A gdyby tak Tom Cruise zagrał Lestata w "Królowej potępionych"... Tak pięknie by wyglądali razem z Aaliyah... Czemu wzięli do tej roli Townsend'a!!!! :( Grr....
Osobiście bardzo lubię zarówno Toma jak i Stuarta, chociaż ten ostatni (i tu się z tobą zgadzam) zagrał tę postać zupełnie inaczej i dużo gorzej. Przedewszystkim Tom w roli Lestata był uwodzicielski, seksowny, tajemniczy - niewiele tego zostało w kreacji jaką stworzył Townsend. I chyba jednak o wiele chętniej obejrzałabym Toma... chociaż Stuart także jest przystojnym mężczyzną - co mozna zobaczyć w LXG.