Najlepsza w tym filmie była muzyka:)poprostu świetna.A tak ogólnie....hmmm szkoda ze film bardziej przypomina ,,Wampira Lestata" niz ,,Królową...".I szkoda tez ze sa tam bledy.Ale co tam...Da sie ogladac...
ogólnie to fajny....naprawde fajny...tylko ze tez im to polaczenie nie wyszlo...:(
Muzka naprwdę fajna:) oglądałam ten film już dawno ale kilka razy już do niego wracałam. O jakich błędach piszesz??
jezeli masz cala muzyke do filmu albo chocia tytuly piosenek to mozesz mi przeslac na blandheflor@wp.pl
dzieki
A choćby taki błąd ze Lestata nie stworzył Marius...zreszta nie ma tam nic o Gabrieli,ani o Nicku...o Armandzie tez nic nie ma.Zreszta Armand w tym filmie w ogóle Armanda nie przypomina.Mozna naprawde sporo wymieniac...
muzyka faktycznie świetna, ma w sobie to cos co przyciaga, a co do filmu, da się obejrzec, ale jak nie zaprosili A. Rice do pisanie scenariusza, tak jak przy "wywiadzie..." to czego można się było spodziewac?