nom ja też ... Lestat jest cudowny ... mnie też ogromnie się podobał ten wątek między Jesse i Lestatem ...to było bradzo wzruszające .... a oglądałaś ten filmik wczoraj na tvn -ie o północy???

..mogłybyście oglądać go na okrągło?...to mam dla was dobrą radę...skombinujcie go sobie na cd/dvd/vhs i oglądajcie na okągło!
czyż to nie wspaniałe?

A jak dla mnie to najwieksza porazka kinematografii. Zapewne nikt z piejacych z zachwytu nad tym "dzielem" nie widziala nawet okladki ksiazek Rice, bo ten film jest przy nich blady i plaski jak talerz.

GosiaQ zgadzam sie. Ale jeśli ktoś uwielbia takie filmy w klimacie Blade:WIeczny Łowca, to ok, de gustibus non est disputandum ;)
A jeśli podoba się wam filmowy Lestat, powinniście obejrzeć Townsenda w "Wszystko o Adamie" :)

Ale tam już nie ma tych swoich ossstrych ząbków;)

Film jest tragiczny. Połaczyć dwie książki w jedną produkcję, w dodatku w tak żałosny sposób. A wątek miłosny to najgrosze nieporozumienie całego przedsięwzięcia.