Oglądałam Pamiętnik Wampirów i muszę przyznać,że jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałam."Królowa potępionych" okazał się fajnym filmem,jest "trochę" gorszy od "Wywiad wampirem".Muszę wspomnieć o znakomitej grze aktorskiej Stuarta Townsenda - bije pokłony!!!!!!!
gra aktorska? znakomita? o nie. dla mnie nikt się nie obronił. tylko muzyka była dobra. nie wiem, moze jestem zbyt krytyczny,bo przywiązałem się do "wywiadu",a moze dlatego,ze spieprzyli tą adaptację. jak można nakręcić 1 film na podstawie dwóch książek?! "wampir lestat" i królowa potępionych" może były ciut słabsze niz "wywyad z wampirem", ale nadal znakomite. a tu..eh dali taki miks odarty ze wszystkiego,co najlepsze. nawet fabuła została zachowana zaledwie szczątkowo. cóż..może to dlatego,ze ann rice nie współpracowała przy produkcji tej części. mam nadzieję,że ktoś wreszcie zrobi porządny remake w postaci dwóch filmów,odpowiadających dwóm książkom dorównujących lub choc starającym się dorównać części pierwszej
Jeśli chodzi o książki, to "Lestat" bije na głowę "Wywiad". Z kolei filmy moim zdaniem porównywalne - w "Wywiadzie" na widok Toma Cruise'a w roli Lestata miałam ochotę wyć do księżyca.
Do obejrzenia "Królowej" przez długi czas się nie brałam z powodu Stuarta Townsenda - patrząc na zdjęcia z filmu odnosiłam wrażenie, że to jakiś wymoczek, a już porównania do mojego wyobrażenia Lestata kompletnie nie wytrzymywał.
Wczoraj trafiłam na film przypadkiem i przeżyłam miłe zaskoczenie - facet gra naprawdę fenomenalnie. Z wyglądu nie jest to może Lestat idealny, ale przy jego grze w ogóle nie zwraca się na to uwagi, a już Cruise'a w tej samej roli bije na głowę.
Fabuła spłycona i posiekana, ale z kolei muzyka świetna, więc film zdecydowanie daje radę
myślę, że Stuart dużo lepiej pasuje do Lestata niż Tom Cruise-wymoczek :) choć film sam w sobie dość kuleje, dzięki niemu i świetnej muzyce da się oglądać :)