Bardziej podobał mi się wywiad z wampirem, sam pomysł na film (oraz ksi,azkę jest dla mnie chybiony wampir zostaje gwiazdą rocka, film strasznie rwany zobaczyłem raz i styka 5/10
popieram, wampir rckman... to do mnie nie przemawia.
moim zdaniem ten flm w ogole nie powinien sie nazywac kontynuacja 'wywiadu z wampirem' bo niby dlaczego? ze wzgledu na Lestata? ktory nie dosc, ze grany przez innego aktora to jeszcze zupelnie inny, inny sposob bycia, inne wartosci moralne.
Lestat zakochany w smiertelniczce? blagam... przeciez to byl snob i egocentryk jakich malo.