Myślę, że to świetny przykład jak zepsuć film. Nie mówię, że jest zły- ma oczywiście swoje mocne strony i bardzo go lubię... Ale porównując go z dwiema powieściami na bazie których pisano scenariusz wypada blado. Z pewnością Anne Rice zachwycona nim nie była, szczególnie ze względu na pominięcie czy zmodyfikowanie tak wielu wątków... Być może wynika to też z tego, że owego scenariusza z nią nie konsultowano. Podsumowując edług mnie złowieszczy klimat "Kronik Wampirów" znacznie lepiej oddała ekranizacja Jordana, ale to oczywiście jest kwestią sporną;))
No cóż ja na razie przeczytałam dopiero "Wampira Lestat'a", ale i tak już widzę jak wiele zostało zmienione... Choćby to, że Marius nie był stwórcą Lestat'a... W ogóle dziwie się, że nie zrobili z tych dwóch książek oddzielnych filmów. Tak by było lepiej. Może by i wtedy zrobili ekranizacje kolejnych, a teraz to chyba nie ma na co liczyć...
Tak. Zgadzam się w 100%. Wszystko pozmieniali, skrócili i wyszedł przeciętny film, który powinien być dwoma długimi, świetnymi ekranizacjami (a przynajmniej jedna z nich)... Cóż.. Skoro przeczytałaś na razie tylko "Wywiad.." to polecam Ci jeszcze "Opowieść o złodzieju ciał", "Wampira Lestata" i "Wampira Armanda". Reszta jest naprawde kiepska. O "Królowej.." już nie wspomnę. Totalna porażka Rice.
A, sorki. Myślałam, że napisałaś "Wywiad..", a nie "Wampir Lestat";-P
W takim razie polecam inne, które Ci wymieniłam;))
Ja przeczytałam Wywiad z wampirem i Wampira Lestata,a teraz jestem w trakcie czytania Królowej Potepionych.Co do filmu to niezły, dałam 7/10,ale jako ekranizacja książki to porażka....
Zgadzam się... I nie do końca rozumiem dlaczego wytwórnia uznała, że zlewając dwie części w jedną uzyska więcej kasy? Totalna niedorzeczność. Jeszcze, żeby chociaż ten film był o godzinę dłuższy... Wtedy MOŻE miałoby to coś wspólnego z pierwowzorem. Tymczasem zamiast tego mamy beznadziejny i z księżyca wzięty wątek miłosny- Jesse i Lestat zabierający połowę czasu trwania tej ekranizacji-.-.
Rozumiem Cię... Też czytam wszystkie po kolei z czystej ciekawości;))Uważam tylko, że jak na razie żadna nie dorównuje "Wywiadowi..".