Mam starą "zjechaną" wersję VHS tego filmu i poszukuję wersji zremasterowanej na DVD. Polityka Disneya w sprawie czasowych edycji ich klasycznych filmów jest niezrozumiała. Nigdzie nie można dostać tego filmu.

Pozdrawiam wszystkich wielbicieli starego dobrego Disneya

ahh mam tą baje na VHS ze starym dubbingiem który ma niepowtarzalny klimat...no c.oż bardzo dobra animacja

Niespodziewanie dziś ogladnełam ten film po wielu latach.Piekne..piekne-melodyjn e,barwne,inteligentne,pełne przesłąń które tylko dorośli moga rozszyfrować.TAk wiele motywów,zachwań,skojarzeń i wzorców osobowościowych można zobaczyć w tej i innych" klasycznych" bajkach Disneya.Prawdziwa gatunkowa BAJKA.

Jesli chodzi o Kopciuszka to sie nie wypowiadam co do dubbingu bo mam tylko wersje francuska z lektorem :P (piekna).

Jeden z najważniejszych (i najwspanialszych) filmów animowanych w historii kinematografii. Przełomowy, pierwszy pełnometrażowy film animowany. Znakomita animacja (nawet jak na dzisejsze standardy), piękne rysunki. Interesująca fabuła, urocze krasnoludki i zwierzątka :-). Absolutnie nie uważam żeby film był nudny. Fakt...

Postacie, piosenki z tej bajki, mimo tylu lat od pierwszej ekranizacji, to jednak nadal żywe i nadal przyciągają do siebie widzów (młodszych i starszych) jak magnez)...

czy ktos pamieta inne filmy z tego okresu chyba nie ale ten film nadal laczy pokolenia bo jest ponadczasowy jestem na tak

Aż niemożliwe, że od czasu pierwszej bajki rysunkowej mineło już ponad 65 lat.

jak to miło było oglądnąć coś co kojarzyło nam się z dzueciństwem... mimo tego , że stare i trochę nudne....

mogliby poprawić też, wzorem Amerykanów, polski dźwięk. Przykład "Shreka" pokazuje, że nasz obecny dubbing jest doskonały. Ten stary, jest po prostu - no, stary - trochę piskliwy.

Wybrałem się dziś na ten piękny film - wracam i patrzę, że tu nie wszystkie komentarze są takie, jakich się spodziewałem.
Dołączam więc swoją opinię - film na piątkę.
Jest on na prawdę przepiękny, animacja śliczna i choć faktycznie uboga w porównaniu z dzisiejszymi produkcjami to miejscami prawdziwie zachwyca....

Przepiękna bajka, pierwsza długometrażówka Disneya.
Naprawdę warto obejreć, gdyż jest ona - jak to każda bajka - spojrzeniem na świat poprzez pewną ma metaforę. Księżniczka, krasnale, zła królowa to odwieczne symbole, miłości, wierności, niewinności, zła.
Śmierć Królowej - piorun, który oderza w skałę - to także...

Niech teraz Disney zrobi Królewne Śnieżkę 2, tak jak aktualnie sztampowo i do obrzydzenia odgrzewa stare przeboje (np Król Lew2, Pocahontas2, Mała Syrenka2, Zakochany Kundel 2, 102 dalmatyńczyki ), które nie dość, że są zapchajdziurą budżetu tej wielkiej korporacji, to jeszcze nie dotrzymują kroku pierwowzorom....

Bardzo żałuje , że skusiłam się aby po raz kolejny obejrzeć ten film. Z dziecinstwa pamiętam Go jako bardzo ważne wydarzenie w moim życiu - pełne kolorów, niesamowitej magii ,ciepła i czarów. Po latach pamiętałam każdy szczegół.Na seans poszłam ze swoja ośmioletnią córką i było mi bardzo przykro ponieważ małej film się...

Uważam ,że porównywanie "Królewny Śnieżki..."do filmu "Toy Story"to lekki przesadyzm . Zdecydowanie wolę Film w , który jest pracą ludzkich rąk niż wytworem maszyny , która nie jest wstanie nadac rysunkowi magii takiej jaką nadaje mu rysownik , wkładając w niego swoje uczucia .

Obiektywnie patrząc na wygląd królewny śnieżki to jest ona okropnie brzydka jak na nasze
standardy. I nie mówię tu o tym jak wygląda ona obecnie, bo trochę "odpicowali jej wygląd" ale o
tych szkicach z lat 30tych albo o tym jak wygląda w filmie. Ma małe oczy, grubą szyje, pulchne
ręce, brak talii i biustu, brwi...

Nie da się tego oglądać, ten straszny dubbing, te piosenki :/. Moim zdaniem to może podobać się
tylko małym dzieciom i ewentualnie osobom, które wychowały się na tego typu bajkach ze
względu na sentyment do nich. Uwielbiam bajki Disneya, ale te z lat 90, które oglądałam całe
dzieciństwo: Aladyn, Król Lew, Mulan,...

Byłem ostatnio razem z moim pięcioletnim synkiem na głośno reklamowanej odświeżonej wersji "Królewny Śnieżki". Niestety polski dystrybutor filmu nie zachwycił mnie i udowodnił ( co nagminnie zresztą robi również telewizja), że najmłodszy widz nie zawsze jest traktowany rzetelnie. Nie idzie tu o jakość odświeżenia...

To była JEDYNA bajka od Disneya, jakiej nienawidziłam w dzieciństwie. Ten piskliwy głos Śnieżki doprowadzał mnie do szału, cośtam pluła pod nosem, nigdy nie rozumiałam jej, ani tej królowej, księcia i tych krasnali...
Wogóle ta Śnieżka wygląda jak z horroru (nawet podobna do tej z ,,Ringu"), trupia twarz, czarne włosy...

Przyznam nigdy nie lubiłam Śnieżki. Zawsze mnie denerwowała. Zawsze taka idealna, mająca sporo przyjaciół i piękna. Pewnie mnie niedługo ohejtujecie ale to mi wisi. Każdy ma swoje gusta.
Nie obchodzi mnie co napiszecie pod spodem. Wyraziłam swoje zdanie i jestem gotowa na wszystko.