Stuart Townsend i Aaliyah doskonale nadali temu filmowi mroczny klimat. Wywiązali się z zadanych im ról... Jest to najlepszy film o wampirach!
_-^(@,@)^-_
Mnie się zdawało, że cały kunsht aktorski Aaliyah w tym filmie opiera się na pokazywaniu ząbków i mówieniu przepalonym głosem. Trochę mało, żeby mówić o "doskonałości".
Hey:) Miło że ktos zauważył to:) Bo..nie wiem czemu występuje taki zachwyt nad jej rolą- może w zestawieniu z T. gra rewelacyjnie, ale to amrne porównanie:) Pozdrawiam ]:-)
A ja myślę że to wcale nie takie proste mówić z akcentem 4000 letniej egipskiej wampirzycy i nie mówię tu o zachrypniętym głosie. Alliyah poradziła sobei świetnie i to nie ze względu na pana T który był średnio przekonywujący
No ale widać koleżanka wie lepiej jak powinna mówić wiekowa królowa
Pozdro
Hmmmm.... taaakkkk....właśnie miałam wspomnieć że gra średnio, ciemny kolor skóry do wampirzycy też mi nie pasuje...ale akcent...no faktycznie! I cóż może się liczyć oprócz owego głosu?? Przy takim profesjonalizmie umiejętność zagrania roli jest bez znaczenia w zupełności. Z pokorą zatem przyznaje panu/ pani rację! :)
Mniam!
TO BYŁa bardzo dobrze zagrana rola przez Aaliyae widziałem ten film 3 razy i za każdym razem zaopserwowałemciągle cośinnego w zachowaniu królowej film byłbardzo dobrze zrobiony fabuła ciekawa a film z minuty na minute coraz bardziej wciągał
Nie żartujcie sobie!!!"Nalepszy film o wampirach"??!!Już nawet "Wampiry bez zębów" były lepsze!!!Obejrzyjcie sobie "Drakulę" Coppoli-to jest dopiero film o wampirach!!!Albo chociażby "Van Helsinga"
!!Aaliyah??No naprawdę była śmieszna:-)Film ma 0 klimatu.0 wciągania w wydarzenia.To jest moje zdanie.Wasze szanuję ,ale nie rozumiem.