Królowa potępionych to jeden z moich ulubionych filmów,dlaczego?
Cóż chyba tak jak większość z was pisze za genialną muzykę(ściągnęłam sobie całą
ścieżkę dżwiękową)mój ulubiony kawałek to "Linkin park-system" i Forsaken ale tylko ten
z początku filmu.Muzyka idealnie pasuje,jest mroczna i taka"wampirza".Mocne wejście z
Forsaken i lekkie,idealnie podsumowujący cały film"before Im dead"

Drugi czynnik to sam Lestat a konkretnie jego uroda i gra aktorska,aktor w sam sobie nie
jest taki piękny ale w roli Lestata jest zniewaląjacy ma wszystko to co mnie kręci-
bladość,mroczność i te cienie pod oczami!cholernie mnie podniecił(teraz pewnie
weżmiecie mnie za nienormalną ale co poradzę że kocham taki typ facetów:)

Ogólnie samą fabułe jak i film oceniłabym na zaledwie 7 ale na film jak każdy wie
składają się różne czynniki w tym muzyka czy aktorzy toteż daje 10.