wymienilem powyzej.

Szynszyll_2

O kolego może byś się nauczył pisać, a po kropce powinno się pisać dużą literą, w tym także pomaga czytanie...
^(to nie z zemsty), tylko czy tak trudno wcisnąć alt+ctrl albo shift?.
Lenistwo czy niedouczenie..?

ocenił(a) film na 1
daniel_m3

nudzisz

daniel_m3

Co daje wciskanie alt+ctrl? Pytam serio.

daniel_m3

Rzeczywiście kolego nudzisz bo to nie forum polonistyczne.... a film nie powala, budzi pewien stopień ciekawości ale momentami jest irytujący-ciężko określić dlaczego, takie emocje u mnie obudził.
Reżyseria poprawna a scenariusz raczej mało oryginalny i wydaje się odbiegać od rzeczywistości w sposób zupełnie nie potrzebny. Jeśli miała to być historia całkiem realna to dobrze byłoby zadbać o szczegóły by widza do niej przekonać.
Uważam,że najlepiej spisują się aktorzy oraz muzyka, która oddaje nastrój filmu idealnie.
Nie nazwałabym tego objawieniem roku, raczej nie złym filmem, który można ale nie trzeba zobaczyć....

mkk_2

"Rzeczywiście kolego nudzisz bo to nie forum polonistyczne".
No nie jest, ale poprawna pisownia także pomaga niektórym osobom lepiej zrozumieć treść postu...
@Szynszyll_2, oczywiście rady w moim kierunku są mile widziane, ale mnie nie pouczaj, bo to jest nie na miejscu(mam na myśli poprzedni temat).

ocenił(a) film na 1
daniel_m3

sadze, ze zbyt powanie do siebie podchodzisz. kilka lat temu dokladnie taka sama rade ( powinienes duzo czytac - chodzilo o jezyk angielski) otrzymalem od osoby, ktora zwrocila uwage na moje bledy. nie widze w tym nic niestosownego. jak chcesz sie nauczyc prowadzic to powinienes... duzo jezdzic ;)