Po 10 min. wystawiac 1/10? No daj spokój. Skąd wiesz, że po całym filmie nie dałbyś 3/10?

Albo 2/10 :D

Bo to kiepski film jest ;)

Jeden z tych kiepskich, które i tak mogą byc moimi ulubionymi :)

Oj tak, coś w tym jest. Swego czasu znałam wszystkie dialogi na pamięć i wiedziałam, kiedy będzie która piosenka z soundtracku ;)

Ja z tego co pamiętam w ciągu miesiąca umiałam ten film obejrzec kilka razy a soudntrack znam na pamięc. Nie no, film klasy B ale raczej na plus. Stuart w sumie miał swoją wizje na Lestata, nie powielał Toma Cruise'a (który był bliższy ksiązkowemu oryginałowi), co tez wyszło fajnie. Klimat też niezły. Jest do czego wracać ;)