Zgadzam się z tobą. Nic tak nie oddaje klimatu tego filmu jak muzyka. Mój życiowy bohater Jonatan Hiv Davis stworzył zachwycającą ścieżkę dzwiękową. Oprócz swojego głosu włożył w nią właśnie wiele innych, również miłych dla ucha . Mam tylko nadzieję, że na tym nie zakończy swojej kariery tworzenia klimatycznej muzyki filmowej i zaszczyci nas kolejnym swoim dziełem w jakimś godnym uwagi filmie.

a ja mam nadzieję, że tak. nagrywanie do QOTD zniszczyło jego głos, przez głupie lekcje śpiewu do filmu. już nigdy Trash czy Dead Bodies Everywhere nie będzie brzmieć tak jak na płycie. kondolencje

dokładnie- muzyka świetna, nie ulega wątpliwości, że dodaje klimatu.

Muzyka jest niesamowita!! Wczoraj obejrzałam ten film i nadal jestem pod ogromnym wrażeniem :)

Moim zdaniem muzyka jest fantastyczna, wprost nie do opisania. Tylko zastanawia mnie czy tekst został stworzony na potrzeby filmu, czy są to piosenki jakiś artystów?

KoRn , jestem fanką tego zespołu i dlatego zobaczyłam ten film

Muzyka, to chyba jedyny element filmu, który oceniłbym na plus...

Prawda, jedyne co dobre w tym filmie to soundtrack >.>
Ja mimo wszystko daję 1/10 bo jest to po prostu zmarnowanie potencjału książki >.>
Jesli chodzi o gre aktorską pozostawia wieele do życzenia. Chociaż koleś grający Lestata i tak był dośc dobry ale cała reszta...

Muzyka świetna, owszem ale uważam, że film wcale mnie ma banalnej fabuły i sam w sobie też jest dobry.

zgadzam się w 100 procentach. w porównaniu z niesamowitą historią z książki, fabuła jest tu bardzo spłycona, a wprowadzone są jakieś dziwne wątki (jak ot choćby przemienienie tej dziewczyny w wampira-towarzyszkę Lestata, czy klub dla wampirów (wtf?))
muzyka naprawdę uratowała ten film!

akurat wątek z dziewczyną nawet mi się podobał, fajnie, że Lestat znalazł towarzyszkę nie-życia ;) (tak to zawsze taki biedny latał ;P)

Moze mi ktos podac tytuł piosenki ktora leci w tle podczas sceny kiedy samochody zaczynaja sie zjezdzac na koncert na pustyni, taka fajna mocna nuta. Nigdzie tego nie znalazlem

Jest to Disturbed - Down With The Sickness

Muzyka zdecydowanie najgorszym aspektem filmu, choć reszta też bynajmniej nie prezentuje się wysoko.

Dlatego nie powinnaś oceniać filmów!! Dziesiątka oznacza arcydzieło. Jeżeli film, który wg Ciebie zasługiwał na czwórkę, a ty za ścieżkę dźwiękową wystawiłaś maksimum, to za przeproszeniem, jesteś osobą, która nie powinna mieć prawa do wystawiania ocen. Przepraszam, za moją może ostrą reakcję, ale uważam, że wystawienie filmowi 10-ki powinno być ugruntowane czymś więcej, niż wrażeniami słuchowymi.

Odezwał się znawca filmów

Dlatego nie powinneś się tu udzielać

Nie no to świetnie że oceniłeś film na 10 myśląc jedynie o ścieżce dźwiękowej, oby więcej taki użytkowników jak Ty a filmweb będzie się rozwijał na lepsze...

Czy Ty się z rzycią na głowy zamieniłeś (-aś)? Jakim trzeba być skończonym idiotą, by oceniać film na 4/10, ale dać 10/10 czyli MAX za samą muzykę, idź proszę umrzyj gdzieś indziej.