PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31908}

Królowa potępionych

Queen of the Damned
2002
6,3 39 tys. ocen
6,3 10 1 39111
4,4 9 krytyków
Królowa potępionych
powrót do forum filmu Królowa potępionych


Wampiry to niezwykle wdzięczny temat dla filmowców. W kinie wałkowany był setki razy, przy czym raz bywało lepiej, a raz gorzej, lecz w ostatnich kilkunastu latach tak naprawdę chyba tylko ?Dracula? i ?Wywiad z wampirem? miały większe aspiracje do stania się wielkim kinem i urosły do rangi filmu kultowego (oczywiście były także i inne udane próby, jak choćby kameralny ?Nałóg? Ferrary). Wampiry znowu się przebudziły, tym razem wraz z ?Królową potępionych?. Lepiej by zrobiły by spały nadal w swych trumienkach...

Lestat (który wygląda niczym Ville Vallo) budzi się po to, by zostać rockmanem, Akasha budzi się by wszystkich zeżreć (taka wredniejsza wersja Claudii z filmu Jordana), parę wampirów ma swój klubik, w którym lubię sobie popić krew (zakaz wstępu dla Blade?a wisi na drzwiach frontowych), a w ogóle działa jakiś tajny klub, który o istnieniu wampirów coś tam wie (tylko nic nie robi). Oczywiście pierdoły, pierdołami, można powiedzieć, że fabuła wcale nie musi mieć tu większego znaczenia, niemniej jednak wystarczy przecież przywołać ponownie ?Wywiad z wampirem?, by przekonać się, że można stworzyć było znacznie pasjonującą historię...

Postacie są płaskie i jednowymiarowe niczym wieko od trumny Lestata sprawiając wrażenie kolesi na prochach. Efekty specjalne to żenada (myślałem, że po obejrzeniu wilkołaków w ?Blood and Chocolate? nie zobaczę większego kiczu ? myliłem się) ? latanie wampirów to jakieś kpiny wygenerowany chyba na tanich piecach (może macach), film jest męczący, ogląda się go bez emocji, itp...dalej drogi użytkowniku dopisz co chcesz, lista zażaleń otwarta.

Z całego tego marazmu obronną ręką wychodzi tylko świetna ścieżka dźwiękowa. Dla fanów Korna (do których jak naturalnie się zaliczam, jestem miłośnikiem HIV?a i jego bandy) film będzie stanowił pewnie jakiś smaczek (HIV'a nawet widac przez kilka sekund, jak stoi w kolejce po bilety), niemniej znam lepszy sposób na spędzenia z nimi wieczoru ? włączyć którąś z ich płyt, słuchawki na uszy (sąsiedzi mogą się burzyć) i odlecieć. A film? Film zostaw drogi widzu w spokoju. Naprawdę nie warto...

Plusy ? dla fanów Korna
Minusy ? dla fanów głupot na ekranie
Moja ocena ? 2/10