9 za muze(Korn dobrze pasował) 4 za film.0 za scenariusz.Ci panowie czytali chyba po łebkach zarówno" Lestata" jak i "Królową Potępionych"."Wywiad z Wampirem" odbiegał znacznie od książki ale to to już totalna klapa.Lestata przemienił wampir Magnus a nie Marius,który był wampirzym ojcem Armanda.Brak takich postaci jak: Louisa,Armanda,Daniela czy choćby matki Lestata Gabrielle całkowice dyskwalifikuje ten film.Lepiej nie pisać na podstawie "The Vampire Chronicles" tylko na podstawce "The Vampire Chronicles" :).Kilka lat zabierałem się za ten film i już wiem dla czego tak długo zwlekałem.
Ja książki nie czytałem , zgadzam się z tobą co do muzyki w filmie . Ogólna ocena filmu moim zdaniem to 4 (ale to i tak dość mocno naciągana 4 ) ale co do samego scenariusza to bym się nie zgodził , scenariusz jest napisany poprawnie . Przynajmniej tak dało się odczuć oglądając poprawnie zrobiony film . Nie wszystkie filmy muszą być zaraz arcydziełami by się nimi cieszyć . Choć potrafię zrozumieć twoje krytyczne podejście bo w sumie to jeszcze nie widziałem filmu nakręconego na podstawie jakieś książki , który był by od niej lepszy .
Nie chodzi o to aby film był leprzy od książki bo wiadomo w filmie nie da się wszystkiego ująć ale zgodny z książką jeśli pisze się scenariusz(na podstawie danej powieści).Przykład-Zmierzch( film nic nadzwyczajnego) ale scenariusz jest naprawde napisany na podstawie ksiąźki.Poza tym miło,że się zgadzamy z resztą :).Pozdrawiam.
wszystko zależy od tego jakie książki się wybiera , jestem w stanie uwierzyć w twoje słowa a mógłbyś wymienić tytuł tej książki ?
Jakoś tak od roku czytam "Kroniki" i muszę przyznać, że kilka z ich części należy do moich ulubionych książek ever ^ ^ Dlatego chciałam obejrzeć i "Wywiad z wampirem" i "Królową potępionych". I mimo "Wywiad(...)" nieco różnił się od książki, to jednak wyszedł naprawdę dobrze, zachowując klimat oryginału. No i Lestat... ach.
Natomiast "Królowa" to jakaś porażka... sama książka też należała do tych słabszych w "Kronikach", ale film przebił wszystko...
Nawet gdybym książki nie czytała, film by mi się nie spodobał, z prostych powodów: kiepskiej gry aktorskiej, typowej amerykańszczyzny, średnio ciekawego scenariusza... filmu broni jedynie muzyka (z genialnym 'Forsaken' na czele).
A już fakt, że ten film wobec książki to jedna wielka herezja, to już inny temat ;)
Film może genialny nie jest i znacznie odbiega od książek itp. to jednak mnie przykuł na dobrą chwilę ;). Może, że to kolejny film o wampirach? Naprawdę teraz chwalę wszystkie filmy, w których wampir nie jest korzonkożercą. Na mdłości mi się zbiera jak widzę wampira, który nie chce pić krwi z ludzi, co to ku*** za wampiry?
Dlatego Louis w "Wywiadzie z wampirem" obrzydł mi jak mało kto, w teamie z Edziem. Lestat w "Wywiadzie (...)" a Lestat w "Królowej (...)" to jakby dwie różne osobistości, jednakże wolę tego brutala bez uczuć ;).
Wywiadowi..." nie miałam nic do zarzucenia. Byłam naprawdę mile zaskoczona. Pitt i Cruise się spisali zaskakująco dobrze (Banderasa w roli Armanda przemilczę, bo serce boli na samą myśl). Natomiast opowieść "Królowej..." została zarżnięta z wyjątkowym okrucieństwem. Czytałam książki i jestem przerażona. Motyw laski w której podkochuje się Lestat jest kompletnie chybiony. Jedyne co przyciąga moje myśli do tego filmu do absolutnie niesamowity soundtrack
Mi bylo wstyd za ten film, zwlaszcza za Lestata (ten aktor to porazka...). Muzyka genialna, pisana przez mistrzow :)
Podobala mi sie jednak Lena Olin w roli Maharet. Taka kobieca-bogini. No i RIP Aaliyah, dubbingowana przez wlasnego brata. Uklony.
Scenariusz nie mogl byc wierny ksiazke z kilku powodow- mial trafic do ludzi, ktorzy nie znaja Kronik ani moze WzW. Po drugie, film raczej skierowany dla starszej mlodziezy, z uproszczona fabula.
Smieszne bylo to, ze wszystkie wampirki poza paroma glownymi postaciami zostaly przedstawione nie jak postacie, ale jako tlo, bez wyrazistosci.
nie spodziewajcie sie ze film bedzie wzorowany na ksiazce.
rezyser tylko czerpie inspiracje z ksiazki, i najlepiej jest sie odciac od tego i zauwazyc ze to 2 rozne rzeczy.
calkiem fajne 2 rzeczy
nie dziwcie się, że Cruise nie zagrał w ' Królowej ', skoro ta część jest już typowym romansidłem. w ' Wywiadzie ' na szczęście nie było jako takich wątków miłosnych. co do tej części.. dałam 8/10 głównie ze względu na muzykę i ten 'mhrroczny' klimat. gdybym miała spojrzeć na sam scenariusz, to jakieś zawyżone 5/10 by poszło. jednak jeśli porównywać z tym, co aktualnie robią, to ' Królowa ' bije aktualne filmy o wampirach (które kochają pić krew ze zwierzątek, święcą w słońcu i uwielbiają trętwe dziewczyny) na głowę.